W tej szkole trwa awantura o wygląd nauczycielki. Poszło nie tylko o strój
Szkoły to dosyć konserwatywne miejsca. Na nieodpowiedni wygląd uczniów od razu zwracana jest uwaga grona pedagogicznego. A co z nauczycielami? Na ile mogą sobie pozwolić w kwestiach własnego wyglądu? Ta nauczycielka przeszła niemałą batalię z osobami komentującymi jej wygląd. Jak twierdzi, doświadczyła hejtu tylko z powodu swojej figury.
Nauczycielka od plastyki, w jednej ze szkół podstawowych w USA wzbudzała swego czasu spore kontrowersje. Nie tylko w środowisku nauczycielskim i w kontaktach z rodzicami swoich uczniów, ale także w mediach społecznościowych. I to chyba przez te ostatnie wywiązała się cała afera. Kobieta o nicku @toyboxdollz jest bowiem nie tylko nauczycielką, ale też aktywną artystką.
Na swoim instagramowym profilu pokazuje zarówno zdjęcia swoich prac, obok których chętnie prezentuje krągłe ciało w kusych strojach, jak i siebie w trakcie zajęć plastycznych z dziećmi - wówczas jest już ubrana stosownie do okazji. Nie da się jednak nie zwrócić uwagi na jej charakterystyczną figurę. "Padłam ofiarą zawstydzania na tle wyglądu." - deklaruje plastyczka.
Sprawdź też: Dobre czy niedostateczne? Jakie są zasady wystawiania ocen z zachowania?
Sprawdź: Zmiana nauczyciela na innego – jak to zrobić?
Trzeba przyznać, że na pozaszkolnych zdjęciach, nauczycielka wygląda dość wyzywająco. Gdy jednak uczy w szkole, ma na sobie jeansy, albo długie spódnice. Nawet w takim stroju oburza część rodziców:
Ludzie powinni wiedzieć, jak się ubierać i zachowywać przy dzieciach! Miałam mnóstwo pięknych nauczycielek, ale nie ubierały się w tak obcisłe ubrania. To po prostu zdrowy rozsądek! - napisał ktoś w komentarzu na jej profilu instagramowym.
Przez pewien czas nauczycielka traktowała szum wokół własnej osoby, jak dobrą reklamę dla swojej twórczości artystycznej. Pisała wówczas:
Wszyscy, którzy oceniają mnie przez wygląd i kształty, ci, którzy mnie zawstydzają, proszę was, byście mnie oznaczali pod swoimi wpisami. Mówienie takich rzeczy za moimi plecami jest bez sensu.
Później jednak, najwyraźniej zmieniła nieco zdanie w tej sprawie, bo na dłuższy czas zniknęła z mediów społecznościowych, przestając publikować zarówno materiały ze swoich lekcji w szkole, jak i te dotyczące pracy artystycznej poza nią. Przed nowym rokiem szkolnym wróciła jednak z ważnym przesłaniem do rodziców.
Przeczytaj: Nauczycielka nagrała filmik: "Proszę, nie kupujcie tego dzieciom". Część rodziców się oburzyła
Próba zawstydzenia mnie, ponieważ jestem obdarzona krągłościami, to NADAL dyskryminacja!!! Nauczyciele odchodzą z zawodu masowo. Niedobór kadry, który ma teraz miejsce, jest zatrważający! Nauczyciele nie chcą już uczyć, wolą pracować online, w domu, a nawet przyjmują pracę w sklepie zamiast nauczania, ponieważ jest to mniej absorbująca praca i bardziej dochodowa niż praca w szkole. - zaczyna swój wywód nauczycielka.
W dalszej wypowiedzi sugeruje, że zwłaszcza w dzisiejszych czasach, lepiej zwracać uwagę na wartości, jakie przekazuje nauczyciel, niż na jego wygląd.
Chcesz, aby ktoś uczył twoje dzieci, kochając je i chroniąc tak, jakby były ich własnym dzieckiem? Szczęście mają nieliczni, którzy mają wychowawców zaangażowanych w życie swoich uczniów, którzy chcą zaszczepić wiedzę, pozytywność, miłość i mądrość. Jestem artystą i influencerem oraz nauczycielem. A mój wpływ na dzieci wykracza poza sam mój wygląd. Zapytaj moich uczniów, kim jest Frida Khalo, zapytaj ich, dlaczego Nigel i Basquiat byli tak kluczowi dla naszej kultury!? Gdybyś tylko wiedział, jaki pozytywny wpływ może mieć kochające, dobre serce na kształtowanie twórczego umysłu dziecka. No cóż…
Trudno się nie zgodzić z jej słowami. A Wy jak oceniacie całą aferę? Uważacie, że w wyglądzie nauczycielki jest coś niestosownego?
Przeczytaj: Problemy w szkole: gdy nauczycielka nie lubi dziecka
