Po porodzie wiele kobiet chce szybko wrócić do formy i zmniejszyć ból. Szukają sposobów, które im w tym pomogą. Powrót do formy po porodzie to proces, który wymaga czasu. Każda z nas jest inna i niekiedy potrzebuje go więcej. Nie ma tu drogi na skróty i łatwych rozwiązań.
Agnieszka Zugaj jest położną i mamą dwójki dzieci. Na swoim profilu na Instagramie @polozna_mamaga wymieniła 3 rzeczy, których nie należy używać po porodzie.
Nie tylko nie przyspieszą naszego powrotu do formy, ale nie zadbają również o naszą higienę intymną, a komfort może być tylko pozorny.
Zobacz także: Ciało kobiety w pierwszych dniach po porodzie. Co jest naturalne, a na co zwrócić uwagę?
Spis treści
Poduszka połogowa
Poduszka połogowa to charakterystyczna poduszka z dziurką. Wiele kobiet, które po porodzie mają problem, aby swobodnie usiąść po uszkodzeniu krocza, korzysta z jej nietypowej formy. Okazuje się jednak, że może bardziej zaszkodzić, niż pomóc.
Położna w komentarzu pod filmem wyjaśnia, że poduszka połogowa rozluźnia mięśnie dna miednicy, które w tym okresie powinny się móc zregenerować i utrzymać odpowiednie napięcie. Poduszka działa wręcz odwrotnie, choć pozornie czujemy, że jest dla nas dobra.
Pas poporodowy
Pas poporodowy to kolejna rzecz, która nie jest zalecana po porodzie. Okazuje się, że wbrew pozorom wcale nie wzmacnia mięśni brzucha, ale je osłabia. Specjalistka podkreśla, że to właśnie te mięśnie są naszym naturalnym pasem.
Pas poporodowy zwiększa nadmierne ciśnienie w jamie brzusznej, co osłabia mięśnie dna miednicy
– dodaje w komentarzu położna.
Irygator dopochwowy
Położna nie ma nic przeciwko specjalnym butelkom do podmywania po porodzie. Nie zaleca jednak niczego, co wkłada się do pochwy. Wyjątkiem są oczywiście leki przepisane przez lekarza.
Ostrzega, że przez okres połogu nie należy stosować irygatorów, ponieważ mogą one doprowadzić do podrażnienia, a nawet do uszkodzenia śluzówki i infekcji pochwy.
Czytaj także: Boisz się wejść do toalety po porodzie? To ci pomoże