"Afera kąpielowa" na TikToku. Mama przyznała się do pewnej rzeczy... i się zaczęło

2024-02-13 15:01

Dzieląc się szczegółami swojego życia w mediach społecznościowych, wystawiamy się na opinie innych użytkowników, które mogą być mieszanką pochwał i krytyki. Ta opinia, w niedługi czas od publikacji stała się viralem, który pobudził żywą dyskusję między mamami. Rzeczywiście jest się o co spierać?

Między mamami rozpoczęła się kłótnia o kąpiele.
Autor: Getty Images Między mamami rozpoczęła się kłótnia o kąpiele.

Sharon Johnson to mama znana na TikToku jako @sharon.a.life. W swoim najnowszym filmie poruszyła kwestię dotyczącą rodzicielstwa, która choć z pozoru niewinna, okazała się drażliwa. Wideo uzyskało 9,1 miliona wyświetleń i mnóstwo komentarzy. Wszystko w temacie harmonogramu kąpieli szóstki dzieci, której mamą jest Sharon.

Dowiedz się: Co robić, kiedy dziecko płacze w kąpieli? Jak zachęcić niemowlę do kąpieli?

Spis treści

  1. Hejt spadł na mamę znienacka
  2. Internauci krytykują tak sztywne rytuały
  3. Zdania dermatologów są podzielone
Pielęgnacja skóry niemowląt i małych dzieci pod lupą – Plac Zabaw, odc. 5

Dowiedz się: Kąpiel niemowlaka pod lupą. Sprawdzamy najnowsze zalecenia pediatrów

Hejt spadł na mamę znienacka

Wideo, które rozpętało "aferę kąpielową", jak mówi o sytuacji na swoim profilu Sharon, dotyczył organizacji życia w rodzinie z sześciorgiem dzieci. Kobieta zachwalała powtarzalność i rytuały. W międzyczasie wspomniała, że dni przeznaczone na kąpiel dzieci to w ich domu niedziele i środy. 

Od tej wieści, o kąpielach tylko dwa razy w tygodniu się zaczęło.  Część internautów nie pozostawiła na mamie suchej nitki. 

„Jak często wolno im myć zęby? Raz w tygodniu?” - zapytała złośliwie jedna osoba. 

Na cały ten hejt mama odpowiedziała w kolejnym filmiku, twierdząc, że niedziele i środy to dni, kiedy kąpiel jest obowiązkowa, ale nie ma zakazu, jeśli ktoś chce wykąpać się więcej razy.

Internauci krytykują tak sztywne rytuały

Od krytykowania ilości kąpieli tylko się zaczęło. Wiele osób zaczęło także kwestionować styl wychowywania Sharon, która tak pilnuje konkretnych aktywności w danych dniach tygodnia. Znaleźli się tacy, którzy nazwali jej podejście "instytucją", a nie domem.

„Jako osoba, która tak dorastała, mogę z całą pewnością powiedzieć, że to najgorsze dzieciństwo w historii” – napisała jedna z osób.

Część osób posiadająca równie sporą gromadkę dzieci dobrze rozumie jednak zarówno kąpiele dwa dni w tygodniu, jak i sztywny harmonogram. Inaczej trudno byłoby zapanować nad tak dużą rodziną.

„Nie ma nic złego w konsekwencji i granicach. Myślę, że wielu komentatorów to rozpieszczone dzieci lub rodzice, których dzieci przejęły w domach dowodzenie” - bronił Sharon ktoś inny.

Broniąc dalej swojego zdania, w kolejnych filmikach z cyklu "Afera kąpielowa" Johnson wyjaśniła, że jej rodzina mieszka w Utah, gdzie środowisko jest bardzo suche, a codzienne prysznice nie są dobre dla wrażliwej, dziecięcej skóry.

„Gdyby brały prysznic codziennie, ich skóra byłaby niesamowicie szorstka” – stwierdziła.

Zdania dermatologów są podzielone

Wciąż wielu lekarzy uważa, że zwłaszcza ze względu na rytuały i wyciszenie dzieci powinno się kąpać codziennie. Rzesza specjalistów jest jednak zdania, że w ten sposób niszczymy naturalną barierę ochronną skóry. American Academy of Dermatology zaleca kąpać dzieci nie częściej niż dwa razy w tygodniu. Tym bardziej dziwi więc hejt, który spotkał mamę. Jego skala jest zadziwiająca. O "Aferze kąpielowej" pisał amerykański dziennik New York Post, a filmiki jej dotyczące biją rekordowe zasięgi i zarobiły już sporo pieniędzy.

Na ostatnim filmiku Sharon zdradziła, że zamierza przekazać dochód organizacji Lekarze bez Granic.

- Wyjdź na zewnątrz, spójrz w niebo, to duży, piękny świat, pełen wielkich, pięknych, różnych ludzi, którzy żyją na różne sposoby, i bardzo się z tego cieszę - powiedziała do swoich obserwatorów.

Przeczytaj też: Kąpiel odkażająca - dlaczego niektórzy rodzice kąpią niemowlaki w wybielaczu?