Wreszcie odkryli, co stoi za nagłą śmiercią łóżeczkową. Pojawia się 30 minut wcześniej

2024-01-10 10:05

Co roku w Polsce umiera na SIDS około 180 dzieci. Nagła i niewyjaśniona śmierć łóżeczkowa dotyczy głównie niemowląt, ale zdarza się także w przypadku maluchów po 1. roku życia. Naukowcy wreszcie odkryli przyczynę tego zjawiska.

SIDS
Autor: Getty Images Naukowcy wiedzą, co powoduje zespół nagłej śmierci łóżeczkowej

SIDS to zespół nagłej śmierci łóżeczkowej, który dotyczy przede wszystkim niemowląt do 1. roku życia, ale zdarza się również i u starszych dzieci. Do tej pory uważano, że ryzyko SIDS zwiększa spanie malucha na brzuchu, spanie w jednym łóżku z rodzicami czy przegrzanie ciała. Teraz jednak naukowcy doszli do wniosku, że za wystąpienie nagłej śmierci łóżeczkowej odpowiada inny czynnik. 

Łóżeczko a sen dziecka

Naukowcy wiedzą, co wywołuje SIDS

Badacze Grossman School of Medicine na Uniwersytecie Nowojorskim przeanalizowali dane zbierane przez naukowców przez 10 lat w zakresie SIDS. Na podstawie dokumentów i materiałów wideo przekazanych przez rodziny zmarłych dzieci doszli do wniosku, że za wystąpienie nagłej śmierci łóżeczkowej nie odpowiadają okoliczności zewnętrzne (np. zbyt wysoka temperatura w sypialni czy spanie w jednym łóżku z rodzicami), ale napady padaczkowe.

Z przeanalizowanych danych wynika, że napady padaczkowe wystąpiły w ciągu 30 minut przed śmiercią każdego dziecka. Były bardzo krótkie i trwały mniej niż 60 sekund. "Nasze badanie, choć niewielkie, dostarcza pierwszego bezpośredniego dowodu na to, że napady padaczkowe mogą być przyczyną niektórych nagłych zgonów u dzieci; są one tak krótkie, że pozostają niezauważalne podczas snu" - powiedziała prowadząca badania dr Laura Gould.

Napady padaczkowe a SIDS

Naukowcy nie wiedzą jeszcze, dlaczego nagłe i niespodziewane napady padaczkowe wywołują śmierć. Sądzą jednak, że może to być konkluzja, której szukali od lat. Jest możliwe, że napady padaczkowe wywołują trudności z oddychaniem lub bezdechy, co przyczynia się do wystąpienia SIDS.

"Otrzymane przez nas wyniki pokazują, że napady takie są znacznie częstsze, niż sugeruje historia choroby pacjentów, i że potrzebne są dalsze badania, aby ustalić, czy są one powszechnym zjawiskiem w przypadku SIDS, SUDC, a może nawet nagłej, niespodziewanej śmierci dorosłych" - dodał prof. Orrin Devinsky.

Czytaj: Jak układać niemowlaka do snu? 5 najbezpieczniejszych pozycji