Zioła i przyprawy w diecie dziecka - czy wolno je podawać?

Mdłe i niewyraziste dania maluszka nabiorą smaku, jeśli dodamy do nich aromatyczne, świeże lub suszone zioła. Zioła to także naturalne leki, po które chętnie sięgają młode mamy. Od kiedy można podawać dzieciom zioła? Które z nich są bezpieczne, a z których należy zrezygnować?

Zioła i przyprawy są podstawą dobrej kuchni. Pomagają w walce z wieloma chorobami i wspomagają trawienie. Choć doceniane są od setek lat, to ostatnimi czasy w szczególności wracają do łask. Jednak niektóre z ziół stosowane w nadmiarze mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku.

Przed wprowadzeniem ich do diety maluszka i dziecka należy się dwa razy zastanowić i sprawdzić, czy są w pełni bezpieczne. Jakie zioła i przyprawy mogą znaleźć się w diecie dziecka?

Spis treści

1. Kiedy można wprowadzić przyprawy i zioła do diety dziecka?
2. Zioła – świeże czy suszone?
3. Jakie zioła i przyprawy są bezpieczne dla dziecka?
4. Jakich ziół i przypraw należy unikać?

Kiedy można wprowadzić przyprawy i zioła do diety dziecka?

Dawniej, napary ziołowe podawano już noworodkom. Jednak obecnie zaleca się, by przez pierwsze pół roku karmić maluszka wyłącznie piersią. Przyprawy i zioła można wprowadzić do diety dziecka dopiero po ukończeniu przez nie 6. miesiąca życia, jednak dla bezpieczeństwa lepiej poczekać do 7. miesiąca.

Zioła dodawane do posiłków nie tylko rozszerzą preferencje smakowe maluszka i wzbogacą smak dań, ale również posiadają wiele właściwości prozdrowotnych. Wspomagają pracę układu pokarmowego - usprawniają trawienie, zapobiegają wzdęciom brzuszka i bolesnym kolkom.

Posiadają działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne, dostarczają witamin i składników mineralnych. Niektóre z nich podnoszą odporność organizmu.

Czytaj również: Zioła na katar – 10 skutecznych ziół w walce z katarem

Zioła na atopowe zapalenie skóry u dzieci. Czy zioła pomagają w leczeniu AZS?

Zioła – świeże czy suszone?

Najlepsze i najbardziej aromatyczne są świeże zioła zerwane wprost z ogródka lub te pochodzące z kontrolowanych upraw. Warto pokusić się o stworzenie własnego, zielonego kącika na balkonie, wypełnionego prostymi w uprawie ziołami np. bazylią, pietruszką czy koperkiem. Dobrym rozwiązaniem jest mrożenie świeżych ziół, po które będzie można sięgnąć w okresie, gdy nie będą już dostępne w ogródkach.

Jakie zioła i przyprawy są bezpieczne dla dziecka?

W kuchni malucha powinny znaleźć się wyłącznie zdrowe i w pełni bezpieczne zioła i przyprawy.

