Superfetacja to sytuacja, w której kobieta jajeczkuje dwa razy w czasie jednego cyklu: zachodzi w ciąże, ale jej organizm nie blokuje owulacji, na skutek czego zostaje uwolnione kolejne jajeczko, które następnie zostaje również zapłodnione.
Poczęcie po poczęciu
Ta właśnie się stało w przypadku Rebeki Roberts, Brytyjki, która zaszła w ciążę w wieku lat 39. Po odkryciu, że spodziewa się dziecka, poszła na USG, które pokazało jeden pęcherzyk. Kolejne badanie w 12-tygodniu ciąży wykazało nowy zarodek, którego wcześniej nie było, a który zagnieździło się w macicy obok starszego.
Pomiary oby płodów wykazały, że istnieje trzytygodniowa różnica w rozmiarze między dwojgiem dzieci, której lekarz początkowo nie mógł zrozumieć.
Superfetacja to niezwykle rzadkie zjawisko, które zdarza się raz na kilka milionów ciąż. W literaturze medycznej opisano mniej niż 10 takich przypadków, m.in. te, gdy pierwsza ciąża pochodziła z in vitro, a druga z naturalnego cyklu.
Trudna ciąża bliźniacza
Niezwykła ciąża Rebeki była jednak obarczona poważnym ryzykiem. Lekarz ostrzegał, że młodszy zarodek może nie przetrwać i nie rozwinąć się. Na szczęście tak się nie stało i bliźnięta urodziły się całe i zdrowe w 30 i 33 tygodniu ciąży. Starsze dziecko to chłopiec o imieniu Noah, młodsza dziewczynka otrzymała imię Rosalie.
Maluchy były wcześniakami, dlatego musiały spędzić pierwsze tygodnie życia w szpitalu. Noah wrócił do domu po 3 tygodniach, jego siostra – po ponad 3 miesiącach.
Czytaj również: Przeciwciała ze szczepionki na COVID przeszły przez łożysko! Dziecko urodziło się "zaszczepione"
Opieka nad bliźniakami - jak wygląda?
Więcej poronień w czasie pandemii - winny strach przed lekarzem