Co robić, gdy zaczniesz rodzić w pracy? Pewien pracodawca miał szokującą odpowiedź

2021-12-20 11:32

Ciężarna sprzedawczyni niewielkiego sklepu postanowiła zapytać swojego szefa, co ma zrobić, gdyby nagle zaczęła rodzić stojąc za ladą. Odpowiedź pracodawcy zaskoczyła ją do tego stopnia, że napisała o tym w internecie! A wy wiecie, co robić, gdy skurcze zastaną was na stanowisku pracy?

Co robić, gdy zaczniesz rodzić w pracy? Pewien pracodawca ma na to odpowiedź
Autor: Getty images Sprawdź, jak się zachować, gdy zaczniesz rodzić w pracy

Pewna Amerykanka zatrudniona w sklepie spytała szefa o to, co ma robić, gdyby nagle zaczęła rodzić. Przyszła mama mimo ciąży pracowała, jednak była jedyną osoba zatrudnioną w tej niewielkiej firmie, dlatego zastanawiała się, jak zachować się w tej sytuacji. To, co usłyszała wprawiło ją w zdumienia, ponieważ oczekiwała zupełnie innej odpowiedzi.

Co odpowiedział jej szef?

Pracodawca uznał, że w momencie rozpoczęcia porodu w sklepie, dziewczyna powinna uzyskać najpierw jego zgodę na wcześniejsze zamknięcie firmy, a następnie poczekać na kolegę - menadżer zapewnił ją, że powinien on dotrzeć do sklepu w ciągu godziny, najdalej półtorej. W tym czasie powinna dokończyć procedury związane z zakończeniem pracy, czyli podliczyć kasę itd.

Dziewczyna pyta internautów, czy takie zarządzenie jest legalne i czy - jeśli się nie podporządkuje - może stracić pracę?

Czytaj również: Poród w drodze do szpitala: co robić, gdy nie zdążysz na porodówkę?

Kobieta urodziła w korku na warszawskiej Wisłostradzie. Czy jadąc do porodu można łamać przepisy?

Poród w pracy

Nagłe porody w pracy, sklepie czy w taksówce wbrew pozorom nie są takie rzadkie. Dziecko może urodzić się w każdej chwili, zwłaszcza gdy ciąża jest już zaawansowana. Co więcej, zwykle akcja taka postępuje błyskawicznie, a skurcze porodowe nie są czymś, co można zatrzymać do czasu przyjazdu zmiennika. 

Odpowiedź pracodawcy była tym bardziej zaskakująca, że kobiety w ciąży są w społeczeństwie traktowane w sposób wyjątkowy - pomaga się im, stara się ulżyć w pracy itd. Polskie prawo przewiduje, że ciężarne pracownice mogą mieć zmienione stanowisko zatrudnienia, jeśli nie dają rady np. stać za ladą czy pracować przy komputerze przez 8 godzin bez przerwy.

Wydaje się, że nikomu przy zdrowych zmysłach nie przyszłoby na myśl powiedzenie rodzącej, by dokończyła swoją pracę, zanim ruszy na porodówkę, a jednak....

A czy wy wiecie, jak się zachować, gdy poród zaskoczył was w pracy? Czy wasz szef wezwałby karetkę, czy kazał dokończyć sprawozdanie? Dowiedzcie się tego, póki jeszcze macie czas :).

Czytaj również: Przywileje kobiet w ciąży: czy prawa ciężarnych są przestrzegane?

Pierwszeństwo w ciąży - gdzie tak naprawdę ciężarna ma przywileje?

Urlop macierzyński. Komu przysługuje?