Sposoby na wilczy apetyt. Co jeść, gdy dopadnie cię głód w ciąży?

2019-03-20 12:04

Kobietę w ciąży często dopada wilczy apetyt, którego nie jest w stanie pohamować. Ciągle zagląda do lodówki, w zasięgu ręki zawsze ma jakąś przekąskę i nie umie się powstrzymać od jedzenia. Jak jeść, by nie przytyć i co robić, gdy dopadnie cię głód? Oto sposoby, dzięki którym uda ci się jeść mniej. 

ciężarna jedząca

i

Autor: Getty images

Jak jeść, by nie przytyć, gdy w ciąży dopada cie wilczy apetyt? Oto 10 sposobów, które warto wypróbować. Oczywiście pamiętaj, że ciąża to nie pora na odchudzanie, głodzić się więc nie wolno – każdego dnia musisz dostarczać organizmowi wszystkich potrzebnych składników odżywczych. Ale jeść za dwoje również nie teraz powinnaś.

Jeśli przytyjesz ponad normę, możesz mieć problemy zdrowotne - otyłość sprzyja m.in. wystąpieniu cukrzycy ciążowej, nadciśnienia indukowanego ciążą, żylaków oraz bezdechu, może też sprawiać problemy w trakcie porodu. Od początku ciąży warto więc dbać o to, by nie przytyć ponad miarę. Tylko jak tego dokonać, skoro apetyt dopisuje i w dzień, i co gorsza, również nocą?

Czytaj również:

Waga w ciąży: ile można przytyć w ciąży?

Sprawdź swoje BMI

Odpowiedź jest prosta: stosując sprawdzone metody i triki, dzięki którym napady nieposkromionego apetytu szybko przestaną być tak dokuczliwe, a po pewnym czasie zupełnie ustaną.

Spis treści:

  1. Staraj się jadać regularnie
  2. Wybieraj produkty o niskim indeksie glikemicznym
  3. Noś przy sobie zdrowe przekąski
  4. Produkty gotowe zastąp domowym jedzeniem
  5. Zmodyfikuj przyzwyczajenia
  6. Zmień białe na brązowe
  7. Stosuj trik z sałatą i marchewką
  8. Oszukuj mózg
  9. Unikaj produktów mocno przetworzonych
  10. Jadaj posiłki ręką, której używasz rzadziej

Staraj się jadać regularnie

Przyszła mama powinna dziennie zjeść pięć posiłków: trzy główne (śniadanie, obiad, kolację) oraz dwa dodatkowe: drugie śniadanie i podwieczorek. Niby to oczywiste, ale zajęta własnymi sprawami zapewne często o tym zapominasz: jesz śniadanie w pracy, pomijasz drugie śniadanie, do obiadu siadasz późnym popołudniem, a w międzyczasie pogryzasz coś przy biurku.

Tymczasem jedząc posiłki mniej więcej o tych samych porach utrzymasz we krwi stały poziom glukozy, a dzięki temu do mózgu nie popłynie komunikat, że już, natychmiast musisz coś zjeść – unikniesz dzięki temu napadów niekontrolowanego apetytu. Nie ma znaczenia, czy śniadanie zjesz o godzinie 9, drugie śniadanie dokładnie trzy godziny później, a porę obiadu zaplanujesz co do minuty.

Ważne, by każdego dnia jadać mniej więcej o tych samych porach, i by kolejny posiłek zjeść nie wcześniej, niż po dwóch godzinach i nie później niż cztery godziny po poprzednim.

Czytaj: Czy to w ciąży bezpieczne?

Wybieraj produkty o niskim indeksie glikemicznym

ne nasycą cię na dłużej. Indeks glikemiczny, w skrócie IG, jest wskaźnikiem informującym o tym, jak szybko po zjedzeniu konkretnego produktu wzrośnie poziom glukozy we krwi, a tym samym – jak szybko będziesz miała ochotę zjeść coś ponownie.

