Niewiele brakowało, a doszłoby do tragedii. Choć dla malucha jazda między walizkami na taśmie bagażowej może wydawać się ciekawą opcją przejażdżki, w rzeczywistości jest bardzo niebezpieczna. Poza częścią widoczną dla oczu pasażerów znajdują się urządzenia do sortowania i skanery, a bagaże zmierzające do sortowni rozdzielają ogromne dźwignie.
Na szczęście w porę dwuletnie dziecko zauważyli pracownicy slużby lotniskowej, którzy bezpiecznie odprowadzili je do mamy.
Dwulatek na taśmie bagażowej na lotnisku
O podobnej sytuacji pisałyśmy przed dwoma laty. Wówczas na międzynarodowym lotnisku w Santiago de Chile chłopiec wykorzystał moment nieuwagi rodziców i wskoczył na taśmę bagażową. Dziecko na taśmie bagażowej zauważyli pracownicy. Nagranie z tamtej sytuacji zostało opublikowane ku przestrodze, bo choć zakończyło się dobrze, mogło być inaczej.
Tym razem do niebezpiecznej sytuacji doszło w środę 28 maja na międzynarodowym lotnisku Newark-Liberty w New Jersey w USA. Chłopiec znajdował się ze swoją mamą przy stanowisku sprzedaży biletów w hali odlotów, gdzie kobieta chciała zarezerwować lot. Nie zauważyła, gdy nagle chłopiec zniknął.
Od razu zaalarmowała personel, który zaczął poszukiwania dziecka. Wkrótce okazało się, że najpewniej wiedziony ciekawością dwulatek wdrapał się na taśmę z bagażami, bo funkcjonariusze bezpieczeństwa lotniska namierzyli go piętro niżej na taśmie bagażowej w strefie bagażu rejestrowanego.
− Z tyłu znajdują się urządzenia rozdzielające, które w rzeczywistości są gigantycznymi dźwigniami, wpychającymi torby na odpowiednią taśmę, a to samo w sobie mogło być śmiertelne dla małego dziecka
- przekazał Keith Jeffries, wiceprezesa K2 Security Screening Group.
Poszukiwania pracownikom lotniska zajęły 4 minuty, dziecko znajdowało się tuż przed aparatem rentgenowskim. Na szczęście nie odniosło żadnych obrażeń.
O tym pamiętaj na lotnisku
Duże porty lotnicze to miejsca, które z wielu powodów są dla dzieci interesujące: możliwość obserwowania wielkich samolotów i urządzeń takich jak właśnie taśmy bagażowe sprawia, że maluchy nie nudzą się aż tak bardzo w oczekiwaniu na lot.
Polecany artykuł:
Jednak w miejscach, w których do taśm bagażowych jest dość łatwy dostęp trzeba zachować szczególną ostrożność. Być może w bajkach lub na filmach jazda na taśmie transportującej bagaż wydaje się zabawna, w rzeczywistości może skończyć się tragedią. Jazda na taśmie bagażowej może zakończyć się poważnymi urazami: maluch może spaść z wysokości, wpaść między rolki, zostać przytrzaśnięty przez mechanizmy taśmy.
Systemy sortujące wyposażone są w ramiona mechaniczne, ostrzejsze krawędzie mogą zranić dziecko. Taśma porusza się automatycznie, nie jest przystosowana do transportowania ludzi (nie jest dla nich bezpieczna), ale ciężkich walizek.
Zawsze dbaj o to, by mieć dziecko na oku. Dopilnuj, by nie dotykało taśmy bagażowej, nie podpowiadaj, że „fajnie byłoby się czymś takim przejechać”. Dziecku nie trzeba wiele, by wpaść na nieoczekiwany pomysł.
Na dużych lotniskach nietrudno też o zgubienie dziecka - nigdy nie zostawiaj dziecka samego nawet na chwilę, gdy tylko to możliwe trzymaj je za rękę.
