Jeśli jesteś już mamą, z pewnością wykonywałaś to badanie na polecenie lekarza lub wcześniej, by dowiedzieć się, czy faktycznie jesteś w ciąży. Badanie poziomu beta-hCG pozwala rozwiać wątpliwości, jeśli nie jesteś pewna, czy na teście ciążowym jest widoczna bardzo blada kreska.
Badanie beta-hCG nie tylko potwierdza ciążę
Kiedy starasz się o dziecko, każda informacja o tym, czy w twoim organizmie zachodzą zmiany, ma ogromne znaczenie. Jednym z najczęściej zlecanych badań we wczesnej ciąży jest beta-hCG – hormon, który jako pierwszy „zdradza”, że doszło do zapłodnienia.
To właśnie jego obecność lekarze wykorzystują do potwierdzenia ciąży jeszcze zanim pojawią się wyraźne objawy czy pozytywny wynik testu ciążowego.
Badanie beta-hCG określa poziom hormonu, jednak nie tylko pomaga upewnić się, że za kilka miesięcy zostaniesz mamą. Pokazuje coś jeszcze.
O tym też świadczy wynik badania beta-hCG
Badanie nie tylko pozwoli potwierdzić lub wykluczyć ciążę. Poziom beta-hCH pozwala również na:
- określenie szacunkowego wieku ciąży (na podstawie wartości hormonu i tempa jego wzrostu lekarz może wstępnie określić, w którym tygodniu ciąży możesz być),
- ocenę rozwoju zarodka w pierwszych tygodniach (regularne badania w odstępie 48 godzin pozwalają sprawdzić, czy poziom beta-hCG przyrasta w sposób typowy dla zdrowej ciąży),
- stwierdzenie możliwych nieprawidłowości (zbyt wolny przyrost lub spadek stężenia może sygnalizować ciążę pozamaciczną lub zagrożenie poronieniem, a wyjątkowo wysokie wartości mogą sugerować np. ciążę mnogą lub zaśniad groniasty),
- monitorowanie po poronieniu lub zabiegach (oznaczenie beta-hCG pozwala upewnić się, że poziom hormonu spada i nie ma pozostałości tkanki ciążowej),
- diagnostykę niektórych nowotworów (poza ciążą hormon ten bywa markerem w chorobach tkanki łożyska czy niektórych nowotworach jąder i jajników).
Czy jednak to wszystko sama „wyczytasz” z wyniku badania? Oczywiście nie.
Dlatego wynik badania beta-hCG zawsze należy interpretować w połączeniu z obrazem klinicznym i badaniem USG – wyłącznie przez lekarza
- zaznacza ginekolog Michał Strus.
