Nie bez przyczyny nazwa babymoon kojarzy się ze słowem honeymoon. To drugie jest już w Polsce bardziej znane, a jego odpowiednikiem w naszym języku jest po prostu "miesiąc miodowy".
Honeymoon jest początkiem wspólnej drogi dwojga ludzi, którzy tuż po ślubie najczęściej udają się na wycieczkę, biorą urlop, by odpocząć po długich przygotowaniach do tego ważnego dnia, chcą też nacieszyć się swoim towarzystwem.
Podobne zadanie ma babymoon, tyle że służy on do celebrowania ostatnich chwil tylko w dwuosobowym gronie, czyli ostatnich tygodni lub miesięcy przed porodem. Przyszli rodzice wyjeżdżają, pozwalają sobie na inne przyjemności właśnie dlatego, że niedługo przyjdzie na świat ich dziecko i będą mieli zdecydowanie mniej czasu dla swojego małżonka, partnera.
Spis treści
Babymoon: skąd ten pomysł?
Babymoon to nowość w Polsce, ale i na świecie nie ma długiej tradycji. Po raz pierwszy użyła tego słowa w 1996 roku Sheila Kitzinger, brytyjska antropolog kultury, określając nim czas, który mama, tata i dziecko spędzają razem, relaksując się i nic więcej nie robiąc. Z czasem zaczęto używać tego terminu do nazywania zupełnie innego zjawiska: pozostał relaks, ale jeszcze bez dziecka.
Babymoon ma służyć zacieśnieniu więzi między przyszłymi rodzicami, przypomnieniu im romantycznych chwil z początku związku. W założeniu taki wspólny wyjazd ma również przypominać, by dbać o swoje uczucie nie tylko, gdy miłość dopiero się pojawia, ale również po kilku latach małżeństwa i wtedy, gdy do dwojga osób dołączą dzieci.
Można powiedzieć, że to nie agenci turystyczni wprowadzili ten trend, a wręcz odwrotnie: dostosowali się do zjawiska, które pojawiło się w Stanach Zjednoczonych. Okazało się, że bardzo dużo par spodziewających się dziecka wykupuje wycieczki, żeby odpocząć jeszcze tylko we dwoje. Zaczęto więc organizować dla nich specjalne wyjazdy, właśnie babymoon.
Pomysł był trafiony. Według ankiety przeprowadzonej przez USA Today już w 2006 roku 59 procent par, które spodziewały się dziecka, wybrało się właśnie na taki specjalny przedporodowy wyjazd. Wśród Amerykanów szczególnie popularne są Karaiby, zwłaszcza Bahamy, Jamajka i Portoryko.
Czytaj również: Podróżowanie samolotem w ciąży: przepisy linii lotniczych
Kobieta w ciąży na zwolnieniu lekarskim – 14 najczęstszych pytań przyszłych mam
Opalanie w ciąży: czy w ciąży wolno się wygrzewać na słońcu?
Jak wygląda w Polsce babymoon?
Moda na babymoon powoli do Polski nadchodzi. Taki wniosek można wysnuć, spoglądając na oferty biur podróży, hoteli, ośrodków SPA. Ofert skierowanych do rodziców, którzy spodziewają się dziecka, jest zaledwie kilka. Znacznie więcej atrakcji tego typu ośrodki proponują po prostu zakochanym, parom.
Wśród nich zapewne znajdują się i osoby, które czekają na przyjście na świat potomka. Jeśli jesteś przyszłą mamą i zastanawiasz się nad wyjazdem razem z przyszłym tatą, zapoznaj się z poniższymi wskazówkami, ułatwiającymi zorganizowanie babymoon na własną rękę. Warto bowiem zaznaczyć, że taki wyjazd nie musi być organizowany przez kogoś innego, przyszli rodzice doskonale poradzą sobie z planowaniem sami. Nie trzeba (choć, przy odpowiedniej ostrożności, można) lecieć na drugi koniec świata, by odpocząć we dwoje w zupełnie innym miejscu niż to, w którym mieszkamy na co dzień.
