Mama obudziła się, w mieszkaniu nie było dzieci. Reakcja przypadkowej kobiety okazała się kluczowa

2025-12-05 11:04

Wyobrażasz sobie, że budzisz się, a twoich dzieci nie ma w domu? Takie chwile grozy przeżyła mama z podwarszawskiego Piaseczna. Spanikowana zgłosiła zaginięcie na policję, dzięki czujności klientki centrum handlowego ośmiolatka i jej trzyletni brat dość szybko się odnaleźli.

Policja poszukiwała zagionego rodzeństwa

i

Autor: Foremniakowski/ Getty Images

Zgubić dziecko? To może przytrafić się każdemu. Jednak nie spodziewamy się, że młody człowiek zniknie z własnego domu. Oficer dyżurny piaseczyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie od zrozpaczonej matki. Obudziła się, a w domu nie było jej dzieci.

Pierwsza pomoc dziecku. Plac zabaw odc. 24

Spanikowana mama zaalarmowała policjantów. Z domu zniknęły jej dzieci

Sobotni poranek, budzisz się, a w domu nie ma dzieci. Sytuacja jak z koszmaru, prawda? Mama, która zgłosiła zaginięcie ośmiolatki i trzylatka była przerażona, nie mogła wydusić z siebie słowa. Jak wskazują policjanci, rozmowa była początkowo niezwykle trudna. Oficer dyżurny starał się opanować emocje kobiety i wytłumaczyć jej, że jasne ustalenie faktów jest kluczowe - to ono może sprawić, że dzieci zostaną odnalezione.

Informacja o zaginięciu została przekazana do wszystkich patroli będących w służbie. Policjanci otrzymali informację na temat rysopisu i prawdopodobnego ubioru dzieci i rozpoczęli intensywne poszukiwania. Niestety nie było wiadomo ani dokąd mogły udać się dzieci, ani też co mogło się wydarzyć

- relacjonuje podkom. Magdalena Gąsowska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Piasecznie.

M jak Mama Google News

Czujność na wagę złota. Reakcja klientki centrum handlowego pomogła odnaleźć zaginione dzieci

Maluchy często wpadają na niezwykłe pomysły, tak było i tym razem. Jak się okazało, dzieci wykorzystały, że ich mama śpi, wyszły z mieszkania i poszły do centrum handlowego. A tam odwiedzały kolejne sklepy z zabawkami. Rodzeństwo udało się odnaleźć dzięki czujności klientki, która - po dwóch godzinach od zgłoszenia zaginięcia - zadzwoniła pod numer alarmowy i poinformowała o nietypowej sytuacji. Zauważyła małe dzieci, które bez opieki poruszają się po terenie obiektu. Policjanci, którzy przybyli na miejsce potwierdzili, że to poszukiwane rodzeństwo.

I choć historia zakończyła się szczęśliwie i dzieci wróciły do przerażonej całą sytuacją mamy, to zdarzenie niesie ważne przesłanie zarówno dla samych rodziców i opiekunów, jak też całego społeczeństwa. Dzieci samotnie spacerowały nie tylko po pasażach, ale również po parkingu centrum, a mimo to nikt wcześniej nie zwrócił na nie uwagi

- czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.

Reaguj, gdy jesteś świadkiem nietypowej sytuacji

Funkcjonariusze nieustannie przypominają, że czujność i reakcja postronnych ludzi jest bezcenna. Reaguj nie tylko wtedy, gdy widzisz, że dziecku dzieje się krzywda, ale i wtedy, gdy jesteś świadkiem niecodziennej sytuacji. Być może rodzic jest tuż obok, a może się okazać, że właśnie uratowałaś młodemu człowiekowi życie.

Przy okazji zaginięcia rodzeństwa policjanci ponawiają swój apel. Proszą o aby nie być obojętnym i reagować na to, co dzieje się wokół, zgłaszać wszystkie nietypowe sytuacje i nie bać się dzwonić pod numer alarmowy 112. „Nawet jeśli sytuacja okaże się niegroźna, lepiej zapobiec niż później żałować, że nie podjęło się żadnych działań” - podkreślono w policyjnym komunikacie.

Funkcjonariusze zwrócili się również do rodziców, przypominając, że dzieci mogą mieć zaskakujące pomysły, działają szybko, bez zastanawiania się nad konsekwencjami. Nie myślmy więc, że nas taka sytuacja nie spotka. Rozmawiajmy z dziećmi o bezpieczeństwie, uczmy ich podstawowych informacji (np. adresu, numeru telefonu), zamykajmy drzwi wejściowe, zapewniajmy właściwą opiekę i nadzór.

Quiz wiedzy o Polsce i Polakach
Pytanie 1 z 15
Za datę powstania państwa polskiego uznaje się: