- Badania naukowe wyjaśniają, dlaczego wahania nastroju i skłonność do ryzyka to nie zła wola twojego syna
- Zdrowie psychiczne jest największym wyzwaniem dla niemal połowy dojrzewających chłopców w Polsce
- Eksperci wskazują, że kluczowe rozmowy o dojrzewaniu należy zacząć na długo przed pierwszymi zmianami w ciele
- Aż 67% nastolatków szuka wiedzy o swoim ciele w internecie, a nie u rodziców
- Przejściowe powiększenie piersi to naturalny objaw u około połowy chłopców, który często budzi niepotrzebny niepokój
- Analiza danych naukowych pokazuje, jak testosteron dosłownie przebudowuje mózg i centrum dowodzenia nastolatka
Pierwsze oznaki dojrzewania u syna. Na co zwrócić uwagę między 9. a 14. rokiem życia?
Dojrzewanie to czas wielkich zmian, który dla wielu rodziców jest pełen pytań i niepewności. Warto wiedzieć, że u chłopców ten proces zazwyczaj zaczyna się nieco później niż u dziewcząt. Jak podaje portal parentingowy Eltern.de, pierwsze sygnały pojawiają się najczęściej między 10. a 13. rokiem życia, a główna, najbardziej intensywna faza przypada na wiek od 13 do 17 lat.
Dane dla Polski, które znajdziemy w serwisie Pacjent.gov.pl, są bardzo zbliżone i wskazują, że pierwsze symptomy dojrzewania u chłopców pojawiają się zwykle między 11 a pół a 12 i pół rokiem życia. Pamiętajmy jednak, że każdy organizm ma swoje tempo, dlatego niektórzy chłopcy mogą zacząć dojrzewać już w wieku 9 lat, a inni bliżej 14. roku życia.
Lekarze do oceny postępów dojrzewania często używają tak zwanej skali Tannera (to medyczna „mapa” podzielona na pięć etapów, która pomaga określić, na jakim etapie rozwoju jest dziecko). Według tej klasyfikacji, przytaczanej przez Cleveland Clinic, proces ten rozpoczyna się między 9. a 14. rokiem życia.
Co ciekawe, badania pokazują, że chłopcy pochodzenia afrykańskiego i latynoskiego często wkraczają w ten okres nieco wcześniej. Za całą tę rewolucję w ciele młodego człowieka odpowiada głównie testosteron (czyli główny męski hormon płciowy), którego gwałtowny wzrost uruchamia lawinę zmian.
Chłopcy zaczynają bardzo szybko rosnąć, zyskując nawet do 12 centymetrów w ciągu roku, a ich siła i masa mięśniowa mogą się niemal podwoić.
Polecany artykuł:
W tym czasie pojawiają się też inne, charakterystyczne zmiany. Głos staje się niższy i bardziej męski w wyniku mutacji (czyli naturalnego procesu pogrubiania się strun głosowych), a gruczoły łojowe zaczynają pracować intensywniej, co niestety często prowadzi do problemów z trądzikiem.
U około połowy chłopców, jak informuje Cleveland Clinic, może pojawić się również ginekomastia (czyli przejściowe powiększenie gruczołów piersiowych, które może wyglądać jak małe „guzki” pod sutkami). Choć bywa to źródłem zmartwień, w zdecydowanej większości przypadków jest to stan zupełnie naturalny i tymczasowy, który ustępuje samoistnie pod koniec okresu dojrzewania.
To nie jego zła wola. Jak testosteron zmienia mózg i zachowanie nastolatka?
Burza hormonalna, która przetacza się przez organizm nastolatka, wpływa nie tylko na jego ciało, ale także na emocje i zachowanie. Jako rodzice możemy zauważyć nagłe wahania nastroju, większą skłonność do irytacji czy wręcz wybuchów złości. To również czas, gdy syn może zacząć mocniej dystansować się od rodziny i być bardziej skłonny do podejmowania ryzyka.
