Kobieta zrobi wszystko, żeby mieć dziecko. Oto najdziwniejsze sposoby, o których nie słyszałyście

Pragnienie potomstwa jest czasem tak silne, że zaćmiewa mózg. Dlatego robimy dziwne lub szalone rzeczy. Oto najbardziej zaskakujące rzeczy, które nie pomogą zajść w ciążę i takie, które - o dziwo! - mogą to ułatwić.

Gdy kobieta stara się o dziecko, zrobi wszystko i uwierzy we wszystko, byleby tylko zajść w ciążę. Nie zawsze jest to mądre. Ten trudny temat poruszyły ostatnio Ania i Zosia, dwie influencerki, które prowadzą na Instagramie profil "Dieta płodności".

Dała się wkręcić....

Jak przyznały obie panie, które mają za sobą długą, ale zakończoną sukcesem drogę starania się o dziecko, zrobiły w swoim życiu wiele głupich rzeczy, które miały im pomóc w poczęciu, jak również popadały w wiele skrajności, które też były szaleństwem.

Tak było np. z dietą, która miała Zosi pomóc w poprawie kondycji organizmu i zwiększyć jej szans na dziecko. "Jak była dieta, to nawet nie mogłam spojrzeć na budkę z kebabem. Ale jak dostawałam okresu, to ten dzień okupiony był winem... " - opowiada kobieta.

Ania również ma wiele "na sumieniu". Żeby zajść w ciążę, kupiła w internecie pewną roślinę. 

"Przeczytałam na jakimś forum, że korzeń manioku - od razu mówię, że to nie działa! - sprawia, że owulacja jest podwójna. Więc jak jesz ten korzeń, to będziesz mieć bliźnięta. I ja się tak tym zajarałam (...), że go kupiłam".

Idąc śladem wyznań influencerek postanowiliśmy sprawdzić, jakie jeszcze dziwne sposoby na zajście w ciąże krążą w Internecie. Od razu uprzedzamy - one nie tylko nie działają, ale nawet mogą być szkodliwe. Ale prezentujemy również nietypowe sposoby, które zdaniem lekarzy mogą zadziałać i do tego są bezpieczne.

Czytaj również: Jak się kochać, żeby zajść w ciążę? Pozycje seksualne, w których najłatwiej o poczęcie

Niepłodność małżeńska to powszechny problem

Dziwne sposoby na zajście w ciąże - to nie działa!

• Przyjmowanie aspiryny. Istnieją badania, które potwierdzają, że kwas acetylosalicylowy zapobiega poronieniom, nie udowodniono jednak, że przyspiesza zajście w ciążę. Wyznawcy tej teorii twierdzą, że codzienne przyjmowanie aspiryny tworzy bardziej przyjazne środowisko dla rozwijającego się zarodka. Ale pamiętaj! Różne leki działają różnie w zależności od organizmu i jego potrzeb, dlatego lepiej unikać tej metody. 
• Jedzenie ananasa. Podobno zjedzenie go natychmiast po owulacji może pomóc zajść w ciążę. Badania potwierdzają, że znajdujący się w tym owocu enzym, zwany bromelainą, zmniejsza stany zapalne, ale nie pomoże to w zajściu w ciążę.
• Picie syropu na kaszel. Niektóre syropy wykrztuśne zawierają gwajafenezynę, która może rozrzedzać śluz szyjki macicy w taki sam sposób, jak rozrzedza śluz w nosie. Zdaniem ekspertów, nawet jeśli lek rozrzedzi śluz w pochwie, to jednak nie jest to jedyny czynnik wpływający na zapłodnienie. Nie wspominając już o tym, że przyjmowanie leków bez powodu jest zakazane. 
• Wkładanie białek jaj do pochwy. Najbardziej płodny śluz przypomina konsystencją białko jaja kurzego, więc zdaniem niektórych może "zastąpić" prawdziwy śluz. To jednak tak nie działa!

Czytaj również: To dlatego możesz zajść w ciążę w dni niepłodne. Zobacz, jak długo żyją plemniki

"Chcemy synka". Oto bardziej i mniej skuteczne sposoby na spłodzenie chłopca

Te dziwne metody mogą pomóc w zajściu w ciążę - choć nie dają gwarancji

• Kubek menstruacyjny. W internecie można przeczytać, że założenie po stosunku kubeczka menstruacyjnego może pomóc w zajściu w ciążę, ponieważ nie pozwala plemnikom wypłynąć i utrzymuje je w szyjce macicy. Zdaniem lekarzy może to pomóc na tej samej zasadzie, co trzymanie nóg w górze po stosunku, ale trzeba pamiętać o uśnięciu kubeczka po maksymalnie 12 godzinach od jego włożenia.
• Akupunktura. Według American Pregnancy Association akupunktura może być stosowana w leczeniu każdego rodzaju zaburzeń płodności, w tym niezrównoważonego poziomu hormonów, powtarzającej się utraty ciąży, niewyjaśnionej niepłodności czy PCOS. Musi być jednak wykonana przez wyszkolonego specjalistę.
• Przybranie na wadze. Ta metoda dotyczy tylko bardzo szczupłych kobiet. Okazuje się, że panie, u których zawartość tkanki tłuszczowej jest mniejsza 19 procent, mogą mieć trudności z zajściem w ciążę. To atawistyczny mechanizm, który "eliminował" ciążę u kobiet zbyt słabych, aby ją donosić. 
• Orgazm. Od wieków ludzie spierają się, czy trzeba mieć orgazm, aby zajść w ciążę. Naukowcy uważają, że w czasie orgazmu macica kurczy się, co może powodować „zasysanie” nasienia. Ale nie jest to gwarancją ciąży ani też nie oznacza, że stosunek bez orgazmu nie zakończy sie zapłodnieniem. 
• Stosowanie lubrykantów. Czasami naturalne żele na bazie wody mogą pomóc plemnikom w przesuwanie się w kierunku jajeczka, ale nie jest to regułą. 
• 28-dniowy detoks. To świetny sposób na utrzymanie ciała w zdrowiu i na usuniecie toksyn i nadmiaru hormonów z organizmu - dlatego może pomóc w próbach zajścia w ciążę. Lekarze zalecają detoks od glutenu, nabiału i cukru.