Zapomniał odwieźć syna do żłobka, dziecko zmarło. Zanim ocenisz, zobacz co mówi psycholog

2024-05-31 10:24

Ojciec miał odwieźć synka do żłobka, zamiast tego pojechał prosto do pracy. 16-miesięczny maluszek zmarł z przegrzania w zamkniętym samochodzie. Choć postawa ojca budzi powszechne oburzenie, może przytrafić się każdemu rodzicowi.

Zapomniał odwieźć syna do żłobka, dziecko zmarło. Zanim ocenisz, zobacz co mówi psycholog
Autor: getty images Zapomniał odwieźć syna do żłobka, dziecko zmarło. Zanim ocenisz, zobacz co mówi psycholog

Latem takich tragicznych historii jest niestety wiele i choć w mediach wciąż pojawiają się apele o to, by nie zostawiać dzieci w samochodzie choćby na chwilę, wciąż zdarza się, że do takich sytuacji dochodzi.

Niektórzy twierdzą, że wyszli tylko do sklepu i zostawili uchylone okno, jednak kalkulator nagrzanego samochodu pokazuje, że to nie wystarczy, by temperatura wewnątrz auta nie zagrażała życiu czy zdrowiu. Nawet w dni, gdy termometr pokazuje tylko 20°C, wnętrze samochodu może nagrzać się do 55°C!

Upały w Polsce. Jak Polacy sobie z nimi radzą?

16-miesięczne dziecko cały dzień spędziło w samochodzie

Do tragedii doszło we Francji. Jak każdego ranka, tata zapiął maluszka w foteliku i wyruszył z domu. Miał odwieźć synka do żłobka, a potem udać się do pracy. Niestety, skierował się od razu do firmy, w której pracował. Zostawił auto na parkingu, a w nim - dziecko.

Późnym popołudniem w żłobku, do którego uczęszczało dziecko, pojawiła się jego mama. Tam usłyszała, że tego dnia jej synka nie było w placówce. Gdy zadzwoniła do męża, ten uświadomił sobie, co się stało. Na ratunek było już jednak za późno.

Dziecko zmarło na skutek przegrzania po całym dniu spędzonym w aucie. Co istotne, tego dnia wcale nie było upałów. Temperatura na zewnątrz wynosiła 22°C.

Na miejsce wezwano ratowników medycznych, jednak ci stwierdzili zgon dziecka. Jak donosi gazeta "Les Dernières Nouvelles d’Alsace", rodzice otrzymali pomoc psychologiczną.

Czytaj też: Uchylić szybę w samochodzie, czy włączyć klimatyzację? Co jest lepsze dla dziecka?

Psycholog wyjaśnia, jak można "zapomnieć" o dziecku

Podobne historie w przeszłości miały miejsce także w Polsce. 10 lat temu w Rybniku scenariusz wyglądał bardzo podobnie. Tam ojciec zostawił w aucie zaparkowanym przed zakładem pracy 3-letnią córeczkę, którą miał odwieźć do przedszkola. Po ośmiu godzinach wrócił do auta i dopiero wtedy zorientował się, że zapomniał zawieźć dziewczynkę do placówki. Próbował reanimować dziecko, jednak bezskutecznie.

Jak często bywa, po podobnych tragediach uaktywniają się osoby, które oczerniają opiekunów nie rozumiejąc, jak mogli oni wykazać się takim roztargnieniem. "Jak można zapomnieć o własnym dziecku?!" - pytają, dodając, że nie wyobrażają sobie takiej sytuacji.

Jednak choć wydaje nam się, że nam nigdy nie mogłoby przytrafić się podobne zaniedbanie, psycholog tłumaczy, że niestety - może.

"Jeżeli robimy coś codziennie i czynność tę regularnie powtarzamy, to niestety może się zdarzyć tak zwany błąd atrybucji (...) Pamiętamy jakieś zdarzenie, wiemy, że ono na pewno się wydarzyło, ale mylimy czas" - mówi psycholog z Uniwersytetu Śląskiego Justyna Szostek cytowana przez WP.pl

Psycholog została poproszona o skomentowanie właśnie sytuacji z Rybnika. Tłumaczyła, że tata dziewczynki mógł pamiętać, że odwiózł ją do przedszkola, jednak wydawało mu się, że zrobił to danego dnia. W rzeczywistości miało to miejsce dnia poprzedniego.

Zanim więc ocenisz zachowanie rodzica pomyśl, że możesz znaleźć się na jego miejscu. To historie, które powinny być przestrogą dla innych i budzić współczucie, a nie hejt. Gdyby ci rodzice mogli cofnąć czas, z pewnością zrobiliby wszystko, by ten feralny dzień nie wyglądał właśnie tak.

Pamiętaj, nigdy nie zostawiaj dziecka zamkniętego w aucie. Ostrożności nigdy za wiele, a jednym ze sposobów na to, by zminimalizować ryzyko podobnego scenariusza, jest poranna komunikacja z partnerem po odwiezieniu pociechy do placówki. Warto zapytać drugiego rodzica o drobną rzecz, np. czy maluch wszedł do sali bez płaczu. Upewnijmy się, że dziecko bezpiecznie dotarło na miejsce.

Czytaj też: Szokujące wyniki kontroli zabawek. Skład co 3 jest niebezpieczny dla dzieci

Sonda
Zostawił(a)byś małe dziecko samo w aucie?