Wiele z nas nie wierzy już w mity dotyczące ciąży. Czytamy, oglądamy nagrania specjalistów, mamy dostęp do najnowszej wiedzy, więc zdajemy sobie sprawę, że niektóre teorie to tylko przesądy lub niezaktualizowane dawno informacje.
Takich obalonych już dawno mitów jest mnóstwo: choćby ten, że po cesarce nie wolno rodzić siłami natury, że zgaga oznacza bujne włosy u dziecka, a małe piersi oznaczają, że laktacja raczej się nie rozkręci.
Ale nadal wśród przyszłych mam można usłyszeć teorie, które budzą wątpliwości. Nie dlatego, że wynikają z zabobonów, ale dlatego, że nawet dla samych specjalistów odpowiedzieć nie jest jednoznaczna. Oto kilka mitów, które mogą nadal budzić wątpliwości.
Spis treści
- Jedno dziecko to jeden ząb mniej
- Nieodpowiednia dieta w ciąży powoduje u dziecka alergię pokarmową
- Podnoszenie rąk zagraża ciąży
- Krwawienie w I trymestrze oznacza poronienie
- Ciąża przenoszona jest niebezpieczna dla dziecka
- Trzeba przygotować sutki do karmienia piersią
Jedno dziecko to jeden ząb mniej
Dawniej uważano, że w czasie ciąży wapń z zębów jest wykorzystywany do rozwoju kośćca dziecka, ale nie jest to prawda. Jeśli w diecie przyszłej mamy nie ma wystarczającej ilości wapnia, potrzebnego rozwój płodu, organizm mamy będzie go szukał w kościach (ale nie z zębach) kobiety.
Prawdą jest jednak to, że kobiety w ciąży są bardziej podatne na problemy z zębami. Wahania hormonalne, zwłaszcza poziomów progesteronu i estrogenu wywołują zapalenie dziąseł. Nocne podjadanie i poranne mdłości sprzyjają z kolei rozwojowi próchnicy: na skutek wymiotów zęby poddane są działaniu kwasu żołądkowego, który uszkadza szkliwo.
Dlatego tak istotne jest, aby w okresie oczekiwania na dziecko nie zaniedbać zębów: warto iść na kontrolę i wyleczyć ubytki, póki są małe.
Nieodpowiednia dieta w ciąży powoduje u dziecka alergię pokarmową
Zdaniem specjalistów za alergie odpowiadają geny, ekspozycja na alergeny oraz środowisko. Według nich jedzenie niektórych pokarmów, np. orzeszków ziemnych w czasie oczekiwania na dziecko nie powoduje, że malec urodzi się ze skłonnością do uczulenia na te smakołyki.
Amerykańska Akademia Pediatrii podkreśla jednak, że istnieją pewne pokarmy, które zmniejszają ryzyko alergii pokarmowej u dziecka. Są to produkty zawierające kwasy tłuszczowe omega 3 oraz witaminę D - znacząco obniżają one ryzyko wystąpienia uczulenia u malca w przyszłości.
Czytaj również: Co robić, żeby urodzić w terminie?
Poranione sutki – trud początków karmienia
Podnoszenie rąk zagraża ciąży
Słynny mit o wieszaniu firanek, które powoduje, że dziecko owija się pępowiną, to oczywiście bzdura, jednak wielu specjalistów zaleca kobietom, aby unikały długotrwałego unoszenia rak w górę. Dlaczego?
Unoszenie ramion, np. w czasie wieszania firanek, może spowodować naciągnięcie więzadeł podtrzymujących macicę i łożysko, co stwarza zagrożenie dla ciąży. Może to objawiać się bólem brzucha, a nawet przedwczesnymi skurczami.
Krwawienie w I trymestrze oznacza poronienie
Każde krwawienie jest powodem do niepokoju, to oczywiste, ale specjaliści uspokajają, że nie każde od razu świadczy o utracie ciąży. Krwawienie z pochwy w pierwszym trymestrze jest bardzo częste i występuje u 20-40% kobiet. Może świadczyć o implantacji zarodka lub być efektem wahania hormonów ciążowych. Krwawienie na początku ciąży może przypominać brązowe lub czerwone upławy, może trwać dzień lub kilka dni, ale w wielu przypadkach ustaje samoistnie.
Mimo to trzeba zgłosić ten objaw lekarzowi, ponieważ statystyki podają, że 15-20% wczesnych ciąż kończy się poronieniem.
Ciąża przenoszona jest niebezpieczna dla dziecka
Twój termin porodu jest zawsze przybliżony i wyznacza się go ok. 40 tygodni po poczęciu. Ale prawidłowa ciąża może trwać dwa tygodnie dłużej lub 2 tygodnie krócej - poród po terminie oznacza urodzenia dziecka po 42. tygodniu ciąży, poród przedwczesny - przed 37. tygodniem.
Przekroczenie terminu porodu może oznaczać ryzyko dla dziecka (łożysko może przestać pracować, co powoduje zahamowanie wzrostu, a nawet ryzyko śmierci) i dla matki (im większe dziecko tym trudniejszy poród), jednak prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach lekarze nie dopuszczają do takich powikłań. Kobieta, której termin porodu minął, jest monitorowana dzięki badaniom USG i w razie zagrożenia, natychmiast kierowana na wywołanie porodu lub cesarskie cięcie.
Czytaj: Fakty i mity o ciąży po 35. roku życia - co warto wiedzieć o późnej ciąży?
Trzeba przygotować sutki do karmienia piersią
Nie ma dowodów na to, że przed karmieniem piersią należy przygotować lub zahartować sutki. I choć czasem słyszy się takie opinie, to jednak większość specjalistów twierdzi, że ciało kobiety samo przygotowuje się do karmienia, bez jej udziału.
W czasie ciąży otoczka wokół brodawki staje się nieco ciemniejsza, a czasem sama brodawka wydaje się zmieniać fakturę - to reakcja na hormony, które powodują pojawienie się tzw. gruczołów Montgomery’ego, wytwarzających tłustą substancję. Zabezpiecza ona i uelastycznia sutki, aby były miękkie i gotowe do ssania przez dziecko.
W przeszłości zachęcano kobiety do „hartowania piersi", przez pocieranie ręcznikiem. Zdaniem ekspertów to nie tylko nie potrzebne, ale szkodliwe.