"Nawet do 80 proc. pacjentów nie kwalifikuje się na wizytę na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym" - twierdzi Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia i zapowiada zmiany. Od 2023 roku SOR oraz nocna i świąteczna opieka medyczna mają być zlokalizowane w jednym miejscu. Pacjenci, którzy nie wymagają pomocy na SOR-ze zostaną odesłani obok do przychodni.
Nocna i świąteczna opieka medyczna przy każdym SOR-ze
Zmiany zapowiedział rzecznik resortu zdrowia, podkreślając, że ich celem jest skrócenie czasu oczekiwania na pomoc w przypadkach wymagających szybkiej interwencji lekarskiej. Na czym ma polegać ta rewolucja?
Według słów Wojciech Andrusiewicz, SOR, czyli Szpitalny Oddział Ratunkowy ma od stycznia 2023 roku sąsiadować z gabinetami nocnej i świątecznej opieki medycznej. - Przy każdym SOR-ze i w każdym szpitalu będzie nocna i świąteczna opieka medyczna - powiedział rzecznik w wywiadzie dla Polsat News. Dzięki temu możliwe będzie natychmiastowe przekierowanie pacjentów bardziej chorych i wymagających szybkiej pomocy na SOR, a lżejszych - do gabinetów przychodni.
Czytaj również: Nie pomoże, a nawet zaszkodzi. Oto 10 błędów popełnianych w trakcie udzielania pierwszej pomocy
Kiedy wzywać karetkę do ciężarnej kobiety?
Triaż zadecyduje o wszystkim
- Nawet do 80 proc. pacjentów nie kwalifikuje się na wizytę na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym - powiedział Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia w wywiadzie dla Polsat News, dodając, że niezbędny tu będzie funkcjonujący już od dawna tryb obsługi pacjenta SOR, polegający na ocenie chorego i segregowaniu pacjentów pod kątem ich stanu.
Zdaniem Andruszkiewicza pacjenci, którym w czasie triażu przydzielony zostanie kolory zielony lub niebieski nie będą obsługiwane przez SOR. Takie osoby zostaną odesłane na nocną i świąteczna opiekę medyczną, która ma znajdować się tuż obok oddziałów ratunkowych.
Pacjenci z kolorami czerwonym i pomarańczowym, pozostaną na SOR-ze, bo ich stan wymaga szybkiej pomocy. - SOR nie jest od tego, by zajmować się każdą bolączką, SOR jest od ratowania życia - powiedział w wywiadzie rzecznik ministerstwa zdrowia. Jego zdaniem taki podział zmniejszy kolejki na SOR-ach i skróci czas oczekiwania poważnie chorych pacjentów na lekarza.