Zostawiła córeczkę w oknie życia. Jej list może doprowadzić do łez

2024-05-01 14:10

W mikołajowskim oknie życia została pozostawiona mała dziewczynka. Alarm w Ośrodku dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Borowej Wsi zawył we wtorek. Niemowlę było w dobrym stanie. Maluch miał przy sobie list napisany przez matkę. Treść może chwycić za serce.

Okno Życia
Autor: Marek Zieliński / SUPER EXPRESS

Noworodek w Oknie Życia. Wzruszający list matki

Wtorkowy dzień okazał się pełen zaskoczeń dla pracowników Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych Miłosierdzie Boże w Borowej Wsi-Mikołowie. W Oknie Życia znajdującym się na terenie placówki znaleziona została mała dziewczynka. Jest ona drugim dzieckiem, które zostało oddane pod opiekę pracowników tej placówki. Jak poinformował "Dziennik Zachodni", przy noworodku znaleziony został list. Była to wiadomość od matki dziewczynki. Kobieta napisała, że nie jest w stanie zaopiekować się córeczką. Zaznaczyła również, że decyzja o postawieniu jej w Oknie Życia była najtrudniejszą w jej życiu. W rozmowie z TVP Katowice asp. Ewa Sikora z Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie powiedziała, że dziewczynka jest zdrowa i została pozostawiona w dobrym stanie i była zaopiekowana.

Dziecko zostało przekazane lekarzom tak jak w innych tego typu sytuacjach. Według informacji policyjnej rzeczniczki maluch może mieć kilka dni. Wciąż jednak trwają badania. 

W Lublinie działa..."Okno życia" dla małych zwierząt

Okno Życia w Polsce. Alternatywa dla porzucania 

Okna Życia to bezpiecze miejsce, gdzie matki mogą anonimowo pozostawiać swoje nowo narodzone dzieci. Okna te otwierane są od zewnątrz, a w nich zamontowane jest ogrzewanie wraz z wentylacją. Po otwarciu takiego okna włącza się alarm, który informuje o tym osoby opiekujące się oknem - najczęściej są to zakonnice. Następnie niemal natychmiastowo uruchamiane są wszelkie procedury medyczno-administracyjne. Oznacza to, że powiadamiane zostaje pogotowie ratunkowe oraz sąd rodzinny. Jak podkreśla jednak Caritas, Okna Życia nie zastępują szpitali, gdzie również matka może pozostawić noworodka zrzekając się praw rodzicielskich. Jest to jednak alternatywa dla porzucania dzieci na przykład na śmietniki i pozbawienia go opieki. Dotyczy to w większej mierze kobiet, które ukrywają fakt, że są w ciąży.

Mimo wszystko wciąż zdarzają się przypadki pozostawienia noworodków w przypadkowych miejscach. Niestety może to grozić śmiercią maluszka z powodu na przykład wychłodzenia.

Pierwsze Okno Życia zostało otwarte w Polsce w 2006 roku u sióstr nazaretanek w Krakowie. Od tamtej pory pojawiło się takich miejsc kilkadziesiąt w całym kraju. Są one prowadzone przez najróżniejsze instytucje takie jak zakony, szpitale czy domy samotej matki.

Sonda
Czy popierasz inicjatywę, jaką jest okno życia?