- Analiza z 2024 roku ujawnia, że spędzanie ponad trzech godzin w mediach społecznościowych dwukrotnie zwiększa u nastolatków ryzyko rozwoju zaburzeń odżywiania
- Tylko 6 proc. osób ze zdiagnozowanymi zaburzeniami odżywiania ma niedowagę, co obala mit o chorobie dotykającej wyłącznie bardzo szczupłe nastolatki
- Eksperci radzą, jak rozmawiać z nastolatkiem o problemach z jedzeniem, aby okazać wsparcie i nie pogorszyć sytuacji
- Obsesyjne liczenie kalorii oraz nagłe unikanie wspólnych posiłków to kluczowe sygnały alarmowe wskazujące na problem z jedzeniem u nastolatka
Jak social media wpływają na zaburzenia odżywiania? Niepokojące statystyki
Presja na idealny wygląd, podsycana przez media społecznościowe, staje się coraz większym zagrożeniem dla psychiki nastolatków i może prowadzić do niskiej samooceny. Opublikowana w 2024 roku w bazie danych PMC analiza jest sygnałem alarmowym. Wynika z niej, że aż 22 proc. dzieci i młodzieży na świecie wykazuje nieprawidłowe zachowania żywieniowe, które są bezpośrednio powiązane z nierealistycznymi standardami piękna promowanymi online. To właśnie tam młodzi ludzie spędzają coraz więcej czasu, konfrontując swoje ciała z wyidealizowanymi, często nieprawdziwymi wizerunkami.
Co więcej, wspomniane badanie ujawniło także, że nastolatki spędzające ponad trzy godziny dziennie na platformach społecznościowych są dwukrotnie bardziej narażone na rozwój zaburzeń odżywiania niż ich rówieśnicy. Dodatkowym problemem stają się popularne aplikacje do liczenia kalorii. Choć z pozoru wydają się one pożytecznym narzędziem do dbania o zdrowie, dla wielu osób stają się prawdziwą pułapką. Potwierdza to fakt, że aż 73,1 proc. użytkowników ze zdiagnozowanym zaburzeniem przyznało, że aplikacje nasiliły ich problemy.
Czy tylko szczupłe nastolatki chorują? Grupy ryzyka, o których się nie mówi
W Polsce, podobnie jak w wielu innych krajach, pokutuje mit, że zaburzenia odżywiania dotykają wyłącznie bardzo szczupłe nastolatki. To niebezpieczny stereotyp, który usypia czujność rodziców i sprawia, że problem z jedzeniem u nastolatka o normalnej lub wyższej masie ciała jest często ignorowany. Tymczasem dane opublikowane przez Alliance for Eating Disorders w 2024 roku jasno pokazują, że tylko 6 proc. osób ze zdiagnozowanymi zaburzeniami odżywiania ma medyczną niedowagę.
Ryzyko dotyczy znacznie szerszej grupy, niż mogłoby się wydawać, a w niektórych środowiskach presja wyglądu jest szczególnie dotkliwa. Według tych samych analiz problem może dotykać nawet 45 proc. kobiet i 19 proc. mężczyzn uprawiających sporty wymagające niskiej wagi, takie jak gimnastyka czy bieganie. Na wyższe ryzyko narażone są także osoby LGBTQ+, co pokazuje, jak ważne jest, by patrzeć na ten problem szerzej i bez uprzedzeń.
Jak rozpoznać zaburzenia odżywiania? Pierwsze sygnały, które powinny zaniepokoić
Wczesne sygnały zaburzeń odżywiania często pojawiają się w codziennych sytuacjach, dlatego tak ważna jest uważność rodziców. Zgodnie z wytycznymi Cleveland Clinic, warto zwrócić szczególną uwagę, jeśli twoje dziecko nagle zaczyna unikać wspólnych posiłków, obsesyjnie liczy kalorie w każdym produkcie lub wprowadza bardzo sztywne i nieuzasadnione medycznie zasady żywieniowe. To mogą być pierwsze objawy anoreksji lub innych zaburzeń. Niepokojące powinny być również sygnały fizyczne, takie jak ciągłe zmęczenie, problemy z koncentracją, częste uczucie zimna nawet w ciepłych pomieszczeniach, zawroty głowy czy (u dziewcząt) nieregularne cykle miesiączkowe.
Jak rozmawiać z nastolatkiem o zaburzeniach odżywiania, by nie pogorszyć sytuacji?
Gdy zauważysz niepokojące sygnały, kluczowy jest sposób, w jaki zainicjujesz rozmowę. Specjaliści z brytyjskiej służby zdrowia NHS radzą, aby unikać jakichkolwiek komentarzy na temat wyglądu dziecka, nawet jeśli miałyby to być komplementy. Zamiast tego, dobrym pomysłem jest skupienie się na wyrażeniu swojej troski i uczuć, używając komunikatów typu „ja”, na przykład: „Martwię się, bo ostatnio nie wyglądasz na szczęśliwą/szczęśliwego”. Należy unikać oskarżycielskiego tonu i sformułowań takich jak „ty zawsze...”, które mogą wywołać reakcję obronną i zamknąć dziecko na dialog. Celem jest pokazanie wsparcia i wzmacnianie poczucia własnej wartości dziecka w oparciu o jego cechy charakteru, pasje i talenty, a nie wygląd.
Gdzie szukać pomocy w leczeniu zaburzeń odżywiania? Najskuteczniejsze terapie
Wczesna interwencja ma kluczowe znaczenie, jeśli chodzi o leczenie zaburzeń odżywiania. Niestety, wielu rodziców zwleka z szukaniem pomocy z powodu wstydu lub braku świadomości problemu. Skutkiem tego opóźnienia w podjęciu terapii mogą być ogromne. Według badań opublikowanych w „Frontiers in Psychology” na początku 2025 roku, wynoszą one od dwóch i pół roku w przypadku anoreksji do niemal sześciu lat dla napadowego objadania się. To cenny czas, którego utrata znacząco utrudnia powrót do zdrowia.
Za najskuteczniejszą znaną metodę leczenia zaburzeń odżywiania u młodzieży uważa się obecnie terapię opartą na rodzinie (tzw. Family-Based Treatment), co potwierdzają badania opublikowane w czasopiśmie „Pediatrics”. W tym podejściu to rodzice, pod okiem specjalistów, odgrywają aktywną i kluczową rolę w procesie zdrowienia dziecka, pomagając mu odbudować zdrowe nawyki żywieniowe. Warto pamiętać, że proszenie o pomoc to nie oznaka słabości, ale największy akt troski o zdrowie twojego dziecka.