Urodziła 10 dzieci. Jest w ciąży z 11
37-letnia Emily Westerfield w przeciągu 13 lat urodziła 10 zdrowych dzieci, a w lipcu tego roku ma urodzić 11. Wśród tych 10 maluchów, wyłącznie trójka jest biologicznie jej - Mckenna, Jack i Charlie. Kobieta jednak spełnia się jako surogatka dla innych par. Jak podaje TODAY.com, kobieta była w ciąży w latach 2011, 2013, 2014, 2015, 2017, 2018, 2021 i 2022. Wśród jej ciąż znalazły się nawet dwie pary bliźniaków. W swojej rozmowie z portalem kobieta wyznała:
Prawdopodobnie jestem jednorożcem w tej branży
Jej przygoda z surogactwem zaczęła się w 2010 roku, kiedy to Westerfield spotkała kuzynkę swojego męża. Ta opowiedziała jej, że cierpi na niepłodność wtórną i ma problem z donoszeniem ciąży do końca. Przypominamy, że niepłodność wtórna oznacza niezdolność do zajścia w ciąże lub jej utrzymania pomimo wcześniejszych udany ciąż.
Doświadczała straty za stratą i łamało mi to serce
Kiedy Westerfield urodziła trójkę swoich dzieci, czuła się "winna" dzieląc się tą informacją z kuzynką swojego męża. Postanowiła zaproponować parze, że zostanie ich surogatką. Krewni jednak odrzucili jej propozycję, ponieważ "nie czuli, że macierzyństwo zastępcze jest ścieżką, którą chcą podążać". To jednak sprawiło, że Westerfield zrozumiała, że może zaoferować pomoc innym rodzinom.
Przygoda z macierzyństwem zastępczym. Kobieta chciała pomagać
Kiedy Westerfield była w ciąży ze swoim ostatnim biologicznym dzieckiem przedstawiła swojemu mężowi pomysł bycia surogatką dla innych par. Jej partner jednak cały czas odrzucał ten pomysł. Kobieta powiedziała jednak, że im bardziej edukowała go o całym procesie, tym lepiej czuł się z tym pomysłem albo po prostu - jak się śmiała - "miał dosyć jej jęczenia". Kiedy urodziła już Charliego Westerfield zaczęła przeglądać internetowe fora dla surogatkach, dawczyń jajeczek, dawców nasienia i przyszłych rodziców. Jak opowiada, stworzyła swój profil i po prostu czekała.
Byłam przytłoczona odpowiedziami i wręcz zasypana mailami i zapytaniami. Im bardziej wgłębiałam się w ten temat, tym bardziej zdawałam sobie sprawę, że jest o wiele więcej osób potrzebujących pomocy niż tych, którzy są chętni jej udzielić
W końcu zdecydowała się na rodzinę, choć nie było łatwo jej wybrać, i w grudniu 2015 roku urodziła dziewczynkę, która była trzecim dzieckiem wybranej przez nią pary. Jak twierdzi, właśnie wtedy się zaczęło. Jak mówi, później cały czas szukała, komu jeszcze może pomóc. Jak twierdzi, jej celem jest pomóc w "zakładaniu, budowaniu i uzupełnianiu rodzin". Wyznała, że przywiązuje się do nich jak "kochająca ciotka".
W sierpniu 2023 roku Westerfield założyła agencję macierzyństwa zastępczego, Carrying Dreams, oferującą pełen zakres usług, która pomaga dawcom komórek jajowych, surogatkom i przyszłym rodzicom.
