Na podwórkach i osiedlowych drogach dzieci czują się bezpiecznie, traktując je jako miejsce zabawy. Niestety, właśnie tam dochodzi do wielu groźnych sytuacji, w których chwila nieuwagi może zakończyć się tragedią.
Cofający samochodem kierowca ma ograniczoną widoczność, małego dziecka łatwo nie zauważyć. To dlatego tak ważna jest ciągła opieka nad maluchem, który może znaleźć się pod kołami auta.
Do tych najbardziej dramatycznych wypadków zalicza się te, w któych kierowcą jest osoba bliska dziecku. Wyrzuty sumienia są wówczas ogromne, obawa o zdrowie i życie dziecka miesza się z poczuciem winy.
Dziadek cofał, nie zauważył wnuka
Do zdarzenia doszło w czwartek 21 sierpnia około godziny 13:00 w jednej z miejscowości w gminie Opole Lubelskie. 63-letni mężczyzna cofając na podwórku samochodem VW Touran, nie zauważył swojego wnuka. Chłopiec wyszedł z domu, o czym jego dziadek nie wiedział.
Gdy mężczyzna ruszył autem do przodu, usłyszał płacz. Wtedy zobaczył znajdujące się tuż przy samochodzie dziecko. Niestety doszło do potrącenia.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe, po chłopca przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia ratunkowego. Dziecko wraz z matką zostało przetransportowane do szpitala.
Obecnie stan zdrowia dziecka jest monitorowany
- informuje KPP w Opolu Lubelskim.
Policja apeluje o szczególną ostrożność
Wiadomo, że mężczyzna był trzeźwy. Funkcjonariusze wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia, do którego doszło w czwartek. W policyjnym komunikacie przypomniano o ważnych zasadach bezpieczeństwa.
Polecany artykuł:
Policja poleca, by na podwórku wydzielić strefy do zabawy dla dzieci, oddalone od tych, w których toczą się prace lub odbywa się ruch pojazdów, a maluchy instruować, by nie bawiły sie w pobliżu samochodów.
W przypadku półtorarocznego dziecka kluczowe jest jednak to, by zapewnić mu opiekę. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć różnych ryzykownych zachowań, ponieważ maluch nie jest świadomy niebezpieczeństwa.
Zwracamy się do wszystkich z apelem o szczególną ostrożność i uwagę na małe dzieci podczas wykonywania prac na posesjach. Codzienne obowiązki, które wymagają użycia pojazdów lub maszyn absorbują uwagę dorosłych. W takich momentach łatwo jest przeoczyć małe dzieci, które bawią się w pobliżu. Niestety chwila nieuwagi może prowadzić do poważnych wypadków. Dlatego zanim rozpoczniemy jazdę lub wykonywanie jakiejkolwiek pracy upewnijmy się, że w okolicy nie ma małych dzieci
- apeluje kom. Sabina Piłat-Kozieł z KPP w Opolu Lubelskim.