Wskazówki, jak mieć udany babymoon
Co sprawi, że wyprawa na babymoon będzie naprawdę udana? Zapoznaj się z kilkoma poradami.
1. Zadbaj o zdrowie swoje i dziecka.
Taka wyprawa ma służyć przede wszystkim przyjemności i zrelaksowaniu się, zapomnieniu o codzienności. Jednak o jednym zapominać nie można: dbaniu o swoje zdrowie w ciąży. Dlatego przed wyjazdem warto sprawdzić, czy w miejscu, do którego się udacie na babymoon będzie dostęp do opieki medycznej.
Czy w danym ośrodku/miejscowości będzie lekarz, mogący udzielić pomocy. Dobrym pomysłem jest umówienie się ze swoim lekarzem prowadzącym na telefon, gdyby zaszła taka potrzeba. Weź ze sobą wszystkie niezbędne dokumenty, które będą potrzebne w razie hospitalizacji.
2. Wybierzcie miejsce, które odpowiada wam obojgu
Związek dwojga ludzi wymaga nieustannych kompromisów. Również w kwestii tego, gdzie się wybrać na babymoon. Nie próbujcie nawzajem przekonywać się do destynacji, za którymi druga osoba nie przepada. W końcu jedno z was może ulec, ale nie oznacza to, że świetnie się będzie podczas takiego wypoczynku bawić. Wspólna decyzja sprawi, że oboje wyruszycie na swoje ostatnie wakacje we dwoje w dobrym humorze.
Czytaj również: Stres i nerwy w ciąży. Czy stres szkodzi dziecku, jak sobie poradzić ze stresem?
Przed porodem: 7 spraw, które powinnaś załatwić przed porodem
Masaż prenatalny – na czym polega masaż w ciąży?
3. Aktywnie lub na spokojnie
Babymoon i bycie w ciąży wcale nie oznacza, że powinnaś tylko leżeć i pachnieć olejkami, które wciera w ciebie masażystka w SPA, do którego się udaliście. Jeśli na tym właśnie ci zależy, to świetnie, ale jeśli także w stanie błogosławionym nie chcesz rezygnować z aktywności - wcale nie musisz.
Nie stanowi również przeszkód wyruszenie w dalszą podróż. Skonsultuj się ze swoim lekarzem, kiedy możesz lecieć samolotem. Przyjmuje się, że najlepiej, by kobieta w ciąży latała w połowie drugiego trymestru - między 18 a 24 tygodniem ciąży, kiedy większość narządów dziecka jest już wykształcona. Większość linii lotniczych nie wpuści na pokład kobiety po 34 tygodniu ciąży - długi lot w pozycji siedzącej grozi nie tylko zasłabnięciami, ale i przedwczesnym porodem.
4. Opalanie na babymoon
Jeśli chcesz, by wasze wakacje we dwoje były naprawdę gorące i wybierasz się w miejsce, gdzie temperatury są dość wysokie, staraj się unikać opalania. Skóra kobiety ciężarnej, pod wpływem działania hormonów staje się bardziej wrażliwa na promieniowanie ultrafioletowe. Nawet spacerując po plaży czy kąpiąc się w morzu, opalasz się. Dlatego koniecznie zaopatrz się w kremy z filtrem. Dobrym rozwiązaniem są kremy z filtrem mineralnym, który odbija promienie UV od skóry. Nie zapomnijcie również wziąć okularów przeciwsłonecznych.
5. Ciesz się czasem we dwoje
Ostrożności nigdy nie za wiele, dlatego trzeba pamiętać o bezpieczeństwie swoim i dziecka, ale, jak to na wakacjach, nie można się za dużo zamartwiać. Spróbuj się odprężyć, skupić na spacerowaniu, zwiedzaniu, odpoczynku, nie myśl o problemach. Spędzajcie jak najwięcej czasu razem, skupcie się na tym, co tu i teraz, nie na tym, co nadejdzie później. Babymoon to czas tylko dla was.
