Prysnął siostrze w twarz. Myślał, że to woda, 3-latka omal nie straciła wzroku

2023-06-13 13:28

Młodszy brat chciał dla zabawy prysnąć w twarz siostry wodą z butelki. Okazało się, że w środku zamiast czystej wody był płyn do sprzątania. 3-letnia dziewczynka trafiła do szpitala z poparzoną rogówką.

Płacząca dziewczynka
Autor: Getti Images Prysnął siostrze w twarz detergentem. 3-letnia dziewczynka może stracić wzrok

Niebezpieczne zdarzenie opisał portal vietnamnet.vn. Młodszy brat podczas zabawy wziął butelkę i spryskał twarz 3-letniej siostry. Myślał, że w środku jest woda. Dziewczynka trafiła do szpitala z poparzoną rogówką.

Zobacz także: Zaczerwienione oko u dziecka - skąd się bierze i kiedy iść do lekarza?

Choroby oczu

Dziewczynka może stracić wzrok

3-latka trafiła do Centrum Medycznego w Móng Cái w Wietnamie. Lekarze od razu udzielili dziecku pierwszej pomocy i przetransportowali ją do szpitala specjalistycznego na dalsze leczenie.

Niestety okazało się, że rogówka i spojówka w prawym oku dziewczynki są spalone. Portal poinformował, że ryzyko całkowitego uszkodzenia oka dziewczynki było bardzo duże. Twarz dziecka została bowiem spryskana płynem z toksycznym składem. Jej braciszek nie miał pojęcia, że sięga po tak niebezpieczny produkt. Butelka nie była zabezpieczona.

Detergenty a małe dzieci

Środki chemiczne do sprzątania powinny zawsze znajdować się poza zasięgiem dzieci i być zabezpieczone przed otwarciem. Każdy płyn, nawet do mycia okien, posiada specjalne zabezpieczenie, uniemożliwiające otwarcie go przez małe rączki. Czasem wystarczy przekręcić końcówkę. Wszystko po to, aby nie doszło do nieszczęścia. Warto jednak pamiętać, że o ile małe dziecko faktycznie nie sforsuje takich zabezpieczeń, to już sprytny dwulatek może je rozpracować. Metodą prób i błędów prędzej czy później sobie z nim poradzi.

Dlatego najlepszym sposobem jest umieszczenie detergentów poza zasięgiem dzieci. Można też zaopatrzyć się w płyny z naturalnym składem, które nie mają substancji żrących i toksycznych. Innym pomysłem jest wykonanie własnych środków czyszczących, które będą bezpieczniejsze dla naszego zdrowia.

Objawy chemicznego oparzenia

Najbardziej niebezpieczne jest oparzenie żrącą substancją właśnie oczu. Objawy chemicznego oparzenia bardzo łatwo jest zauważyć. Widzenie jest zaburzone, oko zaczyna łzawić, boli i jest zaczerwienione. Trudno też utrzymać powiekę w górze. W przypadku ciężkiego oparzenia może dojść do niedokrwienia gałki ocznej. Wówczas oko nie będzie czerwone, ale stanie się znacznie bledsze.

Niestety oparzenia chemiczne mogą całkowicie uszkodzić siatkówkę, tęczówkę, soczewkę i ciało rzęskowe. W efekcie może to doprowadzić nawet do całkowitej utraty wzroku.

Pierwsza pomoc przy chemicznym oparzeniu oczu

Jeżeli dojdzie do chemicznego oparzenia, bardzo ważne jest szybkie przemycie oczu. Specjaliści zalecają roztwór soli fizjologicznej, ale jeżeli nie mamy jej pod ręką, to wystarczy bieżąca, zimna woda.

Warto podkreślić, że płukanie oka powinno trwać co najmniej 20 minut. Niezbędne jest także zgłoszenie się na specjalistyczny oddział, gdzie zostanie udzielona fachowa pomoc.

Czytaj także: Opiekunka w żłobku zalała twarz dziecka klejem. Matka wściekła: "Mój syn ma traumę"