Miał być spokojny wieczór, a jest jatka. Dlaczego dzieci są rozdrażnione, gdy przychodzi pora spania?

Rodzice dobrze to znają: przychodzi wieczór, czas do spania. A dzieci zamiast się wyciszyć, zaczynają wariować. Przeciągają moment kąpieli czy pójścia do łóżka, nic im nie pasuje, są marudne i rozdrażnione. Przeciągają linę, testują cierpliwość dorosłych? Młody człowiek wcale nie robi ci na złość.

Miał być spokojny wieczór, a jest jatka. Dlaczego dzieci są rozdrażnione, gdy przychodzi pora spania?

i

Autor: Getty Images

Idealny wieczór? Spokojne wyciszanie się, przygotowywanie się do spania. A jak to najczęściej wygląda? Dzieci dostają „głupawki”, zamiast powoli tracić energię, nagle zaczynają szaleć. Ich działanie wydaje się nie mieć sensu, są rozdrażnione, chcą robić coś, na co jeszcze chwilę wcześniej nie miały ochoty. Ale teraz stają okoniem, robią wszystko, byleby tylko nie iść jeszcze do łóżka.

Rodzice dobrze to znają - zanim dziecko zaśnie, przychodzi ten ostatni skok energii, tylko niekoniecznie ten pożądany. Magdalena Boćko-Mysiorska tłumaczy, skąd się bierze to wieczorne dziecięce rozdrażnienie i jak możemy pomóc - i małemu człowiekowi, i sobie?

Pozytywna Dyscyplina- Plac Zabaw odc. 21

Wieczorne rozdrażnienie nie jest złośliwością skierowaną w stronę rodzica

Chociaż mogą się wydawać specjalnym działaniem i robieniem na złość rodzicowi, wieczorne wybuchy nie są czymś, co maluch planuje i robi z premedytacją.

Wieczór to moment, kiedy napięcie z całego dnia w końcu „schodzi”… ale zanim się rozładuje, często najpierw wybucha. I właśnie wtedy dzieci najbardziej potrzebują naszej obecności, regulacji i spokoju

- czytamy na instagramowym profilu @magdalenabockomysiorska_pl.

Prowadzi go Magdalena Boćko-Mysiorska, pedagożka, która wspiera rodziców w świadomym, bliskościowym wychowaniu. Pomaga zrozumieć zachowania dzieci, m.in. te, które wydają się być celowym działaniem, które ma podnieść dorosłym ciśnienie. A czymś takim wydaje się właśnie wieczorne rozdrażnienie, które ekspertka wzięła ostatnio na tapet.

M jak Mama Google News

Na pewno czasem masz tak, że gdy kładziesz się do łóżka, dopada cię wiele myśli, analizujesz cały dzień. Dzieci w pewnym sensie reagują podobnie - w ciągu dnia nie brakuje im różnego rodzaju bodźców czy emocji, które musi jakoś „przepracować”. Ale maluch nie wpada w myślotok, reaguje działaniem - niekoniecznie takim, które zdaje się pasować do sytuacji (czy do pory dnia).

Magdalena Boćko-Mysiorska podaje powody, które mogą stać za tym, że dzieci wariują tuż przed snem. To:

  • przeciążony układ nerwowy (niedojrzałość mózgu),
  • kortyzol zamiast melatoniny,
  • aktywowany układ współczulny,
  • emocje rodzica udzielają się dziecku.

To może być niezła mieszanka. Dziecko nie potrafi się samo wyciszyć, intensywny dzień sprawia, że jego organizm wytwarza kortyzol, ciało jest napięte, gotowe do obrony przed niezidentyfikowanym zagrożeniem. A do tego coraz bardziej poirytowany rodzic, który nie rozumie, dlaczego maluch nie jest zmęczony po całym dniu, jest aż za bardzo aktywny.

Jak sobie poradzić z wieczornym „szaleństwem”?

Przede wszystkim pamiętaj, że dziecko nie robi ci na złość. A to, że zachowuje się tak przy tobie oznacza, że ci ufa i czuje się przy tobie emocjonalnie bezpiecznie. Pedagożka podpowiada kilka rozwiązań, które pomogą w trudniejszych chwilach, które pomogą ukoić młodego człowieka. Opierają się na trzech filarach:

  1. zaklęciu bezpieczeństwa dla mózgu,
  2. języku wyciszenia,
  3. spokoju.

Tajemniczym „zaklęciem bezpieczeństwa dla mózgu” jest po prosu rytuał - powtarzalny, stały, cisza, dotyk i światło wyciszają, a spokój to obecność rodzica.

Wieczorne „rozsypanie” dziecka to nie problem do naprawienia - to emocje, które szukają ramion

- wskazuje Magdalena Boćko-Mysiorska. To cytat, który rodzice powinni zapamiętać.

A jak może wyglądać wieczór? Na pewno wypracujecie własny schemat, który będzie najlepiej pasował do waszej rodziny. Niech opiera się na bliskości i spokoju. Leżenie na kanapie, tulenie się i opowiadanie sobie o tym, co działo się w ciągu dnia, czytanie, słuchanie audiobooka, oglądanie starych slajdów, kąpiel, chłodna, wywietrzona pościel… Bezpieczna przystań, która będzie ukojeniem po całym dniu.

Mądrości naszych rodziców - to prawda czy mit? [QUIZ]
Pytanie 1 z 10
"Nie siedź blisko telewizora, bo popsujesz wzrok"