Niemowlak wkłada rączki do buzi? Logopeda wyjaśnia, dlaczego trzeba mu na to pozwolić
Widząc niemowlaka, który wkłada paluszki i małe piąstki do buzi, robimy wszystko, aby go od tego odwieść, boimy się bowiem zarazków, które doprowadzą do pleśniawek lub innych chorób. Tymczasem logopeda ostrzega, że nigdy nie powinniśmy zabronić dziecku wkładania rączek i zabawek do buzi. Od tego zależy jego prawidłowy rozwój.
Istnieje wiele przyczyn, dla których niemowlę wkłada rączki i paluszki do buzi. Ząbkowanie, uśmierzanie bólu, regulowanie emocji, to tylko niektóre z nich.
Wielu rodziców do dziś jednak uważa, że kiedy niemowlę wkłada palce lub zabawki do buzi, trzeba mu tego zabronić. Obawiają się zarazków i chorób.
Tymczasem logopeda i psycholog mgr Adrianna Dzięgielewska na swoim profilu na Instagramie @instrukcjaobslugidziecka wyjaśnia, że takie zachowanie jest całkowicie normalne i wręcz wskazane w prawidłowym rozwoju dziecka.
Zobacz także: Co umie 3-miesięczne niemowlę? Jak wygląda rozwój dziecka w 3. miesiącu życia?
Spis treści
Dziecko obślinia rączki i zabawki
Widząc maluszka, który obślinia swoje rączki, paluszki, a niekiedy nawet stópki, nie każdy rodzic wytrzymuje. Prędzej czy później wyciąga je z jego buzi, mówiąc, że to „ble”, „niedobre” i szybko zajmuje go czymś innym. Opowiada coś zabawnym głosem lub wręcza zabawkę. Kiedy jednak ta ponownie ląduje w jego buzi, ją również wyciąga, obawiając się zarazków.
Niektórzy rodzice zadają sobie pytanie „jak go od tego oduczyć”. Wiedząc jednak, że jest to etap rozwoju w życiu dziecka, którego nie powinniśmy zaburzać, łatwiej będzie nam przez niego przejść.
Czy pozwalać dziecku wkładać rączki do buzi?
Specjalistka podkreśla, że około 4. miesiąca życia niemowlę przygotowuje buzię do rozszerzania diety. Takie działanie prowadzi bowiem do odwrażliwiania śluzówki. Dzięki temu w przyszłości lepiej będzie sobie radziło ze stałym pokarmem.
Logopedka podkreśla, że poprzez ssanie piąstek, wkładaniu paluszków do buzi i gryzieniu zabawek, niemowlę ćwiczy gryzienie. Co ułatwia połykanie niezmiksowanego jedzenia w przyszłości, lepszego połykania kawałków pokarmów, uniknięcia odruchu wymiotnego i krztuszenia się.
Uniemożliwiając dziecku wkładanie rączek i zabawek do buzi możemy sprawić, że zaburzymy naturalny proces rozszerzania diety. Co więcej, specjalistka zaznacza, że może to mieć również negatywne skutki w prawidłowym rozwoju mowy dziecka.
Radzi, aby w okresie intensywnego wkładania przez dziecko rączek do buzi, podawać mu gryzaki. Według niej najlepiej sprawdzą się takie o podłużnym i wąskim kształcie. Idealna może się okazać szczoteczka do zębów dla niemowląt.
Czytaj także: Te gryzaki kochają wszystkie niemowlęta. Doskonale się przy nich wyciszają
Bakterie i brud na zabawkach. Czy trzeba czyścić i dezynfekować zabawki malucha?
