Szkoły przygotowują się do rozdawania tabletek jodu. Czy grozi nam powtórka z Czarnobyla?

2022-09-23 13:34

Obecni 40- i 50-latkowie pamiętają płyn Lugola rozdawany w szkołach po wybuchu reaktora jądrowego w Czarnobylu. Czy nasze dzieci czeka to samo? Rzeczpospolita.pl informuje, że szkoły przygotowują się do dystrybucji jodku potasu w razie zagrożenia promieniowaniem.

znak ostrzegający o promieniowaniu
Autor: Getty images Szkoły przygotowują się rozdawania jodu. Czy grozi nam powtórka z Czarnobyla?

Dyrektorzy szkół otrzymali podobno instrukcje odnośnie dystrybucji jodu wśród uczniów na wypadek zagrożenia promieniowaniem w wyniku ewentualnej awarii Zaporskiej Elektrowni Jądrowej – pisze Rzeczpospolita.pl. Instrukcje takie maja być przekazywane placówkom przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty. Czy czeka nas powtórka z Czarnobyla?

Spis treści

  1. Ukraińskie elektrownie jądrowe pod obstrzałem
  2. Czy powinniśmy się bać?
  3. Wytyczne dla szkół - będą dystrybuować jodek potasu
  4. Czym jest jodek potasu?
Przenosimy się z Warszawy do Czarnobyla. Mija 35 lat od wybuchu w elektrowni jądrowej

Ukraińskie elektrownie jądrowe pod obstrzałem

Wszystko z powodu walk toczących się wokół Zaporskiej Elektrowni Jądrowej, a także w rejonie Południowoukraińskiej Elektrowni Jądrowej w obwodzie mikołajowskim. Jak podają media, w pobliżu obu elektrowni trwają walki, które mogą doprowadzić do uszkodzenia reaktorów, co oznaczałoby ryzyko wystąpienia promieniowania, także na terenie Polski.

Dlatego już kilka dni temu komendy powiatowe Państwowej Straży Pożarnej otrzymały tabletki zawierające jodek potasu. To według oficjalnego komunikatu MSWiA rutynowa procedura.

Czytaj również: Czy w tym roku szkolnym grozi nam nauka zdalna? Nauczyciele mówią, kiedy będzie można zamknąć szkoły

Czy powinniśmy się bać?

Jak podała PAP kilka dni temu, ewentualna awaria w Zaporskiej Elektrowni Jądrowej nie spowodowałaby skutków w Polsce.

"Polska Agencja Atomistyki wykonuje szereg analiz i prognoz rozprzestrzeniania substancji promieniotwórczych w sytuacji wystąpienia jakiegokolwiek zdarzenia radiacyjnego, w szczególności na wypadek awarii na terenie Ukrainy. Na podstawie tego jesteśmy w stanie określić, jakie będą potencjalne skutki na terenie Polski" - powiedział Karol Łyskawiński, Naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego i spraw obronnych centrum ds. zdarzeń radiacyjnych PAA.

Wytyczne dla szkół - będą dystrybuować jodek potasu

Wczoraj rzeczpospolita.pl poinformowała, że identyczne instrukcje otrzymali dyrektorzy placówek edukacyjnych. Rp.pl cytuje dyrektora biura OSKKO, Marka Pleśniara, który powiedział: "Informują nas o spotkaniach, podczas których są zobowiązywani przez gminy do dystrybucji tabletek w przypadku ewentualnego zagrożenia. Niektórzy słyszą, że na taką dystrybucję będą mieli sześć godzin od ogłoszenia alarmu, choć nie ma pewności, czy procedura wszędzie będzie taka sama".

Stołeczny urząd miasta potwierdził, że trwają przygotowania do dystrybucji tabletek zawierających jodek potasu, na wypadek wystąpienia zagrożenia radiacyjnego. Substancja taka miałaby trafić do szkół w razie wystąpienia zagrożenia, jednak jak przekonuje cytowany przez Rp.pl Jakub Leduchowski, rzecznik Urzędu m.st. Warszawy  ryzyko wystąpienia zdarzenia radiacyjnego jest minimalne.

Czym jest jodek potasu?

Jodek potasu to substancja blokująca wchłanianie radioaktywnego jodu-131. Podobne produkty podawane były Polakom wiele lat temu z powodu promieniowania, które wystąpiło po awarii w Czarnobylu. Podawany wówczas płyn Lugola miał na celu wysycenie tarczycy zdrowym jodem i zahamowanie wchłanianiu promieniotwórczego izotopu znajdującego się w powietrzu.