Na łamach Psychology Today ukazała się analiza przemiany Kohbergera – chłopca systematycznie prześladowanego przez rówieśników z powodu swojej wagi. Intensywne treningi pozwoliły mu zrzucić 45 kg. Stał się zupełnie inną osobą, ale nie chodzi wyłącznie o wygląd...
Jako 30-letni doktorant na studiach kryminalistycznych usłyszał zarzut zamordowania czworo młodych ludzi. Zmarli od ciosów zadanych nożem.
Z ofiary w oprawcę. Jak to się dzieje?
Joni E. Johnston, autorka artykułu wskazuje na wyniki badań, według których 30–35% dzieci doświadczających przemocy rówieśniczej staje się potem jej sprawcami.
Dlaczego?
Długotrwałe nękanie prowadzi często do zmian w mózgu, które „wyłączają” empatię i zastępują ją agresją. Proces ten wynika z chronicznego stresu i procesów, które w mózgu ofiary „budują mur” i pozbawiają dziecko wrażliwości. Uodparniając na ataki sprawców przemocy, ale nie tylko.
Wyniki badań wskazują, że chroniczne prześladowanie może:
- Osłabić połączenia odpowiedzialne za empatię – co powoduje, że ofiara przestaje myśleć o cierpieniu innych;
- Uaktywnić mechanizmy „dominacji i kontroli” – przetrwanie w szkole zaczyna wymagać od dziecka siły, nie zgody;
- Zmienić postrzeganie relacji – kiedy wrażliwość jest karana, staje się słabością.
W przypadku Kohbergera naukowcy zauważyli, że choć udało mu się pokonać chorobę otyłościową, nie uporał się z traumą. Z czasem zaczął postrzegać relacje międzyludzkie jako walkę: wygrywa ten, kto pierwszy zrani.
Jesteś rodzicem nękanego dziecka? To warto wiedzieć
Historia Kohbergera to przykład tego, jak ból może przeobrazić się w przemoc. Według ekspertów przemoc rówieśnicza ani jej skutki - nie znikają same, a dziecko potrzebuje zrozumienia i pomocy.
Warto pamiętać, że:
- Przemoc rówieśnicza może powodować traumę – niełatwo przejść nad nią do porządku dziennego.
- Wczesna interwencja to podstawa – wsparcie psychologiczne i szkolne może zapobiec przemianie ofiary w oprawcę.
- Empatia i rozmowa są bardzo ważne – uczenie wyrażania uczuć, radzenia sobie z odrzuceniem i stresem często wychodzi poza szkolną pomoc.
By ból nastolatka nie przerodził się w przemoc wobec innych, dziecko potrzebuje najbliższych. To oni jako pierwsi są w stanie zauważyć zmianę w jego zachowaniu. Agresja lub izolacja mogą być sygnałem, że właśnie zaczęło się dziać coś bardzo złego.
