Nie zostawiaj tych przedmiotów w pobliżu dziecka. Ratowniczka przestrzega

2024-02-08 9:27

Oto zupełnie nieoczywiste zestawienie przedmiotów, które mogą realnie zagrażać życiu i zdrowiu dziecka. Pamiętaj, jeśli znajdują się w pobliżu, zwiększ czujność. Części z nich nigdy nie powinien jeść maluch.

Nie zostawiaj tych przedmiotów w pobliżu dziecka. Ratowniczka przestrzega
Autor: Getty Images Nie zostawiaj tych przedmiotów w pobliżu dziecka. Ratowniczka przestrzega

Na wielu zabawkach dla dzieci widnieje ostrzeżenie "3+". Oznacza ono, że nie powinny bawić się nimi dzieci, które nie skończyły jeszcze 3. roku życia. Niestety często nie traktujemy takiego ostrzeżenia poważnie, w dodatku nie mniej niebezpieczne mogą okazać się różne produkty żywnościowe. Wśród nich są tak oczywiste jak kuleczki winogrona, które mogą zablokować drogi oddechowe malucha, ale już inne, często nie wzbudzają takich obaw, przez co łatwiej o nieszczęście.

W ostatnim wywiadzie na Mjakmama24.pl ratownik medyczny Jarosław Sowizdraniuk przekonywał, że trudno jest przewidzieć wszystkie zagrożenia, jakie czyhają na dziecko w domu, tym bardziej, jeśli dotyczą one dobrej zabawy.

Czytaj też: I jak to wytłumaczyć na SOR? Ci rodzice chcieli dobrze, a zrobili dzieciom krzywdę

Spis treści

  1. Balony
  2. Monety
  3. Cukierki i lizaki
  4. Orzechy
  5. Winogrona
  6. Popcorn
Zdrowo Odpytani: Fizjoterapeuta rozprawia się z uporczywym bólem. Na "białej liście" tylko 4 punkty

Najwięcej wypadków zdarza się w domach, także w czasie zabawy, domowych przyjęć, np. urodzinowych. Z pozoru niewinne przekąski mogą jednak stanowić niebezpieczeństwo dla maluchów, zawsze warto mieć to na uwadze.

Ratowniczka medyczna i popularyzatorka technik udzielania pierwszej pomocy dzieciom Nikki Jurcutz, prowadząca popularny na Instagramie profil pod nazwą Tiny Hearts Education uczula, co nie powinno znaleźć się w pobliżu małego dziecka.

Balony

Trudno wyobrazić sobie bez nich udane przyjęcie urodzinowe. Służą nie tylko do dekoracji - maluchy bawią się nimi bardzo chętnie, a dorośli zazwyczaj nie przejmują się tym, kiedy jeden z nich pęknie. Głośny huk trwa w końcu tylko chwilę, a resztki balona "posprząta się później".

Tymczasem to właśnie gumowe skrawki balonów są wyjątkowo niebezpieczne, kiedy dostaną się do dziecięcej buzi. Ratowniczka przekonuje, że balony są najczęstszą przyczyną śmiertelnego zakrztuszenia u dzieci na całym świecie!

Czytaj więcej: Ratowniczka pokazała, czym grozi zabawa z balonami. „Może skończyć się śmiercią”

Monety

Są małe, a najmłodszym dzieciom mogą przypominać pastylki. Koniecznie trzymaj je poza zasięgiem niemowląt.

Cukierki i lizaki

Są twarde, a przy tym w kontakcie ze śliną stają się bardzo śliskie. Odgryzienie kawałka łakocia nie stanowi problemu nawet dla małego dziecka, dlatego najmłodsze maluchy w ogóle nie powinny po nie sięgać. Zwłaszcza że to nic wartościowego - główne cukier i barwniki.

Pamiętaj, by nigdy nie podawać ich podczas jazdy. Wystarczy ostre hamowanie czy szarpnięcie ciałem, które trzymają pasy, by lizak lub cukierek wpadł zbyt głęboko. Tym bardziej że - zajęci jazdą - nie obserwujemy dzieci szczególnie wnikliwie.

Orzechy

Twarde orzechy trudno jest dziecku pogryźć, zwłaszcza jeśli maluch ma raptem kilka ząbków. To dlatego maluchy często połykają je niemal w całości. Łatwo wówczas o zakrztuszenie.

Winogrona

Prawdopodobieństwo zakrztuszenia podczas jedzenia winogron to realne zagrożenie. By mu zapobiegać, powstał plakat, który pokazuje, jakie produkty powinny być obowiązkowo dzielone na części, rozgniecione lub pokrojone: Ten plakat powinien zobaczyć każdy rodzic. Jej syn zapadł w śpiączkę, teraz ostrzega innych.

Popcorn

Zapewne obecność popcornu na tej liście dziwi wiele osób, a jednak ratowniczka przekonuje, że nie powinny sięgać po niego dzieci poniżej 5. roku życia. Opisała ona przypadek chłopca, u którego popcorn aspirował do płuc, przez co konieczna była operacja.

Oczywiście to nie koniec listy. Wśród przykładów produktów, które powinny znajdować się poza zasięgiem niemowląt i malutkich dzieci wymienia się także pianki do jedzenia. Nieprzekonanym poleca się także test rolki po papierze toaletowym: jeśli coś jest tak małe, że przeciśnie się przez rolkę, to znaczy, że nie powinniśmy podawać przedmiotu małemu dziecku.