Hartowanie brodawek przed karmieniem piersią to mit?

Hartowanie brodawek przed karmieniem piersią jest nie tylko niepotrzebne, ale może być nawet szkodliwe. Zdarza, że młode kobiety słyszą od swojej mamy, cioci czy teściowej, że w ciąży powinny hartować brodawki, by przygotować je do karmienia. I są to rady dawane w najlepszej wierze. Obalamy ten mit!
Kobiety ze starszego pokolenia mówią, że w ciąży kobieta powinna hartować brodawki, by przygotować je do karmienia, dlatego że same słyszały to 30–20 lat temu. I bynajmniej nie od wiejskich akuszerek, tylko od położnych i lekarzy.
Słynny położnik prof. Ireneusz Roszkowski w swoim dziele „Zdrowie kobiety” (1973) pisał: „W ostatnich 2–3 miesiącach ciąży należy przystąpić do bardzo systematycznego hartowania brodawek przez mycie ich zimną wodą i mydłem oraz wycieranie szorstkim ręcznikiem, a następnie przecieranie rozcieńczonym spirytusem i wreszcie nacieranie kremem z lanoliną.
Zabiegi te powinny być wykonywane 3–4 razy dziennie, tak żeby brodawka była odporna na skaleczenia przy karmieniu”.
Przeczytaj również: Pękające brodawki - jak radzić sobie z podrażnionymi i pękającymi brodawkami?
Poranione brodawki? Położna wyjaśnia, jak chwycić pierś, by tego uniknąć
Spis treści
- Hartowanie brodawek przed karmieniem piersią jest szkodliwe!
- Hartowanie brodawek przed karmieniem piersią to mit
Hartowanie brodawek przed karmieniem piersią jest szkodliwe!
Hartowanie piersi jest nie tylko niepotrzebne, ale może być nawet szkodliwe. Zalecano je głównie dlatego, aby zapobiec pękaniu skóry brodawek, tymczasem tak brutalne metody przynoszą wręcz odwrotny do zamierzonego skutek: po nich naskórek brodawek robi się twardy i jeszcze bardziej podatny na pękanie. Najczęstszą przyczyną poranionych brodawek jest niewłaściwe chwytanie piersi przez dziecko lub karmienie w złej pozycji.
Stan skóry ma mniejsze znaczenie. Zresztą brodawki sutkowe mają naturalną ochronę – zapewniają ją gruczoły Montgomery’ego znajdujące się w skórze otoczki. Są to gruczoły łojowe, których zadaniem jest odpowiednie nawilżenie brodawki i otoczki. I takie przygotowanie zazwyczaj całkowicie wystarcza. Oczywiście można też stosować kosmetyki, które ją dodatkowo uelastycznią, ale wcale nie jest to konieczne.
Hartowanie brodawek przed karmieniem piersią to mit
Postępowanie takie miało zapobiec skaleczeniu brodawki i stanowi zapalnemu sutka podczas karmienia, a nawet rozwojowi raka(!). Nic więc dziwnego, że kobiety, zwłaszcza te bardziej sumienne i zdyscyplinowane, traktowały te zalecenia poważnie i nie miały dla swoich piersi litości.
Masaż szorstkim ręcznikiem to zresztą jeden z łagodniejszych sposobów na zahartowanie skóry brodawki. Można było też usłyszeć i takie rady, że sutki należy masować szorstką gąbką, szczotką, a nawet... naturalnym pumeksem! Dziś już żadna mądra położna ani lekarz nie daje kobietom w ciąży takich zaleceń. Wiadomo bowiem, że brodawki sutkowe nie wymagają żadnych specjalnych przygotowań do karmienia piersią.
Przeczytaj również: Kryzys laktacyjny – co robić, gdy masz za mało pokarmu w piersiach?
Jak prawidłowo przystawiać dziecko do piersi?