Polecany artykuł:
Z żelazem wiele osób ma dość proste skojarzenia. Ten pierwiastek kojarzy się z anemią i z... wątróbką (w końcu podroby to dobre źródło tego pierwiastka). Żelazo pełni ważną rolę w naszym organizmie - jest składnikiem hemoglobiny, która m.in. jest odpowiedzialna za transport tlenu do tkanek czy za prawidłowe funkcjonowanie mózgu. Jest nie bez znaczenia i dla układu odpornościowego.
Żelazo jest niezbędnym minerałem, który odgrywa kluczową rolę w rozwoju dzieci. Niedobór żelaza może prowadzić do anemii, opóźnień w rozwoju oraz obniżenia odporności, dlatego ważne jest, aby monitorować poziom żelaza, szczególnie u niemowląt i małych dzieci
- czytamy na profilu @dr_feleszko.
Prowadzi go dr hab. n. med. Wojciech Feleszko - pediatra i immunolog, który na Instagramie dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem. Wyjaśniał m.in. czy antybiotyk podany w pierwszym roku życia niszczy odporność, a także, czy powietrze w żłobkach może wpływać na zdrowie dzieci. A najnowszy wpis na jego profilu poświęcony jest właśnie temu drogocennemu pierwiastkowi.
Kiedy suplementować żelazo?
Dr hab. n. med. Wojciech Feleszko w swoim wpisie wymienił trzy sytuacje, kiedy suplementować ten pierwiastek. Suplementacji mogą wymagać:
- Niemowlęta urodzone przedwcześnie lub z niską masą urodzeniową. Pediatra wskazuje, że mogą wymagać suplementacji od pierwszych tygodni życia.
- Dzieci matek, które miały anemię lub niedokrwistość w ciąży. Jak czytamy, mogą one potrzebować suplementacji przed szóstym miesiącem życia - pediatra oceni, czy potrzebne jest wcześniejsze wsparcie.
- Dzieci z grupy ryzyka anemii (np. z powodu niedoborów pokarmowych) powinny być monitorowane pod kątem poziomu żelaza.
Jak sprawdzić, czy dziecko ma żelazo na dobrym poziomie? Normy możemy sprawdzić wykonując badanie - nie wystarczy jednak standardowa morfologia.
Badanie poziomu ferrytyny w surowicy krwi to dobry wskaźnik magazynów żelaza w organizmie. Niskie poziomy ferrytyny mogą sugerować niedobór, nawet zanim pojawi się anemia
- czytamy na profilu @dr_feleszko.
W swoim wpisie pediatra wskazuje, że dla niemowląt do szóstego miesiąca życia wystarczające są zapasy żelaza dostarczane przez matkę (o ile nie ma przeciwwskazań), później dzienne zapotrzebowanie wzrasta do ok. 11 mg dziennie.
Dlaczego mowa akurat o szóstym miesiącu życia? To moment, w którym niemowlęta poznają nowe smaki - to czas rozszerzania diety. Stopniowo to nie mleko będzie dominującym posiłkiem (zaznaczmy, że żelazo jest przekazywane maluszkowi nie tylko w mleku matki, wzbogacone o ten składnik jest również mleko modyfikowane), a my powinnyśmy zadbać, aby w menu dziecka pojawiły się produkty, które zawierają żelazo.
Począwszy od 6. m.ż., wszystkie niemowlęta powinny otrzymywać pokarmy uzupełniające zawierające żelazo, w tym mięso, ryby i/lub produkty zbożowe wzbogacane żelazem
- napisano w zaleceniach Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci dotyczących żywienia zdrowych niemowląt.
Źródła żelaza w diecie
Jak i w przypadku innych składników, duże znaczenie ma zróżnicowany jadłospis - cennych składników dostarczamy sobie wraz z dietą. Podobnie jest i w przypadku żelaza, pierwiastek znajdziemy w wielu produktach, również i tych, które dzieci uwielbiają.
Gdzie jest żelazo? Przede wszystkim musimy pamiętać, że dzielimy je na hemowe (występujące w produktach odzwierzęcych) i niehemowe (z produktów roślinnych). Lepiej przyswajalne jest to hemowe, jednak nie znaczy to, że należy pomijać roślinne źródła żelaza w diecie.
Warto, aby w jadłospisie znalazły się m.in. następujące produkty:
- pistacje,
- kasza jaglana,
- amarantus,
- komosa ryżowa,
- biała fasola,
- soczewica,
- suszone morele,
- jajo kurze,
- wołowina,
- tuńczyk.
Źródła żelaza to m.in. czerwone mięso czy suche nasiona roślin strączkowych. W żelazo wzbogacanych jest też wiele produktów, np. kaszek czy płatków.
Aby zwiększyć przyswajalność żelaza z roślin, podawaj produkty bogate w witaminę C (papryka, truskawki, kiwi, cytrusy) razem z posiłkiem
- podpowiada w swoim wpisie dr Feleszko.