• Natka pietruszki – to właśnie ją do diety niemowlaka można wprowadzić w pierwszej kolejności. Natka pietruszki to bogactwo składników odżywczych. Zawiera m.in. sód, potas, magnez, żelazo, wapń, miedź, a także szereg witamin np. B1, B2, B6, C. W jej składzie znajdziemy również kwas foliowy, który ułatwia przyswajanie żelaza. Świeżą, dokładnie umytą i drobno pokrojoną natkę pietruszki można dodać do każdej zupy.
• Tymianek – do diety 10-miesięcznego dziecka warto włączyć tymianek, który posiada działanie przeciwbakteryjne, poprawia trawienie i zapobiega wzdęciom. Można dodać go do zupki, dania mięsnego czy ryby. Jednak dość charakterystyczny smak tymianku nie wszystkim dzieciom będzie odpowiadał.
• Koperek – wyróżnia się silnym, aromatycznym zapachem i delikatnie szczypiącym smakiem. Jest cennym źródłem witaminy C. Dodatkowo zawiera witaminy B1,B2 i PP, a także wapń, fosfor, żelazo. Świeży, drobno posiekany koperek jest doskonałym dodatkiem do różnego rodzaju zupek warzywnych, sosów czy przygotowanych na parze pulpecików. Napar z suszonych nasion kopru stosuje się przy zaburzeniach żołądka i jelit. Należy pamiętać, że z ilością kopru włoskiego nie można przesadzać!
• Kminek – posiada działanie antybakteryjne, łagodzi wzdęcia i wspiera trawienie. Zmielony kminek, w niewielkich ilościach, można dodawać do zup, przecierów i dań mięsnych.
• Szczypiorek – zalecany maluchom po ukończeniu 10. miesiąca życia. Choć jest dużo delikatniejszych od cebuli, jego smak jest dość wyrazisty. Szczypiorek zawiera witaminy z grupy B, witaminę C i dużą dawkę beta-karotenu.
• Bazylia – świeża, aromatyczna bazylia sprawdzi się jako dodatek do zup, sałatek, makaronów czy omletu. Doskonale komponuje się z pomidorami i przecierami warzywnymi. Oprócz walorów smakowych, bazylia korzystnie działa na układ trawienny – łagodzi kolki, wzdęcia i zapobiega niestrawnościom.
• Rzeżucha – menu 9-miesiecznego maluszka można wzbogacić o rzeżuchę, która jest cennym źródłem witaminy C. Ponadto znajdziemy w niej witaminy B1,B2, E, K, PP, a także wapń, żelazo, magnez, chrom czy jod. Rzeżucha pomaga w przezwyciężeniu wiosennego wyczerpania i usuwa nagromadzone w organizmie toksyny.
• Pokrzywa – napar z pokrzywy posiada działanie krwiotwórcze, a tym samym bardzo pomaga przy niedoborach żelaza. Ponadto posiada działanie moczopędnie i pobudza nerki do pracy. Jest źródłem witaminy C
• Melisa - to zioło, które można podawać niemowlętom już od 6. miesiąca życia. Łyżeczkę suszonych liści melisy, wystarczy zalać wrzącą wodą aby otrzymać napar. Melisa wykazuje działanie uspokajające, odprężające i rozluźniające. Doskonale sprawdzi się w przypadku problemów ze snem czy rozdrażnienia.
• Rumianek – posiada działanie przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Herbata z rumianku, dzięki zawartym w niej flawonoidom, pomaga złagodzić kolkę niemowlęcą, ułatwia trawienie i likwiduje wzdęcia. Należy pamiętać, że rumianek – tak jak inne zioła – może powodować alergię. Z tego względu nie należy go stosować u maluszków ze skłonnością do uczuleń.
• Czystek – wykazuje silne właściwości prozdrowotne - wzmacnia odporność, zwalcza infekcje i pomaga przy problemach żołądkowych. Napary z czystka można podawać już 10-miesięcznym dzieciom.

Czytaj również: Smak orientu, czyli 4 przyprawy rozgrzewające idealne na zimę

Imbir - właściwości lecznicze. Imbir na przeziębienie, mdłości, z cytryną, kurkumą i miodem

Jakich ziół i przypraw należy unikać?

Na niektóre zioła i przyprawy należy uważać. Część posiada silne właściwości alergizujące, inne niekorzystnie działają na organizm maluszka.

• Rumianek – choć znalazł się na liście ziół, które można podawać dzieciom, to należy dawkować go bardzo ostrożnie. Rumianek może wywoływać silne reakcje alergiczne.
• Mięta pieprzowa – herbatki z mięty pieprzowej wspomagają pracę układu pokarmowego. Jednak ze względu na dużą zawartość mentolu, mięta pieprzowa może wywołać odruchowy skurcz krtani u małych dzieci, a niekiedy i zatrzymanie oddechu.
• Cynamon – wykazuje działanie przeciwzapalne i jest bogatym źródłem przeciwutleniaczy. Wspomaga trawienie i doskonale komponuje się z deserami. Niestety, gdy dostanie się do układu oddechowego, powoduje problemy z oddychaniem, co jest szczególnie niebezpieczne dla dzieci chorych na astmę. Ponadto cynamon jest silnym alergenem, a jego nadmierne spożycie może wywołać wstrząs anafilaktyczny.
• Korzeń lukrecji – polecany jest przy dolegliwościach żołądkowo-jelitowych. Jednak długie stosowanie lukrecji jest być niebezpieczne dla maluchów – mogą pojawić się zawroty głowy czy zaburzenia rytmu serca. Nie należy podawać jej dzieciom do ukończenia 4. roku życia.
• Aloes – ten stosowany miejscowo, w przypadku problemów związanych z pielęgnacją skóry, jest bezpieczny dla małych dzieci – o ile nie powoduje reakcji alergicznej. Jednak doustnie, aloes nie powinien być stosowany u dzieci do 12. roku życia. Aloes posiada działanie przeczyszczające, może powodować ból brzucha i biegunkę.
• Sól – to jedna z popularniejszych przypraw, której nie powinny spożywać dzieci do ukończenia pierwszego roku życia. Nerki niemowlaka nie pracują na tyle wydajnie, by wydalić z organizmu nadmiar soli, który może doprowadzić do ich trwałego uszkodzenia. Dopiero po skończonym roku, w menu może pojawiać się sól lub słone produkty. Jednak wciąż należy uważać na ich ilość. O ile to możliwe, do drugiego roku życia dziecka, warto unikać soli i produktów w nią bogatych.