Pokazała "trik z awokado", idealny na problemy wielu mam. Fanka: "Jadę na tym samym wózku"
Bobbi Althoff, znana tiktokerka, która publikuje treści parentingowe na tym serwisie, po raz kolejny trafia w czuły punkt świeżo upieczonych mam. W żartobliwy sposób za pomocą „triku z awokado” pokazuje, z jakim problemem często muszą się mierzyć mamy karmiące piersią. Fanki dziękują jej za dystans do siebie i praktyczne podejście do kłopotu.
Bobbi opublikowała nagranie, na którym występuje w skąpym i obcisłym topie. Bluzka podkreśla duże dysproporcje między jej piersiami. Jak tłumaczy tiktokerka powstały one, gdyż podczas karmienia nie zmieniała piersi. Karmienie jedną z nich poskutkowało w jej przypadku tym, że jej lewa pierś stała się niemal dwukrotnie większa od prawej.
Przeczytaj także: Nierówne piersi po karmieniu - zobacz, co przydarzyło się znanej modelce
Asymetria piersi to częsty problem karmiących mam
Tiktokerka przyznała, że nierówne piersi mogą być powodem kompleksów. W zabawny sposób jednak pokazała, jak radzi sobie ze swoim problemem.
- To jest mój trik. Mam tylko nadzieję, że podczas chodzenia mi nie wypadnie, w przeciwnym razie będę musiała zrobić guacamole – śmieje się na filmiku, wkładając awokado pod mniejszą pierś, aby zrównać jej wielkość z większą.
Obserwatorki od razu podchwyciły humor Bobbi i momentalnie otworzyły się na rozmowę na temat asymetrii piersi.
„Dzięki tobie czuję się lepiej z tym samym problemem.”
„Jadę na tym samym wózku. Moja prawa pierś jest ponadprzeciętna, a lewa luźna jak flak.”
„Moje są takie same i czuję się niekomfortowo, gdy wkładam bokserkę” – przyznawały.
Zmiana piersi konieczna przy karmieniu
Dla rozładowania emocji obserwatorki szukały pod postem różnych innych rzeczy zamiast awokado, które mogłyby pomóc w zakamuflowaniu asymetrii. Padały takie propozycje jak: ochraniacze na ramiona, gruszki, a nawet cukinie.
Jak jednak już na serio napisała autorka filmu – najlepszym wyjściem, będzie po prostu zmienienie piersi przy każdym karmieniu. Jeśli dziecko odrzuca jedną z piersi, każde karmienie należy zaczynać od tej „niechcianej” piersi, a dopiero po jej poróżnieniu, proponować tę ulubioną. Gdy jednak maluch w żaden sposób nie da się przekonać do jedzenia z obu piersi, odciągaj pokarm z „odrzuconej”. W ten sposób nie zaniknie w niej laktacja i nie postanie tak duża dysproporcja między piersiami.
Warto w tej sytuacji porozmawiać z doradcą laktacyjnym i spróbować poszukać przyczyny takiego zachowania dziecka. Preferencja tylko jednej piersi może być bowiem związana z mniejszą produkcją mleka w jednej z piersi, asymetrią ciała niemowlęcia czy np. infekcją ucha.
Pocieszające jest jednak to, że z reguły dysproporcje między piersiami mijają po zakończeniu laktacji.
Przeczytaj także: Czy zmiana piersi podczas karmienia jest konieczna?