Produkty spożywcze klasyfikuje się jako te o niskim indeksie glikemicznym (IG ≤55), średnim (IG =56-69) oraz wysokim (IG ≥70). Im wyższy poziom indeksu glikemicznego danego produktu, tym wyższy będzie poziom glukozy po jego spożyciu. Wskaźniki dla różnych produktów bez trudu znajdziesz w tabelach zamieszczonych w internecie.

Noś przy sobie zdrowe przekąski

Marchewkę pociętą w pałeczki czy ususzone w piekarniku krążki jabłek można zapakować to małego pudełka, nosić zawsze w torebce – uratują cię, gdy poczujesz ochotę, by coś zjeść.

Czytaj: Dieta w ciąży, czyli odżywianie ciężarnej pod lupą

Produkty gotowe zastąp domowym jedzeniem

Samodzielne przygotowywanie posiłku bywa praco- i czasochłonne, ale zajmuje też psychikę: skupiona na przygotowaniu posiłku przestaniesz odczuwać głód.

Czytaj więcej: Sposoby na zaparcia w ciąży

Zmodyfikuj przyzwyczajenia

Jeśli nie jesteś w stanie zrezygnować z podjadania przed telewizorem, zamiast miseczki z chipsami postaw miskę z orzechami.

Zmień białe na brązowe

Produkty mniej przetworzone zawierają więcej błonnika, który w przewodzie pokarmowym pęcznieje i rozciąga ścianki żołądka, dając do mózgu czytelny sygnał informujący o tym, że organizm otrzymał już konkretną ilość posiłku. Białe pieczywo, ryż i makaron warto więc zastąpić produktami z mąki z pełnego przemiału.

Czytaj: 1 trymestr ciąży – co jeść? Jadłospis w ciąży

Stosuj trik z sałatą i marchewką

Te dwa warzywa zawsze warto mieć w lodówce. Jedzenie sałat przed głównym posiłkiem to jedna z tradycji Szwajcarów i Francuzów: wypełnia żołądek, dzięki którym zjadają oni mniej. Może być też ratunkiem, gdy zacznie ci burczeć w brzuchu, a do posiłku zostało ci jeszcze trochę czasu.

Czytaj również: Zdrowe przekąski w ciąży: co możesz jeść między posiłkami?

Rano możesz przygotować sobie miskę z miksem różnych sałat i podjadać je zamiast paluszków czy chipsów. Marchewka z kolei ma mniej kalorii, niż potrzeba do tego, by ją pogryźć, jest więc znakomita, jeśli boisz się, że utyjesz, a jednocześnie nie potrafisz powstrzymać się przed ciągłym jedzeniem.

Oszukuj mózg

jadaj na mniejszych talerzach, większe kawałki dziel na mniejsze. Nawet niewielka porcja ułożona na małym talerzu wygląda na obfity posiłek. Porcję mięsa lub ryby warto podzielić na mniejsze kęsy od razu po nałożeniu jej na talerz – choć w rzeczywistości nadal jest to ta sama porcja, to jednak optycznie wydaje się ich być więcej.

Unikaj produktów mocno przetworzonych

Na cenzurowanym niech znajdą się te, które zawierają dużo barwników, spulchniaczy, konserwantów. Nie dostarczają one wartościowych składników odżywczych, mogą za to sprawić, że szybciej znów poczujesz głód.

Jadaj posiłki ręką, której używasz rzadziej

Jeśli jesteś praworęczna, naucz się jeść lewą ręką, jeśli jesteś leworęczna, w trakcie posiłku posługuj się drugą ręką. Ponieważ zwykle przychodzi to z pewną trudnością, będziesz jadła wolniej – sygnał do mózgu informujący, że zjadłaś już wystarczająco dużo, dotrze więc w porę.

Czy grozi ci nadwaga w ciąży?
Pytanie 1 z 10
Odkąd zaszłaś w ciążę, jesz więcej, ponieważ teraz jest was dwoje...