Obóz letni w Beskidach przerwany. Policja zatrzymała jednego z wychowawców

2025-07-19 15:16

Dzieci, które brały udział w obozie letnim, musiały wcześniej wrócić do domów. Powód: zatrzymanie przez policję wychowawcy kolonijnego. Osoba ta nie usłyszała jeszcze zarzutów, ale z powodu zgłoszenia - funkcjonariusze sprawdzają, co się tam stało.

https://www.gettyimages.com/detail/photo/siren-of-polish-police-car-royalty-free-image/1165407367?phrase=policja%20polska&searchscope=image%2Cfilm&adppopup=true

i

Autor: Getty Images

Przerwany obóz miał miejsce w powiecie żywieckim (woj. śląskie). Stolica tego powiatu to znakomita baza wypadowa dla miłośników Beskidów. Dzieci musiały wracać do domu przed końcem turnusu.

Przerwane wakacje w Beskidach

Całkiem niedawno wielu z nas oburzyła informacja o powrocie dzieci z Paryża. Uczniowie, którzy wybrali się tam na wycieczkę, musieli wracać do Polski po wielogodzinnej podróży i zabawie w Disneylandzie. Okazało się, że hotel, w którym dzieci miały spać, to podrzędny motel. Na widok zakrwawionych materaców i brudu - uczestnicy woleli nocleg w autokarze.

Po tym, jak rodzice nagłośnili sprawę w mediach - biuro podróży zobowiązało się zwrócić pieniądze lub zapewnić wycieczkę zgodną z opisem oferty.

W przypadku przerwania obozu letniego w powiecie żywieckim - wiele wskazuje na to, że wina nie leży po stronie organizatora. Odpowiedzialnością można by go było obarczyć jedynie wówczas, gdyby w roli wychowawcy zatrudnił osobę, która była karana i/lub nie miała:

  • ukończonych 18 lat,
  • min. średniego wykształcenia,
  • wymaganych kwalifikacji (ukończenie kursu opiekuna kolonijnego).

W związku z obowiązującą tzw. ustawą Kamilkową - osoby, które sprawują opiekę nad dziećmi (również podczas odpoczynku letniego) teoretycznie powinny być w 100 procentach godne zaufania. 

Ustawa Kamilkowa- Plac zabaw, odc.: 17

Zatrzymany wychowawca kolonijny: co wiadomo

Jak informuje TVN24, policja otrzymała niepokojące zgłoszenie w piątek (18 lipca). Dotyczyło ono niewłaściwego zachowania opiekuna wobec dziecka. W związku z tym funkcjonariusze zatrzymali opiekuna i zajęli się zbieraniem informacji na temat tego, co stało się w Beskidach.

Otrzymaliśmy zgłoszenie, z którego wynikało, że jeden z opiekunów obozu letniego miał dopuścić się niewłaściwego zachowania względem osoby nieletniej. Mężczyzna został zatrzymany i wykonano wstępne czynności

– przekazała dziennikarzom TVN24 asp. szt. Mirosława Piątek z KMP w Żywcu.

Na drugi dzień od zatrzymania, osoba ta wciąż nie usłyszała zarzutów. Oznacza to, że policja nie ma podstaw do oskarżenia zatrzymanego.

Funkcjonariusz nie chcą udzielać szczegółowych informacji ze względu na dobro dzieci, które brały udział w letnim obozie w Beskidach.

M jak Mama Google News