Nie jest to jego zła wola, a raczej efekt potężnych procesów biologicznych. Potwierdzają to badania, których wyniki opublikowano na łamach PubMed Central (PMC), czyli obszernej, publicznej bazy danych z artykułami naukowymi. Jedna z analiz wykazała związek między poziomem testosteronu a większą niecierpliwością u chłopców w wieku 10-15 lat.
Inny systematyczny przegląd wielu badań, również dostępny w PMC, wskazał na powiązania tego hormonu z zachowaniami agresywnymi. Sami autorzy podkreślili jednak, że jakość dostępnych dowodów naukowych jest na razie słaba i potrzeba dalszych, bardziej precyzyjnych analiz.
Najnowsze odkrycia rzucają też światło na to, jak testosteron dosłownie przebudowuje mózg nastolatka. Publikacja w PMC pokazuje, że hormon ten wpływa na spontaniczną aktywność kory mózgowej (czyli zewnętrznej warstwy mózgu odpowiedzialnej za myślenie), zwłaszcza w obszarach zarządzających funkcjami wykonawczymi (to takie umysłowe „centrum dowodzenia”, które odpowiada za planowanie, samokontrolę i podejmowanie decyzji).
Polecany artykuł:
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podkreśla, że wiek od 10 do 19 lat to okres niezwykle szybkiego rozwoju poznawczego i psychospołecznego (czyli sposobu, w jaki nastolatek myśli, czuje i buduje relacje z innymi). To właśnie wtedy kształtuje się jego tożsamość.
Jak zauważa portal Eltern.de, w tym czasie chłopcy często zmagają się z obniżoną samooceną, odczuwają silną potrzebę przynależności do grupy rówieśników i przeżywają pierwsze fascynacje miłosne. To naturalny i ważny etap w drodze do dorosłości, który wymaga od nas, rodziców, ogromnej dozy cierpliwości i zrozumienia.
Syn szuka odpowiedzi w internecie. Kiedy i jak zacząć rozmowę o dojrzewaniu?
Okres dojrzewania w Polsce ma swoją specyfikę, co bardzo wyraźnie pokazał raport fundacji moonka „Dojrzewanie polskich chłopców”. Jego wyniki są sygnałem alarmowym dla dorosłych: aż dla 47% badanych chłopców największym problemem jest zdrowie psychiczne, a 44% przyznaje, że z trudnościami tego okresu radzi sobie zupełnie samodzielnie.
Co więcej, aż 67% nastolatków szuka informacji na temat zmian w swoim ciele i psychice w internecie. To pokazuje, jak wielka jest potrzeba otwartej i szczerej rozmowy w domu. Warto też wiedzieć, że polscy nastolatkowie zmieniają się na przestrzeni lat.
Badanie Instytutu Matki i Dziecka wykazało, że dzisiejsi trzynastolatkowie są średnio o ponad 5,5 cm wyżsi i ponad 5 kg ciężsi niż ich rówieśnicy 30 lat temu, co jest przykładem tak zwanego trendu sekularnego (czyli naturalnych zmian w cechach biologicznych obserwowanych w kolejnych pokoleniach).

W obliczu tych danych nasza rola jako rodziców staje się kluczowa. To my powinniśmy być pierwszym i najbardziej wiarygodnym źródłem wiedzy dla naszego syna. Eksperci, na których powołuje się organizacja Middle Earth NJ, zalecają, by rozmowy o dojrzewaniu rozpocząć z dzieckiem wcześnie, już w wieku 7-9 lat. Niestety, jak pokazują statystyki tej samej organizacji, aż 41% rodziców czeka, aż dziecko samo zapyta, a to często jest już za późno.
Rozpoczynając rozmowę wcześniej, budujemy zaufanie i dajemy synowi solidne podstawy, zanim trafi na nieprawdziwe lub niepokojące treści w sieci. Przede wszystkim jednak pokazujemy mu, że dom jest bezpieczną przystanią, gdzie w każdej, nawet najbardziej wstydliwej sprawie, zawsze znajdzie zrozumienie i wsparcie.