Ten młody tata "zobaczył za dużo" i nie wytrzymał. Kamera wszystko nagrała
Poród to duże i ważne przeżycie w życiu każdej kobiety. Przyszłe mamy często chcą, aby ich partnerzy byli przy nich w tej przełomowej chwili. Jak jednak możemy obejrzeć na jednym z filmików, młody tata nie zawsze umie poradzić sobie z całą sytuacją. Zobaczcie, co się stało.
Poród to duże wyzwanie i wysiłek dla kobiety, która skupia całą uwagę, aby urodzić dziecko. Wsparcie partnera w tym czasie może być nieocenione. W szkole rodzenia mężczyźni uczą się, jak mogą pomóc kobiecie w tych trudnych i wyczerpujących dla niej chwilach. Dla nich samych wspólny poród może się okazać momentem wielkiej próby.
Peyton Stewart opublikowała film ze swojego porodu, który próbowała nakręcić jej mama. Próbowała, to dobre określenie, ponieważ na pierwszym planie nie widzimy rodzącej.
Głównym bohaterem jest przyszły tata, który przez chwilę próbuje walczyć i stanąć na wysokości zadania, aby pomóc swojej partnerce.
Na ratunek młodemu tacie
Na filmie widać, że młody tata dzielnie próbuje stawić czoła całej sytuacji. Lekarz i pielęgniarki z niepokojem go obserwują, jednocześnie przyjmując poród jego partnerki.
Gdy kobieta ma w ramionach już nowo narodzone dziecko, mężczyzna podchodzi do jej łóżka. Niestety nie wytrzymuje i powoli nogi się pod nim uginają. Na szczęście jedna z pielęgniarek w porę reaguje i wraz z pielęgniarzem pomaga mężczyźnie usiąść, aby nie upadł na ziemię.
Czytaj również: Jak partner może pomóc przy porodzie?
"Zobaczył za dużo"
Ten krótki filmik ma już na swoim koncie ponad 10 milionów wyświetleń. Z pewnością taka reakcja partnera przy porodzie nie jest odosobniona. Wielu mężczyzn nie wytrzymuje emocji związanych z porodem i zdarza się, że tracą przytomność.
Dla częśco internautów filmik był zabawny i wielu oglądało go kilka razy. Niektórzy zauważyli, że lekarze z dużym niepokojem patrzą na partnera rodzącej kobiety.
Nagranie pokazuje również, że wielu mężczyzn nie jest przygotowanych na to, jak w rzeczywistości wygląda poród, co też nie uszło uwadze komentujących.
„Biedny tata.”
„Uwielbiam, w jaki sposób pielęgniarz podbiegł, żeby go złapać. Znam wielu mężczyzn, którzy zemdleli. Nie spodziewają się tego, co niosą ze sobą narodziny dziecka.”
„Zobaczył za dużo.”
Na koniec komentarz, który może stanowić drobne podsumowanie, ale warto zastanowić się, jak każdy by zareagował, gdyby znajdował się po tej drugiej stronie.
„Teraz wyobraź sobie, tato, że musisz to zrobić, zamiast tylko to oglądać! Biedny tata. Gratulacje dla wszystkich!”
Zobacz także: Piękne, ale szokujące. Tak wygląda poród naturalny na prawdziwych zdjęciach z instagrama
