O czym świadczą wymioty na wakacjach
Wymioty, biegunka, fatalne samopoczucie? Jeśli dopadną na wakacjach, łatwo pomyśleć, że to wina egzotycznej kuchni albo skażonej wody – nic dziwnego, to częsty problem w podróży.
Jednak podobne objawy mogą wynikać z chorób przewodu pokarmowego, które nie mają nic wspólnego z bieżącą ekspozycją na jedzenie. Jak więc odróżnić wirusowe lub bakteryjne zapalenie żołądka i jelit od klasycznego zatrucia pokarmowego?
Jakie są przyczyny zatruć na wakacjach
Skąd się biorą takie objawy? Jedną z głównych przyczyn zakażeń układu pokarmowego jest spożycie skażonej wody lub żywności. Norowirusy – bardzo zaraźliwe – potrafią namnażać się w jelitach i wywoływać gwałtowne objawy.
Ale zarazić się nimi można nie tylko przez jedzenie. Jeśli dotkniesz powierzchni skażonej przez kogoś chorego (np. po wymiotach), a potem dotkniesz ust – infekcja gotowa.
Zatrucie pokarmowe natomiast to reakcja organizmu na spożycie żywności zanieczyszczonej substancjami chemicznymi, toksynami lub drobnoustrojami. Przykłady? Pokarm zawierający insektycydy, metanol, toksyny z ryb czy grzybów. To jednak nie to samo co reakcje alergiczne – one nie są klasyfikowane jako zatrucia.
Większość zatruć pokarmowych to efekt działania bakterii i ich toksyn. Po spożyciu skażonego posiłku toksyny błyskawicznie atakują jelita, wywołując stan zapalny. Dla dodatkowego zamieszania – zatrucia pokarmowe bywają nazywane... wirusowym zapaleniem żołądka i jelit.
7 rzeczy, którymi narażasz dziecko na nawrót choroby
Zatrucie jedzeniem a zapalenie żołądka
Biegunka, wymioty, nudności, bóle brzucha, gorączka, osłabienie – te objawy pojawiają się w obu przypadkach. Różni je czas wystąpienia i przebieg.
- Zapalenie żołądka i jelit, szczególnie wirusowe (np. norowirusy), zaczyna się zwykle 24–48 godzin po kontakcie z wirusem i trwa 1–2 dni.
- Zatrucie pokarmowe może uderzyć błyskawicznie – toksyny bakterii Staphylococcus aureus potrafią wywołać objawy nawet po 30 minutach od zjedzenia skażonego posiłku. Na szczęście zazwyczaj objawy ustępują w ciągu doby.
Są jednak wyjątki – infekcja Listerią może dać objawy dopiero po... 70 dniach, choć najczęściej trwa to około trzech tygodni. To utrudnia ustalenie źródła zakażenia.
Zatrucie pokarmowe daje objawy szybciej, gastroenteritis może potrzebować więcej czasu, by się rozwinąć. Ale nie jest to reguła bez wyjątków.
Jak uniknąć zatrucia na wakacjach
Jak zapobiegać? To samo, co zawsze: higiena i ostrożność.
- Myj ręce wodą z mydłem przed gotowaniem.
- Używaj osobnych desek i noży do surowego oraz gotowanego mięsa.
- Dokładnie gotuj potrawy i przechowuj je w odpowiedniej temperaturze.
- Nie zapominaj, że drobnoustroje mogą przenosić się też drogą fekalno-oralną – np. po zmianie pieluchy lub skorzystaniu z toalety. Dlatego mycie rąk po takich czynnościach jest kluczowe.
- Jeśli ktoś w domu ma biegunkę lub wymiotuje, natychmiast dezynfekuj powierzchnie – najlepiej gorącą wodą z detergentem, a potem roztworem z wybielaczem (0,1% podchlorynu sodu). Oczywiście w rękawiczkach.

Jak szybko sobie pomóc przy biegunce i wymiotach na wakacjach
Co robić, żeby poczuć się lepiej? Leczenie w obu przypadkach wygląda podobnie – najważniejsze to nawodnić organizm i łagodzić objawy.
- Aby uniknąć odwodnienia, pij dużo płynów. W przypadku umiarkowanych lub ciężkich przypadków możesz kupić komercyjny doustny roztwór nawadniający w aptece. Możesz również przygotować własny doustny roztwór nawadniający, dodając 6 łyżeczek cukru, ½ łyżeczki soli i ½ łyżeczki wodorowęglanu sodu do litra wody. Możesz dodać trochę likieru dla smaku.
- podkreśla Vincent Ho, profesor nadzwyczajny i kliniczny gastroenterolog akademicki z Western Sydney University.
- Pij dużo płynów.
- W cięższych przypadkach sięgnij po doustny roztwór nawadniający z apteki.
- Jeśli objawy są intensywne, nie mijają lub masz podejrzenie zatrucia toksyczną substancją – zgłoś się do lekarza lub na SOR.