W poniedziałek 5 maja weszło w życie nowe rozporządzenie ministra zdrowia, wprowadzające zmiany w bilansie sześciolatka. Pakiet badań przesiewowych został rozszerzony o jedno, ważne badanie w kierunku hipercholesterolemii rodzinnej. O planach wprowadzenia tego badania do bilansu pisaliśmy już w styczniu. Teraz stało się faktem i obejmie dzieci między 5. a 7. rokiem życia.
Bilans zdrowia sześciolatka nie jest wprawdzie obowiązkowy, jednak jest cennym elementem profilaktyki zdrowotnej, dlatego nie warto go pomijać. Tym bardziej, że badanie cholesterolu u dziecka może pomóc w szybkim zdiagnozowaniu hipercholesterolemii rodzinnej, na którą choruje 1 na 200 dzieci, a o chorobie rodzice zwykle nie mają pojęcia.
Dlaczego lipidogram pojawił się właśnie w zestawie badań w bilansie sześciolatka? Bo to bilans zdrowia cieszący się największym zainteresowaniem rodziców. O bilansie dwu- czy czterolatków wielu z nas zapomina.
Badanie cholesterolu w bilansie sześciolatka
Nowelizacja rozporządzenia wprowadziła nowe badanie przesiewowe. Chodzi o pomiar cholesterolu całkowitego, HDL, LDL, triglicerydów i cholesterolu nie-HDL. Dziecko na badania powinno stawić się na czczo.
Badanie lipidogramu, choć zlecane jest dorosłym, dzieciom wykonuje się wyjątkowo rzadko. Z tego powodu zaledwie 3% dzieci w Polsce jest diagnozowanych w kierunku hipercholesterolemii rodzinnej.
Polecany artykuł:
Wysoki poziom cholesterolu zwykle kojarzy się z tłustą dietą, nadwagą i otyłością, jednak warto wiedzieć, że o tym, czy dziecko ma hipercholesterolemię rodzinną nie świadczy jego budowa ciała, bo to choroba uwarunkowana genetycznie. W dodatku jest dość częstym zaburzeniem lipidowym, to jedna z najczęstszych chorób dziedzicznych.
Na hipercholesterolemię chorują szczupłe, wysportowane dzieci
Zwykle chorują całe rodziny, a wyższe stężenie cholesterolu jest obserwowane w badaniach już w pierwszych latach życia. Ryzyko, że chorujący rodzic (który często sam nie ma świadomości, że jest chory) przekaże chorobę dziecku wynosi 50%.
Uszkodzenie jednego genu wystarczy, by istotnie wzrosło ryzyko sercowo-naczyniowe. Choroba może nie dawać żadnych objawów, w przeciwieństwie do powszechnej hipercholesterolemii, za którą w dużym stopniu odpowiada niezdrowy styl życia, jest diagnozowana u dzieci szczupłych i wysportowanych, które odżywiają się zdrowo i dużo się ruszają. Bóle ścięgien, bóle w klatce piersiowej czy zawroty głowy bywają niespecyficzne i bagatelizowane, nie każde dziecko je odczuwa.
Na hipercholesterolemię rodzinną u dziecka może wskazywać poziom cholesterolu LDL przekraczający 130 mg/dl. W przypadku takiego wyniku po bilansie, dziecko zostanie skierowane na dalsze badania diagnostyczne i na leczenie w poradni endokrynologicznej, diabetologicznej lub chorób metabolicznych.
Co bada bilans sześciolatka?
W ramach bilansu zdrowotnego sześciolatka dokonuje się oceny rozwoju fizycznego, mowy, psychomotorycznego, wykrywa skrzywienia kręgosłupa, zniekształcenie nóg, zeza, bada wzrok i słuch. Obecnie po nowelizacji rozporządzenia bilans sześciolatka obejmuje:
- pomiar masy ciała i wzrostu (ocena tempa rozwoju w oparciu o siatki centylowe),
- badanie słuchu,
- badanie wzroku,
- ocenę mowy (czy dziecko wymawia „r”. „sz”, „cz”),
- ocenę lateralizacji (czy dziecko jest prawo- czy leworęczne),
- dotykowe badanie brzucha,
- u chłopców ocenia się narządy płciowe zewnętrzne (czy nie występuje stulejka, spodziectwo czy wnętrostwo,
- badanie ciśnienia krwi,
- ocena narządu ruchu (badanie kręgosłupa).
By zapisać dziecko na bilans sześciolatka należy zgłosić się do przychodni między 5. a 7. rokiem życia dziecka, na wizytę należy zabrać książeczkę zdrowia dziecka i wyniki badań, jeśli były wykonywane. Bilans trwa około 1 godziny.