Dmuchane kołnierze do pływania są niebezpieczne, twierdzą specjaliści. "Urazy szyi to dopiero początek"
Nadmuchiwane kołnierze dla niemowląt stały się bardzo popularne. Korzystają z nich rodzice małych dzieci na basenach, ale również w domu, w czasie kąpieli w dużej wannie, Tymczasem specjaliście podkreślają, że nie jest to bezpieczne rozwiązanie ani zdrowe.
Dmuchane kołnierze dla niemowląt to rodzaj kółek do pływania, ale o malej średnicy. Kołnierz zakłada się na szyję malca, co pozwala dziecku unosić się w wodzie. Brzmi świetnie, ale ponieważ zanotowano kilka przypadków) śmiertelnych wśród dzieci korzystających z tego typu akcesoriów do pływania, specjaliści postanowili przyjrzeć się im lepiej.
Spis treści
- Specjaliści są zgodni: "Nie kupujcie ich"
- To daje dziecku fałszywe poczucie bezpieczeństwa
- Zła postawa ciała w kołnierzu
Specjaliści są zgodni: "Nie kupujcie ich"
Amerykańska agencja zajmująca się testowaniem akcesoriów dla dzieci pod kątem ich bezpieczeństwa (FDA) przeanalizowała te przypadki. Przyznała, że kołnierze na szyję dla niemowląt zostały wprowadzone jako akcesorium do pływania, ale od kilku lat są też wykorzystywane w terapii wodnej niemowląt z niepełnosprawnościami.
Agencja ostrzegła jednak, stosowanie kołnierzy do pływania nie jest do końca bezpieczne – może powodować utonięcie, uduszenie, a także urazy szyi. Specjaliści zwracają uwagę, że kołnierz może być nieszczelny, co spowoduje, że malec dostanie się pod wodę.
„Nadmuchiwane akcesoria do pływania, takie jak kołnierze, nie zastępują zatwierdzonych kamizelek ratunkowych i mogą dać dzieciom i rodzicom fałszywe poczucie bezpieczeństwa”. Zamiast tego AAP zaleca, aby dzieci poniżej 5 roku życia nigdy nie były pozostawiane bez opieki w wodzie - osoba dorosła powinna znajdować się zawsze w odległości "na wyciągnięcie ręki".
Czytaj również: Niemowlę na basenie: jak się przygotować do pójścia z niemowlakiem na basen
Wrzucanie niemowlęcia do basenu to zły pomysł na naukę pływania!
To daje dziecku fałszywe poczucie bezpieczeństwa
Agencji wtórują ratownicy wodni, którzy twierdzą, że używania kołnierzy i innych nadmuchiwanych akcesoriów pływackich daje dzieciom fałszywe poczucie bezpieczeństwa.
" W kołnierzu twarz dziecka jest bardzo blisko powierzchni wody i utrzymuje je w pozycji wertykalnej, która jest pozycją sprzyjającą utonięciu. Akcesoria te dają dziecku fałszywe poczucie bezpieczeństwa w wodzie. Dziecko ma pamięć mięśniową, więc nie ucz go nieprawidłowych zachowań, dających fałszywe poczucie bezpieczeństwa" - mówi na filmiku ratowniczka o nicku @seastarisr.
Zła postawa ciała w kołnierzu
Podobne zdanie maja polscy specjaliści. Już kilka lat temu znana blogerka @mamalekarz zwróciła uwagę, że kołnierze są niekorzystne dla zdrowia dziecka.
"Zamysł pływającego niemowlęcia opiera się na twierdzeniu, że dziecko znajdowało się w brzuchu Mamy fikając koziołki w wodach płodowych. Owszem, ale nigdy nie były to takie proporcje, jak w basenie. Również pozycja była inna, tutaj mamy do czynienia z ciałkiem unoszącym się nad wodą z wygiętą szyją. Pozycja, w jakiej znajduje się dziecko jest nienaturalna" – czytamy na https://www.mamalekarz.pl/.
