Pięciokrotny wzrost liczby dzieci ze spektrum autyzmu. Badacze odkryli coś, czego się nie spodziewali
Amerykańskie badania pokazują, że aż pięciokrotnie wzrosła liczba dzieci ze spektrum autyzmu. Szczegółowa analiza pozwoliła wysnuć bardzo ważną tezę, która przeczy wcześniejszym ustaleniom. Do tej pory sądzono bowiem, że spektrum autyzmu dotyka dzieci z niepełnosprawnościami intelektualnymi.
Najnowsze wyniki badań amerykańskich specjalistów z Rutgers School of Public Health wykazały aż pięciokrotny wzrost liczby dzieci ze spektrum autyzmu w ciągu 20 lat. To jednak niejedyne odkrycie.
Naukowcy zauważyli, że spektrum dotyczy nie tylko dzieci z upośledzeniami umysłowymi, co zakładały wcześniejsze wyniki badań. Co więcej, to właśnie wśród dzieci bez niepełnosprawności intelektualnej zaobserwowano największy wzrost nowych przypadków.
Zobacz także: Boisz się, że to zachowanie malca to objaw autyzmu? Zobacz, kiedy możesz spać spokojnie
Wzrost nowych przypadków autyzmu
Naukowcy przebadali dzieci pod kątem zaburzeń ze spektrum autyzmu w kilku stanach w Stanach Zjednoczonych w latach 2000 – 2016. Badacze zaobserwowali największy wzrost wśród dzieci bez niepełnosprawności intelektualnej.
Obala to wcześniejsze ustalenia, które wskazywały, że spektrum autyzmu współwystępuje z upośledzeniem intelektualnym.
Autorka badania Josephine Shenouda powiedziała, że twierdzenie to było wspierane przez starsze badania. Najnowsze wyniki pokazują coś zupełnie odwrotnego.
To, co pokazuje nasz artykuł, to fakt, że to założenie nie jest prawdziwe. W rzeczywistości, w tym badaniu, dwoje na troje dzieci z autyzmem nie miały żadnej niepełnosprawności intelektualnej
- powiedziała.
Wyniki badań
Naukowcy wykorzystali dane medyczne Nowego Jorku i New Jersey, co pozwoliło na zidentyfikowanie 4661 ośmiolatków ze spektrum autyzmu. 1505 z nich, a więc 32,3% miało dodatkowo niepełnosprawność intelektualną. U 2764 przebadanych dzieci, co stanowiło 59,3%, nie wystąpiło żadne upośledzenie intelektualne.
Z badań wynika, że wskaźnik spektrum autyzmu wzrósł w przypadku współwystępowania z niepełnosprawnością dwukrotnie – z 2,9 na 1000 do 7,3 na 1000. Natomiast wskaźnik spektrum autyzmu u dzieci bez niepełnosprawności intelektualnej wzrósł aż pięciokrotnie – z 3,8 na 1000 do 18,9 na 1000.
Skąd tak duży wzrost?
Autorka badania podkreśliła, że tak duży wzrost wykrytych przypadków ze spektrum autyzmu to z pewnością większa świadomość ludzi i wykonywanie większej liczby testów, niż jeszcze 20 lat temu. Specjalistka podkreśla jednak, że są potrzebne dalsze badania.
Fakt, że zaobserwowaliśmy aż 500% wzrost zapadalności na autyzm wśród dzieci bez jakiejkolwiek niepełnosprawności intelektualnej – dzieci, o których wiemy, że łatwo wymakają się sitom diagnostycznym – sugeruje, że także jakieś inne czynniki napędzają ten wzrost
- zaznaczyła Shenouda.
Przyznała również, że zespół badaczy rozpoczął już oszacowanie, dlaczego jest tak duża dysproporcja w wykrywaniu nowych przypadków tego zaburzenia.
Biorąc pod uwagę, że u dużej grupy osób z autyzmem współistnieją zaburzenia osobowości z pogranicza lub obniżone zdolności intelektualne, należy położyć duży nacisk na wczesne badania przesiewowe, wczesną identyfikację i wczesną interwencję
- wyjaśniła.
Zdaniem autorki badania niezbędne jest wprowadzenie powszechnych testów przesiewowych. Dotyczy to szczególnie społeczności o niedostatecznym poziomie opieki zdrowotnej.
Czytaj także: Znany pediatra wymienia objawy autyzmu. Rozpoznajesz te sygnały u swojego dziecka?
Autyzm może być widoczny już u 2-miesięcznego niemowlaka. Zwróć uwagę na spojrzenie
