Dzieci na zamówienie? In-vitro w Dolinie Krzemowej budzi coraz więcej kontrowersji

2025-08-26 15:33

Czy to nowy trend? Raporty branżowe i doniesienie medialne mówią jednoznacznie. Bogacze starający się o dziecko wywierają coraz większą presję na rozwój genetyki embrionalnej. Ma ona na celu nie tylko diagnozę ryzyka związanego z chorobami, lecz także oszacowanie potencjału intelektualnego przyszłego dziecka. To już nie jest science fiction.

In-vitro w Dolinie Krzemowej. Tak wpływają na inteligencję dzieci

i

Autor: Suriphon Singha & Kseniia Kapris/ Getty Images In-vitro w Dolinie Krzemowej. Tak wpływają na inteligencję dzieci

O niepokojącej tendencji napisał niedawno dziennik Wall Street Journal. W artykule poruszono kwestię działalności startupów takich jak Nucleus Genomics i Herasight. Obydwie firmy są wyjątkowo zaawansowane technologicznie i oferują szczegółowe analizy materiału genetycznego embrionów wykorzystywanych w procedurach in-vitro. Koszt takich badań sięga nawet 50 tys. dolarów. 

Z usług startupów korzystać mają głównie rodziny z Doliny Krzemowej, w których możliwość wpływu na inteligencję dziecka ma być traktowana jak inwestycja w przyszłość na dalsze pokolenia. 

Klaudia Duszyńska o wrodzonej łamliwości kości u syna. Królowe matki odc. 2

Historie rodzin z Doliny Krzemowej. Po co im genetyka embrionalna?

W artykule Wall Street Journal poznajemy dwa małżeństwa.  Jedna z par opisana przez dziennikarzy prestiżowego pisma przyznała, że wybrany przez nich embrion nie tylko charakteryzował się niskim ryzykiem nowotworów, ale też znalazł się w wysokim percentylu przewidywanej inteligencji, co było dla nich dodatkową korzyścią.

Inne, bogate małżeństwo, którego historię procedury in-vitro opisuje dziennik poszło o krok dalej. Porównali wyniki genetyczne w arkuszu kalkulacyjnym, ważąc cechy i ryzyka, by ocenić, które czynniki mają największy wpływ na IQ. Wybrali embrion z najwyższą sumą punktów oraz z trzecim co do wysokości prognozowanym ilorazem inteligencji. Rozważali takie kwestie jak chociażby to, ile punktów IQ zyskają decydując się na podwyższone ryzyko wystąpienia u dziecka ADHD. 

Genetyka embrionalna ma pomóc ludzkości w walce z ekspancją AI?

Nikt nie ma chyba wątpliwości, że tak wysoki wpływ na cechy przyszłego dziecka budzi spore etyczne wątpliwości. Zwłaszcza w kontekście tego, co pokazała nam historia eugeniki nazistowskich Niemiec. Twórcy nowych analiz przekonują jednak, że dobrowolność i świadomy wybór rodziców zdejmują z procedur mroczne tło. 

A entuzjaści poligenicznych testów IQ, które umożliwia genetyka embrionalna przekonują, że to szansa dla ludzkości. Jednym z takich naukowców jest Tsvi Benson-Tilsen, współzałożyciel Berkeley Genomics Project. Twierdzi on, że w eugenice tkwi potencjał przetrwania ludzkości w dobie zagrożeń ze strony sztucznej inteligencji. Według niego tylko kolejne pokolenia wybitnych umysłów będą w stanie zapanować nad rozwijającym się w ekspresowym tempie AI. 

Jak regulować procedury in-vitro by nie wymknęły się spod kontroli?

Trend budzi wiele pytań o etykę, równość dostępu i odpowiedzialność naukowców. Eksperci już teraz zwracają uwagę na potrzebę jasnych ram prawnych, które zabezpieczą autonomię rodziców przy równoczesnym ograniczeniu ryzyka nadużyć. Przyszłość takich praktyk zdaniem ekspertów wpłynie bezpośrednio na zdrowie publiczne i sytuację społeczną dotyczącą chociażby dyskryminacji.

M jak Mama Google News
SuperZdrowi
CIĄŻA przy endometriozie to nie MISSION IMPOSSIBLE! SuperZdrowi