Justyna Kowalczyk pokazała prywatne nagranie. Wyciska łzy: "dziś skończyłby 39 lat"

2023-11-24 11:22

Kacper Tekieli zginął w wypadku w Alpach w maju tego roku. Mężczyzna osierocił 1,5-rocznego wówczas synka. Przez pół roku żałoby Justyna Kowalczyk, dla ich wspólnego synka, cały czas próbuje żyć normalnie. Przychodzą jednak także trudniejsze momenty. Wczoraj gwiazda sportu pokazała w swoich mediach społecznościowych wzruszające nagranie.

Justyna Kowalczyk pokazała prywatne nagranie.
Autor: Instagram screenshots Justyna Kowalczyk pokazała prywatne nagranie.

Za Justyną Kowalczyk i jej synkiem ciężki dzień. Wczoraj jej zmarły mąż obchodziłby 39. urodziny. Z tej smutnej okazji opublikowała ona na swoim Instagramie wzruszające nagranie z prywatnego archiwum. 

Przeczytaj też: Justyna Kowalczyk pożegnała zmarłego męża. Jej słowa wzruszają do łez

Tragiczna śmierć męża Justyny Kowalczyk. Kacper Tekieli zginął w Alpach

Minęło pół roku od śmierci męża Justyny Kowalczyk

Nie da się nie zauważyć, jak bardzo dzielna jest znana sportsmenka w walce o dobre dzieciństwo swojego synka Hugo. Kowalczyk dużo podróżuje wraz z 2-latkiem i stara się żyć takim życiem, jakie mieliby, gdyby Kacper Tekieli nadal był z nimi. Kowalczyk, jak sama kiedyś przyznała, "nie chce żyć za karę", mimo złamanego serca, o którym mówi dość często. Od śmierci himalaisty minęło pół roku. 

"#półroku Brakuje Go w każdym oddechu" - tydzień temu takimi słowami Kowalczyk podpisała zdjęcie zmarłego męża opublikowane na Instagramie.

"Najlepszy człowiek, jakiego poznałam"

To nie koniec trudnego okresu w życiu mamy 2-latka. Wczoraj z kolei Kacper Tekieli kończyłby 39 lat. Z tej okazji Kowalczyk pokazała filmik z ich wspólnych górskich wędrówek.

"Dzisiaj 39 lat skończyłby najlepszy człowiek, jakiego poznałam" - napisała. 

Justyna Kowalczyk i Kacper Tekieli pobrali się 24 września 2020 roku. Rok później, 2 września 2021 roku, na świecie pojawił się ich synek, Hugo. Ich szczęście nie trwało zbyt długo. Himalaista zginął jeszcze przed 2. urodzinami synka, 17 maja 2023 roku. Do wypadku doszło w szwajcarskich Alpach, gdy próbował zdobyć wszystkie czterotysięczniki.

InstaStories Justyny Kowalczyk
Autor: Instagram screenshot InstaStories Justyny Kowalczyk