Jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu został zgłoszony obywatelski projekt ustawy o refundacji procedury in vitro. W środę 22 listopada ma się odbyć w sejmie pierwsze czytanie. Co stanie się dalej z ustawą? Czy prezydent Andrzej Duda ją podpisze? O odpowiedź na to pytanie został poproszony przez dziennikarzy szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek w programie „Gość Wydarzeń” Polsatu.
Czy prezydent poprze ustawę o refundacji in vitro?
Zdaniem doradcy prezydenta prezydent rozumie problem i nie będzie wetował ustawy. - Znając prezydenta Dudę, według mojej wiedzy, nie będzie on blokował takiego projektu, ale oczywiście musi zobaczyć ostateczną wersję na biurku. Co do samej zasady - nie będzie tego blokował – wyjaśnił.
Przypomnijmy, że wsparcie par planujących rodzicielstwo poprzez refundację przez państwo kosztownej procedury in vitro było jedną z kluczowych zapisów umowy koalicyjnej KO, Polski 2050, PSL i Nowej Lewicy. Politycy tych formacji traktują tę sprawę niezwykle poważnie i priorytetowo.
Szef kancelarii prezydenta zaapelował na antenie Polsatu o spokojny dialog wszystkich polityków w tym temacie. - To jest bardzo delikatna sprawa dotycząca dzieci, jest wiele osób, które marzą, żeby mieć dzieci i nie mogą ich mieć. Ja jestem za tym, żeby absolutnie państwo pomagało - w sprawach in vitro i innymi metodami – powiedział.
Program rządowej refundacji in vitro dzięki któremu urodziło się ponad 22 000 dzieci istniał w latach 2013-2016. Teraz - po 7 latach, odkąd Polacy stracili dostęp do refundacji skutecznych metod leczenia niepłodności, istnieje realna szansa na jej powrót.