Krępujące pytania o ciążę: jak reagować?
Krępujące pytania o ciążę są zmorą wielu przyszłych mam. Czekasz na dziecko, cieszysz się z ciąży, z czułością gładzisz rosnący brzuch, aż tu nagle… ktoś rzuca krępujące pytanie, które odbiera ci mowę. Oto kilka pomysłów, jak reagować na krępujące pytania o ciążę.
Spis treści
- Pytania o ciążę: ile przytyłaś, odkąd jesteś w ciąży?
- Krępujące pytania o ciążę: ta ciąża to była wpadka, prawda?
- Nie za późno/nie za wcześnie na ciążę?
Kiedy zachodzisz w ciążę, dzieje się coś zadziwiającego. Nagle wiele osób, nawet takich, których dobrze nie znasz lub niespecjalnie je lubisz, zaczyna traktować cię zbyt poufale. A to bez uprzedzenia dotkną twojego brzucha, a to udzielą ci nieproszonej rady, a to skrytykują to, co jesz, jak się zachowujesz. Ale najbardziej irytujące i krępujące są często pytania.
Czasem przekraczają granice prywatności lub dobrego smaku. A czasem są zwyczajnie głupie. Kiedy już padną, nie sposób zostawić ich bez odpowiedzi. Zobacz, jak możesz spacyfikować uciążliwego rozmówcę.
Pytania o ciążę: ile przytyłaś, odkąd jesteś w ciąży?
Kto zna kobietę, która lubi podawać swoją wagę szerokiej publiczności – ręka do góry. Kto zna przyszłą mamę, która czuje się w swoim powiększonym o kilkanaście kilogramów ciele jak seksbomba? No właśnie! Przez większość życia wiele z nas jest na diecie, są wśród nas takie, które są niezadowolone ze swojej figury – a co dopiero będąc w ciąży.
Nosisz przed sobą wielki brzuch, masz spuchnięte kostki i twarz, a tu nagle takie subtelne pytanie. Spokojnie, nie musisz podawać liczb. Możesz za to powiedzieć: „Książkowo, dokładnie tyle, ile powinnam w dziewiątym miesiącu ciąży” lub „Nadal za mało. Zauważyłaś, jaki mam niesamowity biust".
Przeczytaj też: Jak ciąża może zmienić relacje z partnerem?
Krępujące pytania o ciążę: ta ciąża to była wpadka, prawda?
Niedawno urodziłaś, a po kilku miesiącach znów jesteś w ciąży. Lub właśnie zaszłaś w trzecią ciążę, która w naszej rzeczywistości zaczyna być postrzegana jako pomysł co najmniej oryginalny – większość par ma jedno, góra dwoje dzieci.
Ale nawet jeśli nie planowaliście kolejnego dziecka, nikomu nie musisz się tłumaczyć. Możesz za to powiedzieć: „Chcemy, by była jak najmniejsza różnica wieku między dziećmi. I tak długo zwlekaliśmy” lub „Widziałaś moje maleństwo? Jest idealne, po prostu nie można się oprzeć, by mieć dwójkę takich skarbów”.
A dla mam o złośliwym poczuciu humoru: „Mamy z mężem taki plan – pięcioro dzieci w pięć lat. Naprawdę nie ma na co czekać!”
Czytaj też: Fakty i mity o ciąży powyżej 35. roku życia
Nie za późno/nie za wcześnie na ciążę?
Te pytania zwykle słyszą ciężarne około dwudziestki lub czterdziestki. Tak jakby był określony, dokładnie wymierzony czas, idealny na zachodzenie w ciążę. A dobrego momentu na dziecko po prostu nie ma!
Wdawanie się w wymianę argumentów za i przeciw może skończyć się kłótnią, dlatego możesz zwyczajnie powiedzieć: „Wiesz, wydaje mi się, że w ciążę powinno się zajść wtedy, kiedy chce się dziecka. A ja go bardzo chcę”. I tyle – nie musisz nikomu tłumaczyć się z podjętej decyzji.
