Już w ubiegłym roku Polska była zobowiązana do wdrożenia dyrektywy unijnej, w ramach której w polskim Kodeksie Pracy miały pojawić się znaczące dla rodziców zmiany. Pierwszą z nich jest możliwość pracy zdalnej, między innymi dla rodziców dzieci do lat 4, wprowadzenie urlopów rodzicielskich dedykowanych wyłącznie ojcom oraz możliwość uzasadnionego wzięcia dodatkowych wolnych od pracy dni, tzw. dni opiekuńczych.
Podczas webinaru, który zorganizował serwis mjakmama, mec. Katarzyna Łodygowska wyjaśniała, które z przepisów już weszły w życie, a na które rodzice małych dzieci muszą jeszcze poczekać.
Na zmiany Polacy czekają od ubiegłego roku
- 1 i 2 sierpnia Polska była zobowiązana do wdrożenia całej dyrektywy, ale nie udało się, nadal nie wiele dzieje się w tym zakresie - mówiła podczas webinaru Katarzyna Łodygowska, MatkaPrawnik. - Było jedno czytanie i spodziewany się, że na początku lutego na posiedzeniu sejmu będą kolejne. Jest szansa, że przed wakacjami przepisy wejdą w życie, ale to nic pewnego. Tym, co zaraz wchodzi na 100 procent to nowelizacja, którą w zeszłym tygodniu podpisał prezydent, dotycząca pracy zdalnej i kontroli trzeźwości w miejscy pracy. Ona wejdzie w życie na pewno i to już niedługo, bo w tym tygodniu ma być opublikowana w dzienniku ustaw Od dnia publikacji wejście w życie przepisów ma miejsce w niektórych przypadkach po 2 tygodniach, a w innych po 2 miesiącach – mówiła mec. Łodygowska.
Czytaj również: Praca zdalna i nowe urlopy dla rodziców – jakie zmiany czekają nas w 2023 roku?
Urlop ojcowski 2022 - jak złożyć wniosek i co przysługuje młodemu tacie na urlopie?
Nowość w KP - praca zdalna
Pandemia przyzwyczaiła nas do pracy zdalnej, w wielu firmach taka możliwość pozostała mimo poluzowań po pandemii. Jak podkreślała mec. Łodygowska, przed pojawieniem się COVID, pracodawcy niechętnie wysyłali pracowników do pracy zdalnej, bo im nie ufali. Na potrzeby pandemii powstała ustawa z 2 marca 2020r. "O szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych", która umożliwiła pracę poza firmą.
- Praca zdalna to chyba jedyne dobrodziejstwo pandemii. Ten czas pokazał, że jest to możliwe i że firmy mogą funkcjonować w tym trybie - mówił nasz gość. - To, co ma się teraz zmienić, to to, że praca zdalna wchodzi do Kodeksu Pracy.
Jak podkreślała w czasie webinaru mec. Łodygowska, praca zdalna musi być wykonywa w miejscu uzgodnionym z pracodawcą i taka pracę będzie można skontrolować w miejscu, w którym pracownik ja wykonuje.
- Zawsze tutaj pada pytanie, czy możemy pracować z zagranicy, z plaży. Jak najbardziej możemy, pod warunkiem, że pracodawca wyrazi zgodę i że praca będzie przebiegała w warunkach zgodnych z przepisami BHP itd. Będziemy mogli starać się o nią w czasie zawierania umowy o pracę lub już w trakcie zatrudnienia, jeśli będzie taka konieczność - dodaje prawniczka.
W takiej sytuacji wystarczy złożyć wniosek u pracodawcy, ale warto pamiętać, że powinno się w nim umieścić podstawę prawną, czyli przepisy, na podstawie których staramy się o dany przywilej. Wniosek o prace zdaną nie musi być uwzględniony przez pracodawcę, chyba że osoba starająca się o nią znajduje się w grupie osób, którym według nowych przepisów, o których właśnie mówimy, praca zdalna przysługuje i musi być nadana.
Kiedy wniosek o pracę zdalną musi być uwzględniony?
Obejrzyj fragment nagrania webinaru z mecenas Katarzyną Łodygowską, a potem czytaj dalej o kolejnych zamianach.
Obowiązki pracodawcy wobec pracownika pracującego zdalnie
Nowe przepisy zakładają również obowiązki pracodawcy wobec osoby pracującej zdalnie - to ekwiwalent za energie i inne koszty, które pracownik ponosi z powodu pracy w domu. O tym również wspomniała mecenas Łodygowska.
- To jest przyczyna dość ciekawego trendu w ostatnich dniach. Pracodawcy odwołują pracowników z pracy zdalnej. Dlaczego? Bo pojawia się obowiązek po stronie pracodawcy ponoszenia wszelkich opłat – wyjaśnia prawniczka. - W większych firmach pracownik dostaje pieniądze w formie ryczałtu i jest rozliczany z poboru energii czy opłat za internet, ale w mniejszych firmach to kuleje. Pracownicy dogadują się więc, że firma zgadza się na kontynuowanie pracy zdalnej, a pracownik nie będzie prosił o zwrot kosztów.
Mec. Łodygowska wyjaśniła również, że pracodawca może odwołać pracownika z pracy zdalnej, jeśli wymaga tego organizacji czasu pracy w firmie lub gdy w wyniku kontroli wychodzi na jaw, że pracownik nie wykonuje swojej pracy zgodnie z ustaleniami i przepisami.