- Specjaliści wskazują, że pierwsze przekleństwa to naturalny etap rozwoju mowy u dziecka, a nie świadoma złośliwość
- Gwałtowna reakcja rodzica na brzydkie słowa u dziecka najczęściej przynosi odwrotny skutek i tylko je utrwala
- Badania potwierdzają, że nauka empatii zmniejsza używanie niecenzuralnych słów przez dzieci o 32 proc.
- Kluczem do tego, jak oduczyć dziecko przeklinania, jest rozmowa o uczuciach, zakazy się nie sprawdzą
Dlaczego małe dziecko przeklina? To naturalny etap rozwoju mowy
Każdy rodzic zna tę sytuację aż za dobrze. Kolejka w sklepie, spokojne popołudnie w parku i nagle z ust malucha pada słowo, od którego robi nam się gorąco. Zanim jednak zaleje nas fala wstydu, warto wziąć głęboki oddech. Jak wskazują specjaliści zajmujący się rozwojem mowy, dla dzieci jest to często naturalny etap poznawania języka i testowania granic, a nie świadoma próba zrobienia komuś przykrości. Taki epizod to część procesu, jakim jest rozwój mowy u malucha.
Badania naukowe z zeszłego roku potwierdzają, że maluchy zaczynają eksplorować „zakazane” słownictwo już w wieku dwóch lat. Najczęściej po prostu powtarzają to, co usłyszały od dorosłych lub w bajkach, nie rozumiejąc w pełni znaczenia, ale wyczuwając, że te słowa niosą ze sobą potężny ładunek emocjonalny. To dla rodzica pierwszy sygnał alarmowy, ale też wskazówka, by odróżnić takie niewinne powtarzanie od świadomego przeklinania i reagować z odpowiednim spokojem.
Jak reagować, gdy dziecko przeklina? Unikaj tych błędów
Gwałtowna reakcja, taka jak krzyk, zawstydzenie czy nerwowa prośba o ciszę, może przynieść odwrotny skutek i tylko zachęcić dziecko do powtarzania „ciekawego” słowa. To, jak reagować na przekleństwa dziecka, jest kluczowe. Specjaliści w dziedzinie pediatrii radzą, by w pierwszej kolejności zachować zimną krew i, jeśli to możliwe, na chwilę odizolować malucha od publiczności, aby porozmawiać na osobności. Co ciekawe, badania z zeszłego roku wykazały, że rodzice, którzy stosują proste techniki wyciszające, jak na przykład kilka głębokich oddechów, są o 37 proc. skuteczniejsi w korygowaniu zachowania dziecka. Czasem najlepszym rozwiązaniem jest chwilowe zignorowanie samego słowa, by nie nadawać mu specjalnej, zakazanej mocy.
Jak oduczyć dziecko przeklinania bez krzyku i kar?
Kara za użycie brzydkiego słowa uczy dziecko jedynie tego, że pewnych wyrazów nie wolno mówić w obecności rodziców, ale nie wyjaśnia, dlaczego są one nieodpowiednie. Znacznie skuteczniejszym podejściem jest budowanie inteligencji emocjonalnej i empatii u dziecka. Celem nie jest przecież cenzurowanie słów, ale nauczenie malucha, jak jego język i zachowanie wpływają na uczucia innych osób.
Jedna z analiz z zeszłego roku pokazuje, że dzieci, które uczą się empatii, są o 32 proc. mniej skłonne do używania obraźliwego języka. Zamiast mówić „nie wolno tak mówić”, warto spróbować wyjaśnić konsekwencje, na przykład mówiąc: „To słowo może sprawić komuś przykrość, tak jak tobie jest smutno, gdy ktoś zniszczy twoją wieżę z klocków”. Dobrym pomysłem jest też podsuwanie dziecku innych słów do wyrażania złości czy frustracji. Działania wspierające rozwój społeczno-emocjonalny, które są kluczowe dla budowania inteligencji emocjonalnej u dzieci, potrafią obniżyć częstotliwość używania niecenzuralnych słów nawet o 28 proc.
Dziecko przeklina, bo słyszy to w domu? O roli przykładu i konsekwencji
Dzieci są jak gąbki i chłoną wszystko, co dzieje się w ich najbliższym otoczeniu, a dotyczy to również języka używanego na co dzień przez dorosłych. Dlatego tak ważne jest ustalenie jasnych i spójnych zasad dla całej rodziny, które pokażą, jakie brzydkie słowa u dziecka nie są akceptowane. Specjaliści w dziedzinie pediatrii w swoich zeszłorocznych wytycznych podkreślili, że taka konsekwencja ze strony opiekunów zwiększa skuteczność nauki odpowiedniego słownictwa aż o 47 proc.
Warto pamiętać, że w naszym kręgu kulturowym język jest silnie związany z emocjami, co ma ogromne znaczenie dla wychowania. Interesujące badanie z zeszłego roku wykazało, że aż 78 proc. polskich matek odczuwa dumę, ale jednocześnie i lęk związany z przekazywaniem języka ojczystego, co bezpośrednio wpływa na ich reakcje. Warto wykorzystać tę naturalną motywację do bycia najlepszym wzorem dla naszych dzieci, pokazując im na co dzień, jak komunikować się z szacunkiem i empatią.