Mamo, sytuacja w pracy sprawia, że nie chcesz tam chodzić? Ministerstwo szykuje zmiany

2024-12-12 12:01

Wróciłaś do pracy. Niby nic się nie zmieniło, a jednak wszystko wygląda inaczej. Nie dostajesz zaproszeń na szkolenia, przydzielane są ci zadania poniżej twoich kompetencji, wciąż jesteś gdzieś z boku. Może wcale ci się nie wydaje, że dzieje się coś niepokojącego. Może to mobbing.

Smutna kobieta

i

Autor: Getty Images Mobbing w miejscu pracy sprawia, że każdy dzień staje się koszmarem.

Mama, która wraca do pracy po przerwie, nie ma łatwo. Musi na nowo wszystko sobie poukładać, znaleźć balans pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym. Do tego dochodzą liczne nieprzewidziane wyzwania, jak chociażby choroby, których w pierwszych latach życia dziecka niestety nie brakuje.

Chociaż rodzice dzielą się obowiązkami, wciąż „naturalnym” jest, że to mama korzysta z dwóch dni wolnego na dziecko, ona idzie na zwolnienie, gdy maluch jest chory, wychodzi z pracy wcześniej, gdy trzeba zdążyć na przedszkolne przedstawienie. A to ma swoje konsekwencje. I to nie tylko finansowe.

Mamy są łatwym obiektem ataku. Słyszą, że znów ich nie było, że trzeba było za nie coś zrobić, że na pewno będą chciały wziąć wolne we wszystkie „wolne” dni. A jak coś trzeba zrobić, to one na pewno tego nie zrobią „bo dziecko”. To „tylko” docinki, można tłumaczyć, że ludzie zawsze gadali.

M jak Mama Google News
Autor:

Jednak to nie zawsze samo „gadanie” (ale nie zapominajmy, że i słowa mają potężną moc). Kobiety nie są wysyłane na szkolenia, nie inwestuje się w ich rozwój, nie bierze pod uwagę, gdy są organizowane różnego rodzaju wyjazdy integracyjne. Podczas zebrań słyszą (i nie tylko one, ale i wszyscy obecni na spotkaniu), że nie mają wystarczających kompetencji, wymieniane są wszystkie, nawet najdrobniejsze potknięcia. Chociaż tak właściwie nie były ich winą. To trwa, a kobieta czuje się coraz gorzej.

Przypadkowe zachowania? Bywa, że ktoś nie pomyślał, niepotrzebnie coś „palnął”. Ale może być i celowe. Może okazać się, że to mobbing.

Definicja mobbingu nie była zmieniania od 21 lat!

Rynek pracy stale się zmienia, nie trzeba być specjalistą, aby to zauważyć. Jedne zawody odchodzą w zapomnienie, pojawiają się nowe, są nowe narzędzia, możliwości, do których nie było wcześniej dostępu. A są rzeczy, które się nie zmieniają. Tak jest na przykład z definicją mobbingu, która nie była doprecyzowana i zmieniana od 21 lat.

Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników

- czytamy w Kodeksie pracy.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt ustawy, który zakłada m.in. uściślenie definicji mobbingu.

Ma być jasna, precyzyjna, przejrzysta i korzystna dla obu stron, tzn. z jednej strony pozwalająca chronić pracownika, z drugiej - pozwalająca oddzielić działania dopuszczalne incydentalnie od tych niepożądanych, które za mobbing mogłyby być uznane

- mówiła podczas konferencji poświęconej mobbingowi ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Co ma się zmienić?

Definicja ma zostać dopasowana do współczesnych realiów. I nie tylko. Jak zauważa MRPiPS, w aktualnej definicji jest kilka elementów, które muszą wystąpić łącznie, aby dane zachowanie mogło zostać uznane za mobbing, przez co ofiarom bardzo trudno jest dochodzić swoich praw.

Zgodnie z projektem podstawową cechą mobbingu ma być uporczywe nękanie pracownika. Proponowana definicja zjawiska zakłada uniezależnienie stwierdzenia istnienia mobbingu od intencjonalności działania sprawcy lub wystąpienia określonego skutku, a także wyklucza zachowania incydentalne i jednorazowe

- czytamy na stronie resortu.

W projekt zakłada również m.in. konieczność określenia zasad przeciwdziałania mobbingowi i dyskryminacji w regulaminie pracy czy ustanowienie minimalnego progu wysokości zadośćuczynienia za stosowanie mobbingu wynoszącego sześć miesięcznych wynagrodzeń.

Projekt ustawy czeka na wpisanie do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów.

Pamiętaj, mobbing to przemoc. Oczywiście, nie każde słowo, zachowanie, które nam przeszkadza nim jest, konflikty w miejscu pracy się zdarzają, a każdy każdego nie musi lubić. Ale nie znaczy to, że mamy ciągle chodzić ze spuszczoną głową. Jeśli czujesz, że coś jest nie tak, reaguj.

Zobacz także: Które świadczenia przysługują po urodzeniu dziecka?