Od lat 90-ych ubiegłego wieku narzekamy na państwową służbę zdrowia. Przepełnione szpitale, kolejki do specjalistów, brak nowoczesnego sprzętu diagnostycznego, lekceważenie pacjentów przez personel medyczny – to tylko niektóre bolączki, z jakimi spotykają się chorzy w Polsce korzystający z usług państwowej opieki zdrowotnej. Mijają lata, zmieniają się rządy i obiecują zmiany w tej dziedzinie, jednak poprawy nie widać. Przeciwnie – kolejki do specjalistów są coraz dłuższe, a Polacy coraz bardziej zniechęceni i przekonani, że jest to wina władzy, która źle dysponuje pieniędzmi z budżetu.
Dziennikarz Marek Nowicki rozmawiał w studiu "Dzień Dobry TVN" o długich kolejkach do lekarzy specjalistów w polskich przychodniach i szpitalach oraz o tym, w jaki sposób można by skutecznie usprawnić system ochrony zdrowia w Polsce.
OPIEKA ZDROWOTNA W POLSCE: czy kolejki do lekarzy specjalistów muszą być takie długie?
Przyzwyczailiśmy się już do tego, że do lekarza specjalisty trzeba czekać. Rzadko kiedy dostaniemy się do niego z dnia na dzień, przeważnie musimy umówić się na wizytę i cierpliwie oczekiwać na wyznaczony termin – często jest to kilka tygodni, a nawet miesięcy. Taka sytuacja sprawia, że zdesperowani chorzy czy rodzice chorych dzieci decydują się zapisać na wizytę do specjalisty prywatnie. A przecież płacimy obowiązkowe ubezpieczenie i prawo do bezpłatnej opieki specjalistycznej powinniśmy mieć zagwarantowane! Dlaczego kolejki do specjalistów są takie długie? Czy jest to tylko nasz problem, czy dotyczy także innych państw Unii Europejskiej?