W poniedziałek 22 lipca na antenie TVN24 Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski przekazał, że w czerwcu z powodu krztuśca zmarło w Polsce miesięczne niemowlę. To pierwszy taki przypadek w tym roku w naszym kraju.
Krztusiec w Polsce: miesięczne dziecko zmarło. "Nieszczęśliwy wypadek"
– Jest to zgon miesięcznego dziecka, które nie było jeszcze szczepione przeciwko krztuścowi, ponieważ, jak wiadomo, w Polsce szczepienia przeciwko krztuścowi zaczynamy od siódmego tygodnia życia – powiedział Grzesiowski.
Zdaniem specjalisty był to nieszczęśliwy przypadek, bo zachorowało dziecko, które nie miało odporności poszczepiennej. Zwrócił też uwagę, że matka, będąc w ciąży, nie zaszczepiła się przeciwko krztuścowi. – To szczepienie jest zalecane, ale nie jest zbyt powszechne w Polsce – podkreślił w rozmowie z TVN24.
Jesteś w ciąży? Zaszczep się na krztusiec
Środowiska medyczne od lat apelują do kobiet w ciąży, by szczepiły się na krztusiec, ponieważ zaszczepienie się w dzieciństwie nie daje ochrony w wieku dorosłym. Podkreślany jest także fakt, że choroba staje się powszechna w społeczeństwie z powodu spadku liczby zaszczepionych osób.
Dr Paweł Grzesiowski podkreślił, że od początku roku w Polsce zanotowano prawie 7 tysięcy przypadków zachorowań na krztusiec. – To trzy razy więcej niż przeciętnie mieliśmy w poprzednich latach – podkreślił.
Tuż po wywiadzie Głównego Inspektora Sanitarnego ze stacją TVN24, specjalny apel do wszystkich przyszłych mam wystosowała w mediach społecznościowych prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Instytutu Nauk Biologicznych UMCS w Lublinie.
"Drogie Mamy, obecne i przyszłe - pamiętajcie o zdrowiu Waszego dziecka. Zaszczepcie się przeciw krztuścowi w 27-36 tygodniu ciąży, aby Wasze dziecko było chronione. Oferowana szczepionka dla kobiet w ciąży jest niestety płatna - koszt to ok. 120 zł" – napisała.
Niemowlę zmarło na krztusiec. "Zaraziło się od kogoś z zewnątrz"
Główny Inspektor Sanitarny zwrócił uwagę, że obowiązkowe szczepienie przeciwko krztuścowi dotyczy dzieci i młodzieży do 14. roku życia. U dorosłych jest zalecane, ale nieobowiązkowe.
– Pamiętajmy, że odporność przeciwko krztuścowi nie utrzymuje się przez całe życie. To jest maksymalnie od 5 do 7 lat po szczepionce, którą przyjęliśmy. Dorośli powinni regularnie raz na 10 lat przyjmować szczepionkę przeciwko krztuścowi – podkreślił.
Paweł Grzesiowski stwierdził, że ten przypadek pokazuje, na czym polega odporność populacyjna. – Dziecko zaraziło się od kogoś z zewnątrz (...) Mogła być to osoba z najbliższego albo dalszego otoczenia, ale to była najpewniej osoba niezaszczepiona, która sama zachorowała na krztusiec – zaznaczył.
Krztusiec jest naprawdę niebezpieczną chorobą, szczególnie dla najmłodszych dzieci, które jeszcze nie zdążyły zostać zaszczepione. W przypadku najmłodszych dzieci zamiast typowego dla tej choroby napadowego kaszlu może wystąpić bezdech, który bez skutecznego leczenia, może doprowadzić do zgonu.
W przypadku najmłodszych choroba może doprowadzić też do groźnych powikłań: ropnego zapalenia płuc, zapalenia ucha środkowego czy trwałego uszkodzenia mózgu.
Odporność poszczepienną dzieci osiągają najwcześniej dopiero po 3. dawce szczepienia. Według kalendarza szczepień okres ten przypada na około 6. miesiąc życia dziecka. Do tego czasu warto niemowlę chronić, najlepiej ograniczając kontakty z osobami niezaszczepionymi.