W ostatnich latach coraz częściej mówi się o problemach psychicznych dzieci i młodzieży – depresji, zaburzeniach lękowych, problemach emocjonalnych czy trudności w funkcjonowaniu społecznym. Zjawisko to nie dotyczy wyłącznie nastolatków, ale coraz częściej obserwuje się niepokojące objawy już u najmłodszych dzieci.
Mimo rosnącej świadomości społecznej, dostęp do specjalistycznej pomocy psychologicznej w Polsce wciąż bywa ograniczony – brakuje psychologów w szkołach, terminy do poradni są długie, a wielu rodziców nie wie, gdzie szukać wsparcia. Tymczasem szybka diagnoza i odpowiednia pomoc mogą zdecydować o przyszłości dziecka.
Niedawno wstrząsnął nami hit Netflixa „Dojrzewanie”. Wielu rodziców uświadomił przerażający fakt, jak mało wiemy o własnych dzieciach.
Coraz młodsze dzieci chorują na depresję
Problemy natury psychologicznej zwykle są kojarzone z nastolatkami, ale presja równieśników i mediów, wygórowane oczekiwania wobec siebie i nawet drobne błędy wychowawcze sprawiają, że już kilkuletnie dzieci trafiają do terapeutów. Dotarcie do dziecka z problemami jest bardzo trudne, ale kiedy się udaje - wyciska łzy z oczu.
Liczba dzieci wymagających wsparcia specjalistów drestycznie zwiększyła się w czasie lockdownu wywołanego pandemią. Zdalne nauczanie, choć miało sporo plusów, zwłaszcza w przypadku dzieci, które wśrod równieśników nie czuły się dobrze - tak naprawdę pozwoliło ukryć problemy, które ze zdwojoną siłą dały o sobie znać po powrocie do szkół.
Tomasz Zieliński, który już kilka lat temu zrozumiał, jak duża jest skala problemu depresji u dzieci, zdecydował się uruchomić swój telefon jako „okienko”, w którym dzieci i rodzice potrzebujący pomocy mogli z nim porozmawiac. Te rozmowy otwierają dorosym oczy na to, z czym mierzą się dzieci.
Polecany artykuł:
Po zakończeniu lockdownu, „okienko” nie znikło, bo nadal jest potrzebne. Z Tomaszem Zielińskim współpracują terapeuci i psychiatrzy, on sam został nauczony wychwytywania najgroźniejszych symptomów, które mogą uratować życie dzieci.
Jedną z tych rozmów przeprowadził z 10-letnią Zuzią, która opowiedziała mu o swoich emocjach związanych z codziennym życiem w rodzinie. To wyznanie koniecznie musisz przeczytać.

Wyznanie dziewczynki, o którym trudno zapomnieć
Treść rozmowy pochodzi z profilu facebookowego Tomasza Zielińskiego.
Rozmowa w okienku za zgodą Zuzi lat prawie 10 i jej rodziców, jak zwykle z nadzieją, że może coś usłyszymy, to nasza druga rozmowa.Po rozpoczęciu rozmowy Zuzia nagle zmienia temat i mówi:
- Zuzia - wie pan, mama się na mnie obraziła
- Ja - i jak ci z tym ?
- Zuzia - bardzo źle proszę pana
- Ja - opowiesz mi o tym ?
- Zuzia - a co opowiedzieć ?
- Ja - co znaczy dla ciebie bardzo źle ?
- Zuzia - no to tak aż boli
- Ja - gdzie boli ?
- Zuzia - no tak w brzuszku
- Ja - a co trzeba zrobić aby taki ból ustąpił ?
- Zuzia - nic, ja musze sama
- Ja - a powiesz mi czemu sama ?
- Zuzia - bo mama nigdy sama się nie rozweseli, ja muszę coś zrobić
- Ja - a jak nie zrobisz?
- Zuzia - to boję się, że ona się już nigdy do mnie nie uśmiechnie
- Ja - rozumiem, a ten mamy uśmiech jest dla ciebie czym ?
- Zuzia ( po długiej chwili ciszy odpowiada ) ...cieplutko
- Ja - cieplutko ?
- Zuzia - tak cieplutko
- Ja - a gdzie to cieplutko ?
- Zuzia - w brzuszku proszę pana cieplutko
- Ja - tam gdzie bolało ?
- Zuzia - i tam i wszędzie
- Ja - rozumiem
- Zuzia - no a teraz muszę zrobić coś co mamę rozweseli
- Ja - lubisz to robić ?
