Ola Sileńska, to psycholożka, która prowadzi na Instagramie profil mama_terapeutka. Zarówno w social mediach, jak i w swoich książkach (m.in. Bliska sobie. Jak zostać swoją przyjaciółką) stara się wspierać mamy, które w codziennym pędzie zapominają o tym, jak bardzo same są ważne.
Nieproszeni goście w macierzyństwie
Wiele mam, gdyby tylko mogła, zamknęłaby drzwi przed nosem takim nieproszonym "gościom" jak choroby, lęki, rady i opinie. Prezenty, których się nie chciało i inne nieproszone niespodzianki. Oraz nieproszone kryzysy, a wraz z nimi sytuacje, które prowadzą nas do wyciągania przykrych wniosków... Aleksandra Sileńska - jako mama i jako terapeutka - doskonale ma tego świadomość:
To nieproszone towarzystwo bywa tak uciążliwe i przytłaczające, że czasami totalnie przysłania moje pole widzenia
- przyznaje psycholożka.
Tym samym daje nam do zrozumienia, że wiedza psychologiczna nie pozwala tworzyć czegoś w rodzaju magicznych zaklęć, które chronią przed tymi nieproszonymi gośćmi. Że czasem po prostu musimy się z nimi spotkać.
Psycholożka o nieoczekiwanych darach macierzyństwa
Aleksandra Sileńska zwraca też uwagę na coś jeszcze.
Że macierzyństwo przecież nie tylko ci nieproszeni goście. Ponieważ tylko w macierzyństwie możliwe jest otrzymanie nieoczekiwane dary: aż tak wielki zachwyt, duma, prawdziwa radość i autentyczny spokój...
Czy kiedykolwiek, zanim zostałam Mamą, miałam okazję żyć tak głęboko i prawdziwie?O to też nie prosiłam, ale to przyjęłam ❤️I na tym, chcę się skupić.Do tego potrzebuję wracać!O tym chcę pamiętać.
- pisze Ola Sileńska. Dodając na koniec, że zarówno nieproszeni goście jak i nieoczekiwane dary - są ze sobą silnie splecione nicią wdzięczności.
Trudno się nie zgodzić, że... kiedy nieproszony gość opuści nasz dom, nieoczekiwane dary jesteśmy gotowe przyjmować ze zdwojoną siłą.
