Ola Żebrowska pokazała, jak wyglądają poranki na urlopie macierzyńskim. "Co? Urlop? Bardziej ukrop"
Ola Żebrowska pokazała, że ma duży dystans do siebie. Macierzyństwo nie ma dla niej tematów tabu. Publikuje zdjęcia bez żadnego retuszu i ubarwień, przedstawiając życie takim, jakie jest w rzeczywistości. Tym razem pokazała, jak wyglądają poranki matki na urlopie macierzyńskim.
Ola Żebrowska pod koniec lipca urodziła pierwszą córeczkę. Na pokładzie ma jeszcze trzech synków, więc przy takiej gromadce nie sposób się nudzić.
Od zawsze słynie z bezpośredniości, pokazując, jak naprawdę wygląda ciało kobiety po porodzie lub dom przy czwórce dzieci.
Tym razem Ola opublikowała na swoim profilu na Instagramie @olazebrowska niezwykle wymowne zdjęcie i podpisała je jednym słowem.
Zobacz także: Żebrowska pokazała, jak wygląda dom przy czwórce dzieci. Fanka: "Musisz się Olu zebrać"
Spis treści
Samotny sen nam nie groźny
Wiadomo, że urlop macierzyński przy grupce dzieci nie ma nic wspólnego z odpoczynkiem. To praca 24h na dobę przez 7 dni w tygodniu. Co więcej, chyba niewiele mam ma łóżko w tym okresie tylko dla siebie.
Mowa tu nie tylko o niemowlęciu przy piersi, ale również starszych pociechach, które wciąż mają włączony tryb małego wędrownika.
Żona Michała Żebrowskiego pokazała to w bardzo bezpośredni sposób.
Cała prawda o urlopie macierzyńskim matki
Na ostatnim zdjęciu, które opublikowała, widać, jak leży na łóżku w koszuli nocnej. Po lewej stronie beztrosko leży sobie kilkumiesięczna córeczka, a po prawej 2-letni synek – Feliks.
Ola wygląda, jakby dopiero co otworzyła oczy. Z gołą piersią zwróconą w stronę niemowlęcia, gotowa w każdej chwili do karmienia.
Córeczka leży tak blisko, że kawałek koszuli nocnej jej mamy podwinął się do góry, odsłaniając część brzucha, bielizny i uda.
Zdjęcie zostało podpisane jednym słowem
#urlop
Internauci są zachwyceni
Pod zdjęciem pojawiło się bardzo dużo komentarzy. Internauci są zachwyceni szczerością i prawdziwością takiego ujęcia.
— Jesteś cudowna, za takie zdjęcia, za prawdę.
— Jezu, jakie to prawdziwe. Prawdziwe i najpiękniejsze. Nie obolałych piersi życzę.
— Uwielbiam Cię za to zdjęcie. Ktoś wreszcie pokazuje prawdę.
Nie obyło się również bez komentarzy dotyczących samego urlopu macierzyńskiego i odpowiedzi, kto mógł wymyślić takiego zestawienie słów.
— Co? Urlop? Bardziej ukrop.
— Nazwę „urlop macierzyński„ na bank wymyślił facet. Tak samo jeśli chodzi o tekst „ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety„.
— Urlop macierzyński ma tyle wspólnego z urlopem co krzesło elektryczne ze zwykłym krzesłem.
Mamy dzielą się również swoimi przeżyciami dotyczącymi spania z własnymi dziećmi.
— Aktualnie moje poranki wyglądają podobnie. Z tą różnicą, że mam jednego małego człowieka koło siebie.
— Hmmm ja mam dzieci w wieku 9 i 6 lat, od paru dni w końcu śpią w swoich łóżkach. Nim jednak zasną, wędrówki od ich pokoi do sypialni jest tak dużo, że zaszliby pewnie na Rysy. I tak się zastanawiam kiedy ja, dla świętego, swojego spokoju się złamie i wrócę do nich.
— U nas drugi bobas w drodze, a pierwszy śpi tylko z mamą i zastanawiam się, jak to będzie. Śpi w swoim pokoju, ja śpię obok i w nocy od 3 miesięcy się budzi i idzie do mamy.
Zdjęcie skomentował również aktor Jakub Tolak. Sam niedawno został ojcem. Pod postem Żebrowskiej zwrócił się z krótkim pytaniem:
— A tak z doświadczenia, kiedyś można na urlop od urlopu?
Czytaj także: Włodarczyk o podejściu do poświęceń dla dziecka. "Zrezygnowałam z zajawek, pasji, pracy i nic mi to nie robi"