- Zuzia - nie
- Ja - opowiesz mi?
- Zuzia - bo to zawsze jest takie co nie lubię robić, takie nie moje
- Ja - a co jest twoje?
- Zuzia - ( wyraźnie podekscytowana ) ...no jak łapię mamę za rękę to już powinna się uśmiechnąć, jak przytulam do niej policzek ale do tego jej cieplutkiego policzka, wie pan że mama ma cieplejszy ten z jednej strony tak trochę cieplejszy, ten wolę
- Ja - ...kiedy jeszcze mama powinna się uśmiechać?
- Zuzia - kiedy mnie widzi, bo to przecież to ja jej córeczka
- Ja - ( głęboko wzruszony ) ...no tak
- Zuzia - ja zawsze się cieszę jak ją widzę i jak wraca z pracy i jak wychodzi do kuchni i wraca.
- Ja - nawet jak na chwilę wychodzi do kuchni i wraca ?
- Zuzia - tak, bo znowu ją widzę a to moja mama
- Ja - to pięknie
- Zuzia - ...tak ale nie zawsze mogę
- Ja - a kiedy nie możesz ?
- Zuzia - no tak jak dziś, jak coś przeskrobię musze być trochę smutna
- Ja - czemu?
- Zuzia - bo jak za szybko jestem wesoła to mam znowu jest obrażona, i mówi, że za szybko i muszę być smutna, żeby ona wiedziała że mi smutno że coś przeskrobałam.
- Ja - a ile musisz być smutna?
- Zuzia - różnie proszę pana, ale ciężko mi jest się nie cieszyć jak widzę mamę, najciężej jest z rana i jak wraca z pracy bo ja się wtedy tak cieszę, że ją widzę ale nie mogę się wtedy cieszyć bo musze być smutna, żeby ona widziała.
- Ja - jak wtedy jest ?
- Zuzia - ( po chwili bardzo smutno odpowiedziała )...tak jakby nikt mnie nie chciał
- Ja - ...często tak myślisz ?
- Zuzia - ...tak proszę pana,
- Ja - a jak myślisz co można mamie podpowiedzieć, żeby zrozumiała że to bycie smutnym dla ciebie jest trudne
- Zuzia - no nie wiem
- Ja - pomyśl proszę ja poczekam
- Zuzia - ( po chwili ) ...no, że ja wiem, że przeskrobałam ale nieraz nie wiem czemu i chcę nie przeskrobywać ale nie raz nie umiem i ta smutność wcale nie pomaga.
- Ja - piękne
- Zuzia - tak ?
- Ja - tak
- Zuzia - no to byłoby super
- Ja - to powiesz jej
- Zuzia - kiedy
- Ja - no dziś
- Zuzia - ale ja jeszcze dziś powinnam być smutna
- Ja - no może jak jej powiesz to nie
- Zuzia - i przytulę się
- Ja - dobry pomysł
- Zuzia - no
- Ja - i chyba nawet wiem do którego policzka
- Zuzia - do cieplusiego, wiadomo
Ps. Jak długo trwa obrażanie się w naszych domach ?
I czy wiemy jak z nim ciężko w tym czasie jest naszym dzieciakom ? I czy one nie myślą podobnie jak Zuzia, że " ...nikt ich wtedy nie chce" Co muszą zrobić, abyś się znów uśmiechał/a, po tym jak coś przeskrobią? A może by z tego zrezygnować bo jak mówi Zuzia"....ta smutność wcale nie pomaga"
Wybór jak zwykle jest Twój dopytam tylko, czy pamiętasz co Ty musiałeś/aś robić aby mama i tata znowu się uśmiechali, po tym jak coś przeskrobałeś/aś? Nie róbmy tego, naszym dzieciakom, one wtedy bardzo się boją, że na te kilka chwil, godzin, dni...przestaliśmy je kochać.
Fundacja Usłyszeć na czas, która zajmuje się właśnie dziećmi i nastolatkami potrzebującymi terapii, pomaga charytatywnie. O tym, jak bardzo potrzebne jest udzielenie wsparcia, zanim do tragedii, przekonują statystyki. Tylko w 2023 roku w Polsce odnotowano 145 samobójstw wśród osób poniżej 19 lat. Odebrać sobie życie zdecydowało się 138 nastolatków między 13. a 18. rokiem życia.