Dziecko podciąga się do stania? Fizjoterapeutka podpowiada, jak je wspierać, by ruszyło dalej
Dziecko podciąga się i zaczyna wstawać? Nie mogłaś doczekać się tego dnia, a teraz patrzysz, jak się chwieje i boisz się, że się przewróci? Spokojnie, fizjoterapeutka podpowiada, jak możemy wspierać dziecko, gdy zaczyna wstawać.
Wstawanie jest etapem poprzedzającym chodzenie. Zwykle dzieci opanowują tę czynność około 10. miesiąca życia. Zdarza się jednak, że niektóre robią to wcześniej, albo później.
Nauka chodzenia to długotrwały proces, do którego dziecko musi się po prostu dobrze przygotować. Wpierw musi opanować wiele innych czynności, w tym naukę wstawania i poruszania się przy meblach lub z pomocą osoby dorosłej.
Kiedy więc dziecko zaczyna podciągać się do wstawania, wspieraj i zachęcaj.
W jaki sposób?
Fizjoterapeutka dziecięca Leah prowadzi kanał na Instagramie @theptparent. W jednym ze swoich postów podpowiada rodzicom, nad czym warto pracować, gdy dziecko zaczyna się podciągać do wstawania. Zwraca uwagę, jak można wzmocnić jego mięśnie, aby opanowało nową umiejętność i przygotowało się do chodzenia.
Zobacz także: Nie porównuj, nie wymuszaj. Dlaczego lepiej pozwolić dziecku na rozwój we własnym tempie?
Kiedy dziecko wstanie, naucz je z powrotem siadać
Kiedy dziecko pierwszy raz się podciąga i staje na nóżkach, może nie wiedzieć, co zrobić, aby z powrotem usiąść. Nie jest to nic złego. Po prostu nie opanowało jednocześnie wstawania i siadania jednocześnie.
Fizjoterapeutka tłumaczy, że dobrym pomysłem jest w tym momencie położenie rąk na biodrach dziecka i poprowadzenie go do pozycji siedzącej.
Dzięki temu będzie spokojniejsze, otrzyma niezbędne wsparcie, ale jednocześnie wykona zejście do pozycji siedzącej samodzielnie.
Zachęcaj dziecko do sięgania po zabawki jedną ręką.
Kiedy dziecko stoi i opanowało już technikę podciągania się oraz wracania do pozycji siedzącej, pora na kolejny etap.
Fizjoterapeutka zaleca, aby zachęcać dziecko do sięgania po zabawki jedną ręką. Ważne, aby drugą ręką mogło się czegoś podeprzeć. Na przykład kanapy lub rodzica.
Następnie obok dziecka kładziemy zabawkę, którą będzie chciało podnieść. Na początek może to być coś większego, aby maluchowi było łatwiej po to sięgnąć.
Dzięki temu dziecko ma możliwość ćwiczenia koordynacji wzrokowo-ruchowej.
Zabawkę należy kłaść raz po jednej, raz po drugiej strony dziecka.
Pracujcie nad kucaniem
Z czasem sięganie po zabawkę jedną ręką możemy połączyć z rozwijaniem umiejętności kucania.
Wystarczy do tego wykorzystać mniejsze przedmioty, po które chcąc sięgnąć, dziecko będzie zmuszone zejść niżej, a więc przykucnąć.
Taka zabawa dla niemowląt jest doskonałym ćwiczeniem, które rozwija mięśnie i wzmacnia nogi.
Zachęcaj do chodzenia przy meblach
Kiedy dziecko dobrze opanuje wstawanie, siadanie i kucanie, pora na chodzenie przy meblach.
Tu również do zachęcenia malucha możemy posłużyć się zabawkami. Tym razem jednak układamy je poza zasięgiem dziecka, aby zechciało do nich podejść.
Ważne, aby pracować raz nad chodzeniem w jedną, a raz drugą stronę.
Chodzenie przy meblach to ostatni krok, aby w pewnym momencie dziecko zechciało spróbować ruszyć w świat samodzielnie.
Chcąc rzucić dziecku większe wyzwanie, możemy zmieniać wysokość powierzchni, których będzie się chwytało.
Ustawiając na jego drodze niższe i wyższe meble, sprawimy, że dziecko będzie musiało pracować nad swoją koordynacją i dużą motoryką.
Czytaj również: Skoki rozwojowe w pierwszym roku życia niemowląt: czym są, jak je rozpoznać?
