Rodzice, oprócz standardowego urlopu wypoczynkowego czy urlopów przysługujących po narodzinach dziecka, mogą wykorzystać jeszcze jeden, specjalny urlop. „Dwa dni na dziecko” to dodatkowe wolne, które rodzice mogą wziąć nie tylko wtedy, gdy młody człowiek choruje. Nie każdy może z nich skorzystać, ale jeśli należysz do grona uprawnionych osób, a jeszcze nie wykorzystałaś dodatkowych dni urlopu na dziecko, lepiej się pospiesz - przepadną, jeśli nie wybierzesz ich do końca roku.
Dwa dni wolnego na opiekę nad dzieckiem. Którzy rodzice mogą skorzystać z dodatkowego urlopu?
Zasady przyznawania tego zwolnienia od pracy (z zachowaniem prawa do wynagrodzenia) opisano w art. 188 Kodeksu pracy. Dodatkowe wolne przysługuje (oczywiście) pracującym rodzicom, którzy wychowują przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat. Mają oni do dyspozycji dwa dni lub 16 godzin, do wykorzystania w ciągu roku.
Jakie są zasady wykorzystania dodatkowego urlopu? Liczba dni wolnych a liczba dzieci
O tym, czy dodatkowy urlop będzie wykorzystywany w wymiarze dziennym czy godzinowym rodzic decyduje co roku, podczas wypisywania pierwszego wniosku. Rodzice muszą pamiętać o jeszcze jednej rzeczy - nawet jeśli oboje pracują, z dodatkowego urlopu może skorzystać tylko jeden z nich.
Urlop nie mnoży się też ze względu na liczbę dzieci. Niezależnie od tego, ile maluchów poniżej 14 roku życia wychowujemy, możemy skorzystać tylko z dwóch dni (lub 16 godzin) dodatkowego wolnego.
Zmian w przepisach chcą Rzeczniczka Praw Dziecka i Naczelna Rada Adwokacka. Zaproponowano stworzenie mechanizmu poszerzenia uprawnienia, tak aby jego rozmiar zwiększał się stopniowo i nie przekraczał nadmiernego obciążenia pracodawców. Ministerstwo odpowiedziało na apel, wskazując, że dostrzega problem. Wciąż nie wiadomo, czy rodzice będą mogli liczyć na więcej wolnego.
Co z rodzicami pracującymi w niepełnym wymiarze godzin?
Z ustawy dowiadujemy się, że rodzicom - pracownikom zatrudnionym w niepełnym wymiarze godzin zwolnienie od pracy udzielane w wymiarze godzinowym jest ustalane proporcjonalnie do jego wymiaru pracy. „Niepełną godzinę zwolnienia od pracy zaokrągla się w górę do pełnej godziny” - czytamy w Kodeksie pracy.
Niezależnie czy na etacie, czy na jego części - jeśli przysługuje nam dodatkowy urlop, warto wykorzystać go do końca roku. To wolne, którego nie musimy przeznaczać na bieganie po lekarzach - to po prostu czas dla nas i dla dziecka. W styczniu będzie nowa pula, ale szkoda, aby przepadła ta tegoroczna.